Data: 2002-03-02 04:48:19
Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: m...@a...com (MrufkaYY)
Pokaż wszystkie nagłówki
Subject: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
From: "Mercilon" s...@k...net.pl
Date: 3/1/02 8:29 AM Eastern Standard Time
Message-id: <a5nvka$200v$1@news2.ipartners.pl>
> popatrz na to sam - laska spotyka się z 7 facetami/tydzień - za kogo uważa
> Ciebie? za ósmego czy którego tam?
> o co Jej chodzi ? o co Tobie chodzi?
ja sie nie łudze co do tego.. aż tak naiwny nie jestem :-) ale rozum a
dusza to 2 różne sprawy..
> nie chcesz już być z żoną?
> piszesz że ja kochasz?
> przemyśl to!
chcę być z żoną - tego jestem pewien.. dlatego nie proszę o podpowiedż co
wybrać tylko jak sobie poradzić z zauroczeniem i skąd się to w ogóle we mnie
bierze - czy moze nie dojrzałem do małżeństwa?
Mercilon
---------------------------------
Czlowieku, nie rozczulaj sie nad soba tylko bierz sie za jakas robote w domu.
Nie ma tam czasem jakis haczykow do powbijania? Pomaluj pokoj, potem posprzataj
w piwnicy zamiast siedziec przy kompie i flirtowac z laskami kiedy zona nie
widzi. Przeciez to wstretne. Jesli twoja zona zrozumie jak ja oszukujesz i
zdradzasz to badz pewien ze to nie ty bedziesz decydowal o tym czy macie byc
razem. Wtedy to ona znajdzie sobie chlopa, bo nietylko dziewczyn jest pelno na
tym swiecie ale i przystojnych chlopakow tez.
V
|