R.B. napisał(a) w wiadomości: <99QI7.35028$XM4.1655@afrodite.telenet-ops.be>...
>Dodam jeszcze jedna rzecz.
>Wszystkie urzadzenia lazienkowe sa najbardziej narazone na odkladanie sie
>kamienia, mam na mysli chlorkow, ktore znajduja sie w wodzie. Jest wiele
>wonder produktow, ale najlepszym i jednoczesnie najtanszym sposobem na
>utrzymanie czystosci i "glancu - ?" jest wytarcie na sucho po uzyciu
>prysznica czy umywalki.
>Zwroc uwage, ze np: krany cieplej wody pokrywaja sie szybciej matowym
>nalotem. To jest zwiazane z tym, ze chlorki odkladaja sie powyzej
>temperatury 58° C.
>
>
Co za bzdury! Czy ty człowieku słyszałeś kiedykolwiek o twordości wody (całkowitej,
przemijającej, węglanowej). Tzw. kamień składa się głównie z węglanów wapnia i
magnezu, trochę z uwodnionego tlenku żelaza, ciut jest krzemionki, chlorków i
siarczanów. To właśnie te węglany w zimnej wodzie (jeszcze lepiej w obecności CO2)
dobrze się rozpuszczają a nie chlorki, które są w większości dobrze rozpuszczalne na
zimno i na ciepło. Osad pozostający na ceramice, bateriach itd to albo wyżej opisany
kamień, albo osad z mydła, które tworzy z rozpuszczonymi w wodzie jonami wapnia i
magnezu trudnorozpuszczalne osady soli wapniowych i magnezowych kwasów tłuszczowych
(np. stearynian wapnia). Dlatego też te osady łatwo jest usunąć środkami kwaśnymi
(kwas fosforowy, cytrynowy, amidosulfonowy) jak w reklamie cilita.