Strona główna Grupy pl.soc.rodzina kobiece oswiadczyny? dlugie!

Grupy

Szukaj w grupach

 

kobiece oswiadczyny? dlugie!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 66


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-11-26 13:53:07

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora


> > Jakos malo mi wyszlo argumentow za :((( Coraz wieksza
> depresja mnie
> > atakuje.....
>
> Nie depresjuj się! Co się odwlecze, to nie uciecze.

No właśnie tego nie jest pewna. Niby trzyma, zębami i pazurami sobie
pomaga, ale jeszcze w łańcuch zakuć się nie dał to i strach ogromny
;-))))

Qwax


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-11-26 14:01:40

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 26 Nov 2002 14:43:27 +0100, Qwax <...@...Q> wrote:
: > poczytalam tu troche dyskusji, w ktorych przewija sie temat slubu i
: > natknelam sie na niezrozumiala dla mnie niechec do "papierkow". w
: koncu, jak
: > sie ludzie decyduja byc razem "na dobre i na zle", to wlasciwie
: czemu
: > nie chca nadac temu formy prawnej?
: >
: To otwórz nowy wątek - chętnie pouczestniczę w kolejnej awanturze.
: (albo poczytaj w archiwum - może nie będziesz uczestnikiem
: /kluczowym/ linczu)

brzmi na tyle groznie, ze nie wiem, czy sie odwaze :) i czemu taki temat
prowokuje do grupowych "linczow", tez pozostanie dla mnie tajemnica...

kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-11-26 14:04:22

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Zuza" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wtam :)

Użytkownik "Qwax" napisał:
>>No właśnie tego nie jest pewna. Niby trzyma, zębami i pazurami sobie
pomaga, ale jeszcze w łańcuch zakuć się nie dał to i strach ogromny ;-))))
<<

I tu trafiles chociaz ty zazartowales, ale ten moj "egzemplarz" kompletnie
zrazony jest do instytucji zony jako takiej, ktora lancuch ciagle skraca.
Poza tym maz to czlowiek dla swiata stracony - jak to sie popularnie mowi "i
po gosciu".........
Odnosnie innych wypowiedzi: tu nie wystarczy ciche napomkniecie o
malzenstwie, bo to powoduje rozzalenie sie za kolegami co znikneli z
powierzchni ziemi (wkrotce po zaslubinach), teksty w stylu jam za mlody (jak
mozna tak klamac w zywe oczy ;))) itd, itd. Tu trzeba czegos mocniejszego
jak oficjalne oswiadczyny (nie z rodzinna tylko my sam na sam) i co tu
zrobic ???
pzdr Zuza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-11-26 14:06:51

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Katarzyna Kulpa" <k...@k...net> napisał w
wiadomości news:slrnau6trn.7n9.kkulpa@obora.slodki.domek...
> [...] w koncu, jak sie ludzie decyduja byc razem
> "na dobre i na zle", to wlasciwie czemu
> nie chca nadac temu formy prawnej?

A jest jakiś obowiązek? Bo ja się zastanawiam, dlaczego prędzej
czy później takie osoby muszą się tłumaczyć. Jak dla mnie "bo
tak" to całkiem niezły argument. Ja np. nie chcę mieć wiszącej
lampy w kuchni i ciągle słyszę "przecież wszyscy mają" i "ale
właściwie co ci to przeszkadza?". Nic mi nie przeszkadza, po
prostu nie jest mi do niczego potrzebne :)

Pozdrawiam
Hanka "niech żyje ulga budowlana" Skwarczyńska
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-11-26 14:12:37

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Zuza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:arvusk$lid$1@news.onet.pl...


> Odnosnie innych wypowiedzi: tu nie wystarczy ciche
napomkniecie o
> malzenstwie, bo to powoduje rozzalenie sie za kolegami co
znikneli z
> powierzchni ziemi (wkrotce po zaslubinach), teksty w stylu
jam za mlody (jak
> mozna tak klamac w zywe oczy ;))) itd, itd.

No cóż, jesli go "na siłę" przygwoździsz już teraz, to
powinnaś się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami jego nie
pełnego kawalerskiego wyszumienia się. Piszę niby w żartach,
jednak, gdyby faktycznie spojrzeć na to od tej strony? Ile
właściwie macie lat? Jemu to dobrze:-)) Ja zniknąłem dla
świata siedem lat przed ślubem:-(((........... i nie żałuję
tego:-)))
Sokrates


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-11-26 14:16:53

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marta" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:arvj34$pri$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik Nela Mlynarska <n...@t...com.pl>
>
> > > Czy ktoras z
> > > grupowiczek tego probowala (jakie reakcje)?
>
> > Ja. Jestem jego żoną.
>
> Zgłaszam się jako druga do kolekcji :-)
>

jako trzecia tyle tylko ze ja się nieosiwadczyłam ale sprowokowałam temat
i swoim pytaniem wymusiłam jego odpowiedz
dadajc w pytaniu ze jak sie oswiadczy to ja powiem tak


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-11-26 14:32:36

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Sowa" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:arvufc$9th$1@news.tpi.pl...

