Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!fu-berlin.de!news.be
lwue.de!newsfeed.arcor-online.net!news.arcor.de!not-for-mail
From: "m.dz" <m...@a...de>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: kilka slow...
Date: Sat, 14 Sep 2002 21:38:41 +0200
Organization: Arcor
Lines: 55
Message-ID: <am034t$lbm$1@newsread1.arcor-online.net>
References: <alv18f$qnp$1@news.tpi.pl> <alv8lj$elq$1@newsread1.arcor-online.net>
<alv91s$2oa$1@news.tpi.pl> <alvd7q$kir$1@newsread1.arcor-online.net>
<p...@d...one.pl>
NNTP-Posting-Host: dialin-145-254-088-188.arcor-ip.net
X-Trace: newsread1.arcor-online.net 21878 NG cjJkMjM=
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Sep 2002 19:37:01 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:159097
Ukryj nagłówki
"John Dreamer" <j...@d...one.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:posting.2.73@dreamer.one.pl...
> m.dz napisał:
> [...]
> > Nikt powazny nie wykazal zadnych psychicznych zaburzen u notorycznych
> > palaczy \"ziol\" ktorzy
> > przestali palic (zauwaz mowimy o czasie kiedy przestali !). Amfetamine
bralo
> [...]
>
> Nawet palący papierosy, który wcześniej palił i był uzależniony ma
> później kłopoty z niepaleniem. A tutaj sprawa wydaje mi się oczywista -
> uzależnienie. Nie na tyle mocne, żeby nie dało się przerwać (w końcu się
> dało), ale nadal dające o sobie znać i wywołujące uczucie \"pustki\", w
> czasie, kiedy nie jest się pod wpływem narkotyku.
Sprawa jest oczywista ?
Przeczytales wogole co Rookie pisal ???
Po roku przerwy od trawy uczucie pustki jest wywolane brakiem narkotyku ???
Na zaburzenia
> psychiczne rzeczywiście jeszcze było za wcześnie (w końcu wiele osób
> pali marihuanę okazyjnie i jakoś żyje), ale uzależnienie już się zaczęło
> (kilkakrotne palenia w ciągu jednego dnia, to nie to samo, co raz na
> jakiś czas). Problemów z narkotykami nigdy nie miałem, wieć nie musiałem
> również wychodzić z nałogu. Ale wydaje mi się, że rozumiem sytację - w
> dodatku wydaje mi się klasycznym przypadkiem stanu osoby, która rzuciła
> nałóg.
"Uzaleznienie", "Klasycznym przypadkiem" ? Niestety, raczej nie rozumiesz.
Fajnie ze nie miales problemow z narkotykami i nie musiales wychodzic z
nalogu
tylko komu jest teraz potrzebne te porownanie z Toba ?
> Jeśli chodzi o to, co może pomóc - moim zdaniem najlepsza będzie wizyta
> u psychologa.
Każdy przypadek jest inny, więc fachowiec może nie jest
> niezbędny, ale przydatny. Myślę, że nie powinno być tutaj obaw przed
> leczeniem, czy odwykiem
- pomoc w tym wypadku powinna być raczej
> psychologiczna, niż lekarska.
Odwyk, leczenie, lekarz ?
Zabawne, naprawde.
Jak Ty na to wogole wpadasz ?
m.dz
|