Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "ag" <o...@g...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: kalkulator Walforda- długie i czytać najlepiej na pełnym ekranie
Date: Sun, 25 Apr 2004 18:38:18 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 40
Message-ID: <c6gpdq$511$1@inews.gazeta.pl>
References: <c69klq$7qe$1@inews.gazeta.pl> <c6asko$545$1@news.onet.pl>
<c6b52s$bth$1@inews.gazeta.pl> <c6efhe$bdk$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c6elc2$a9h$1@inews.gazeta.pl> <c6f13b$8f6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c6f2ja$p6l$1@nemesis.news.tpi.pl> <c6fqc6$nsc$1@inews.gazeta.pl>
<c6gb07$meu$1@atlantis.news.tpi.pl> <c6gdlc$pin$1@inews.gazeta.pl>
<c6gei9$7h6$1@atlantis.news.tpi.pl> <c6gfcv$ml$1@inews.gazeta.pl>
<2...@j...jasien.net>
<c6ghv3$1gm$1@inews.gazeta.pl> <c6gkvb$4j3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<c6gmkl$kvn$1@inews.gazeta.pl> <c6gnlb$fkk$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: mpi006.markom.krakow.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1082910970 5153 195.116.7.6 (25 Apr 2004 16:36:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Apr 2004 16:36:10 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: opyros
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:35910
Ukryj nagłówki
Użytkownik "MarekF" <m...@a...i.p.pl> napisał w wiadomości
news:c6gnlb$fkk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "ag" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c6gmkl$kvn$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > sobie że nie jestem wielbłądem (czytaj - nie poczuwam się do dbania o
> > interesy autora programu w większym stopniu niż on sam o nie zadbał)
> >
> Dokladnie tak jest "nie zadbal".
> Cala ta dyskusja nie ma sensu. Mozna to porownac do takiej sytuacji:
> Zostawiasz rower przed sklepem, i jest tam kartka "Prosze nie zabierac
tego
> roweru, bo jest przywiazany" hmm.... rower nie jest przywiazany, to mozna
go
> zabrac.
to dla mnie raczej by było w sytuacji gdzie licencja jest podana od razu na
wierzchu przed, w trakcie lub po instalacji, a nie jest - jest w katalogu
do którego, gdyby moim sprzetem administrował ktoś trzeci i nie miałbym
dostępu (gdybym na przykład miał ograniczone prawa dostępu do katalogów
uczelnianego komputera) - admin na moją prośbę instaluje demo, patchuje je,
a ja nie moge fizycznie dostać się do licencji (nie mam potrzeby bo nei wiem
że tam jest) i skąd ja biedna kuropatwa mam wiedzieć że w ogóle jest jakaś
licencja? - z drugiej strony skoro w helpie jest wspomniane o licencji to
nalezy domniemywać że takowa istnieje - tylko gdzie (nie jest napisane że
jest w katalogu dema)? ano jest dostarczana z programem po zapłaceniu za
niego - czyli co - żeby zapoznać się z licencją w której nie ma słowa o
instalacji patcha musze nabyć program; A biorąc pod uwagę że koszt wysyłki
poza stany to 20 dolarów , których zwrotu nie dostane w przypadku odesłania
programu a jeszcze będę musiał za zwrot zapłacić (bo autor gwarantuje tylko
zwrot kosztów programu) to już zupełnie mnie zniechęca do zapoznania się z
licencją;
pozdr.
ag
|