Data: 2003-03-23 21:03:46
Temat: Re: kobieca kobieta, stereotypy i feminizm
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Feminizm, a częściej "feminizm" staje się odreagowaniem porażek w życiu
> osobistym dla 99% kobiet określających się jako feministki.
To się zdecyduj, czy piszesz o "feminizmie" czu femiznizmie, dobrze?
chorobliwą nienawiścią
> do mężczyzn, nazywaną przez te kobiety feminizmem, który z samym ruchem
> feministycznym ma niewiele wspólnego.
No właśnie, feminizm to nie jest ruch, którego celem jest budowanie
nienawiści do mężczyzn, czy próba upodobnienia się do nich. Tymczasem
czytając Twoje wypowiedzi w tym wątku mam wrażenie, że tak to postrzegasz.
Czyli płasko i stereotypowo.
Czy Twoim zdaniem feministka o krótko ostrzyzony babo-chłop w spodniach i
cygarem w zębach, niespełniony w podstawowej funkcji kobiety (łapaniu męża i
rodzeniu dzieci) i stąd nienawidzący facetów?
Ola
P.S.Dołączam do sowy: poglądy mam feministyczne, męża i dwoje dzieci, a mój
światopogląd nie wynika z jakichś "krzywd", których miałabym doznać od
mężczyzn. Aha, lubię mężczyzn. Są szalenie pożyteczni ;-)
|