Data: 2009-12-16 22:16:35
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Wed, 16 Dec 2009 13:43:20 +0100, gazebo napisał(a):
>
>> Użytkownik medea napisał:
>>> Duch pisze:
>>>
>>>> Przy dziecku, myslenie nie zalatwia wszystkich problemow.
>>>> A czesto teoretycy o dzieciach wlasnie taki argument stosują.
>>>>
>>>> Nawet jesli myslisz o roznych konsekwencjach to dziecko i tak
>>>> zaskoczy - to jest _norma_ w wychowaniu dzieci.
>>>> Ten kto nie zajmowal sie dziecmi ten mowi ze
>>>> wszystko trzeba bylo przemyslec.
>>>>
>>> Ja mam takie pytanie dodatkowe, Duchu. Masz dzieci?
>>>
>> mnie bardziej ciekawi na ile prawda z ta agresywnoscia Ducha i jego
>> problemami z tym zwiazanymi
>
> A ja bym miala pytanie do wszystkich tutejszych rodziców - ilu z nich ma
> dzieci w wyniku planu, a ilu w wyniku zwykłej wpadki... A wtedy dopiero
> pogadamy o mysleniu w wychowaniu.
A co ma piernik do wiatraka?
O pierwsze dziecko się starałam 7 miesięcy, o drugie ponad rok.
Mam już oficjalną zgodę na wychowywanie dzieci?
--
Paulinka
|