Data: 2013-03-22 09:57:54
Temat: Re: kobieta, mezczyzna...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:4b04d319-f2c9-45bd-8f47-9edff3f1d48c@n2g2000yqg
.googlegroups.com...
On 22 Mar, 08:16, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
>> > No wiem, wiem.
>> > Proponuje rzeczy malo prawdopodobne, czyli
>> > przenoszenie podswiadomosci do swiadomosci.
>> > Ale, jesli juz o czyms wiemy - a przeciez wiemy
>> > o wiele wiecej niz nasi przodkowie - czemu tej wiedzy
>> > nie wykorzystac w sposob konstruktywny oraz nieco
>> > usprawniajacy / umilajacy zycie.
>> Hmm, gdyby to pokonac zaltwilibysmy najpierw wiele wazniejszych (chyba)
>> problemow: narkomanie, otylosc, itp...
>> Checi sa, ale problem jest znaaaaacznie wiekszy niz sie sie romantykom
>> zdaje.
>No wiem, wiem. :)
>Tak wielki jak wielka jest cala populacja.
>Bo przeciez na chwile obecna zabawa "w przepychanie"
>podswiadomosci do swiadomosci dotyczy ludzi, ktorzy
>chca sie w to bawic, to znaczy ich wiedza/inteligencja
>jest powyzej przecietnej.
Nie przecenialbym roli inteligencji. Choc to oczywiscie kwestia jak ja
zdefiniujemy.
|