Data: 2009-12-16 00:52:34
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: "zeusx" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hg7grm$p1h$4@inews.gazeta.pl...
> A nie latwiej po prostu zlapac dziecko za reke (ta z cyrklem - dla
> ulatwienia)? Albo trzymac cyrkle z dla od rak dziecka?
Taaa. I poczekać w takiej pozycji aż dziecko dorośnie, wytłumaczyć mu wtedy
dokladnie zle zachowanie. (czy jeszcze to jest poprawne określenie?)
>> Przy okazji: rodzenstwo bije sie czesto, jesli bardziej zywe to spokojnie
>> z 10 razy dziennie ktos oberwie. Gdyby przestrzegac zasady
>> "granic nienaruszalnosci cielesnej",
>> to dziecko musialby siedziec non stop w wiezieniu :))
> Dzieci sa wyuczalne. Mozna je np. nauczyc, ze nie wolno bic innych.
Można je uczyć pół roku, kiedy zleje już całą klasę albo przez pięć minut
przy powidzmy drugim podejściu.
>> W swiecie doroslych - ugryzienie do krwi byloby traktowane jak
>> przestepstwo.
>> U rodzenstwa - to normalka.
> W patologicznej uczuciowo rodzinie "to normalka". Wspolczuje.
Te patologiczne rodziny teraz czesto się odwiedzają, robią wspólne święta i
opiekują się na zmianę zniedołężniałym starcem, który tłukł synów kablem za
próby np. kradzieży w szkole. W odróżnieniu od niepatologicznych
wyjeżdzajacych na swięta w góry ,zostawiających swoich bezstresowych
rodziców w domach.
zx
|