Data: 2009-12-16 23:05:20
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 16 Dec 2009 18:53:52 +0100, cbnet napisał(a):
> Prawdopodonie polega to na tym, że ofiary klapsomanii w sposób
> naturalny akceptują siebie w roli bezwiednej ofiary takiego kolegi
> (lub też koleżanki!) terrorysty, co zostało im wpojone w realacjach
> dziecko-rodzic,
Muszę to przeczytać mojej młodszej córce, ofierze klapsomanii - obdarzyła
siarczystym "klapsem" (żtp. z liścia na płask w mordę) kolegę w liceum,
który jej się dłuższy czas zbytnio oraz głupio narzucał... Chodził dwa dni
z jej dłonią odbitą na policzku. Co wystarczyło przed jego kolegami za
najlepsze świadectwo jego sromoty.
A łapę miała wtedy ciętą; od jazdy konnej i gry na fortepianie ma się,
wbrew pozorom, niesamowicie silne palce i nadgarstki - kladła na rękę wielu
swoich kolegów.
:-)
--
Ikselka.
|