Data: 2001-06-19 13:23:33
Temat: Re: kobieta a stabilizacja materialna
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Ja też i w żadnym razie nie narzekam. Do wszystkiego dochodzimy razem i
>wiem, że oboje jesteśmy w stanie wiele osiągnąć. Po dwóch latach już jest
>coraz lepiej (a zaczynaliśmy niemal od zera), a gdybym miała wyjść za mąż
za
>pieniądze, to chyba bym się prędzej utopiła w Wiśle. Żeby pieniądze dawały
>szczęście, trzeba je jeszcze mieć z kim dzielić.
Bardzo madrze powiedziane.Magda.
|