> A jest jakiś obowiązek?
Nie ma, ale łatwiej wziąść kredyt, np., Mniejszy się płaci podatek jak się
dochody (te jawne he,he) podzieli na 2. I inne takie.

> KOTY. KOTY SĄ MIŁE

Popieram!!!

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-11-26 14:48:24

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Zuza" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sokrates" napisał
> No cóż, jesli go "na siłę" przygwoździsz już teraz, to
> powinnaś się liczyć z ewentualnymi konsekwencjami jego nie
> pełnego kawalerskiego wyszumienia się. Piszę niby w żartach,
> jednak, gdyby faktycznie spojrzeć na to od tej strony? Ile
> właściwie macie lat? Jemu to dobrze:-)) Ja zniknąłem dla
> świata siedem lat przed ślubem:-(((........... i nie żałuję
> tego:-)))

Mamy juz cwierc wieku za soba, a razem jestemy juz 6 lat i 3 miesiace i nie
jeden kryzys za nami.
Chcialabym wyjsc za maz, pozniej nacieszyc sie malzenstwem, a za jakis czas
miec dzieci (przed trzydziecha ;) - takie staromodne wymysly mam :))) i to
chyba jest u niego powod do lekkiej paniki.
Zmuszac go i na lancuchu do oltarza ciagnac nie zamierzam - chociaz moze
jeszcze nad tym pomysle :)))))) Ale on do planowania czegokolwiek strasznie
oporny i zawsze czeka na gwiazdke z nieba i tak sobie mysle, ze zanim on
swoje leki pokona moge sie nie doczekac w tym tysiacleciu (teoria wyssana z
rzeczywistosci nie z palca ;)
Nigdy nie balam sie jego nie pelnego kawalerskiego wyszumienia (cokolwiek to
ma znaczyc ;), nie ograniczamy sie nawzajem (czesto wyjezdzamy, spotykamy
sie z przyjaciolmi zarowno razem jak i osobno). Jego zdanie niestety jest
wyrobione zupelnie falszywie, na jakiejs wydumanej podstawie.
pzdr Zuza



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-11-26 14:57:50

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:as00f9$ql2$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
napisał w
> wiadomości news:arvufc$9th$1@news.tpi.pl...
>
> > A jest jakiś obowiązek?
> Nie ma, ale łatwiej wziąść kredyt, np.,
> Mniejszy się płaci podatek[...]

I wiele innych ułatwień. Ale jak ktoś nie chce, to chyba mu
wolno i nie musi sie tłumaczyć, nie? ;))) A pytanie Kasicy było
takie trochę w tonie "a co im zależy" (Kasica, było? :) Tak
jakby mnie się ktoś zapytał, czemu nie chcę kanarka - dużo nie
je, a fajnie śpiewa. Niby fakt, ale po kiego grzyba mi kanarek ?
:)

Dlatego bardzo mnie interesuje motywacja osób pytających
"dlaczego właściwie" (Kasico, naprawdę liczę na Ciebie :) W
ramach wymiany mogę powiedzieć, że miałam w życiu zarówno takie
okresy, kiedy bardzo nie chciałam (np. dlatego, że ogół chciał,
albo wydawało mi się to taaakie nowoczesne, albo wydawało mi
się, że bez papierka ludzie się bardziej starają - nie trzeba mi
tłumaczyć, że to bzdura ;), jak i takie, kiedy bardzo chciałam
(np. dlatego, żeby mieć ten cały teatr z dziesięciokilową
kiecką, albo żeby nie musieć się martwić, że mi chłopa do
szpitala nie wpuszczą, albo żeby mieć dożywotnią gwarancję - nie
trzeba mi tłumaczyć, że to bzdura ;) A teraz mam ulgę budowlaną
i święty spokój z dylematami :)))

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-11-26 15:28:39

Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

> > > A jest jakiś obowiązek?
> > Nie ma, ale łatwiej wziąść kredyt, np.,

Nie - TŻ na żyranta!

> > Mniejszy się płaci podatek[...]
>

Nie zawsze

> I wiele innych ułatwień.

Wiele????

> mi chłopa do
> szpitala nie wpuszczą,

Nie ma problemów. Nawet z wariatkowa wypisano mnie na konkubinę.


Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Prośba
Życzenia Bożonarodzeniowe
Miłość, przywiązanie czy może egoizm - długie
Szwagier
Co byscie zrobili? - (rozwod)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »