Data: 2009-05-28 06:53:41
Temat: Re: kłopot z frezjami
Od: "tama" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "skryba" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:19bc.000000c1.4a1d7eb0@newsgate.onet.pl...
> Ale po wyjęciu z doniczki
>> okazało się ze mam śliczne cebulki -bez żadnych skaz. Jak je dostałam to
>> wszystkie były jakby podwójne- większa cebulka a na niej przyrośnięta
>> mała.
>> Właśnie ostały mi te małe- tylko podrosły.
>> no ale na żadnej nie widać korzonków lub pędu.
>> Czyli wyrzucić?
>
> Daj im szansę. Wyrzucić zawsze zdążysz. Prawdziwego ogrodnika cechuje
> cierpliwość.
>
> Pozdrawiam stoicko
Cierpliwości mam dość, ale wiedzy na ten temat za mało. :(
Kocham zapach frezji i dlatego chciałam spróbować w doniczce.
Niestety ani ogródka ani miejsca do przechowywania cebulek nie mam
Na czym miała by polegać szansa dla nich?
od wczoraj leżą luzem... mam je wsadzić do lodówki? podgrzać? przesuszyć?
namoczyć?
bo chyba nie wiedzą, że mają być z nich kwiatki.
Przeczytałam o frezjach co się dało, ale teraz to juz nic nie wiem...
|