Data: 2002-03-03 09:26:43
Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Joanna Bond" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Mercilon <s...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5npao$1rgj$...@n...ipartners.pl...
> Co się ze mną dzieje? Kocham żonę, chcę się nią opiekować, zapewniac jej
> wszystko co najlepsze itd.. ale jednocześnie czuję, że to mi nie
wystarcza..
> czuje się zamknięty w kamiennym kręcu,, chcę poznawać inne dziewczyny..
> spotykać się z nimi.. czuje że małżeństwo mnie ogranicza.(...)
>
> Mercilon
>
>
Piszesz, że małżeństwo Cię ogranicza, a ja właśnie znalazłam inspirację
dzięki mojemu związkowi. Inspirację do tego, by sprawiać przyjemność mojej
ukochanej osobie, by zaskakiwać ją, by sprawiać jej niespodzianki nie tylko
z okazji imienin czy urodzin... To właśnie dzięki małżeństwu uczę się i
rozwijam. Zrozumiałam, że pragnę być nie tylko żoną ale i przyjacielem dla
mojego męża. Takim przyjacielem, który jest w stanie wybaczyć wszystko...
Bardzo chciałabym do tego dojrzeć.
Jestem człowiekiem i jak Ty mam pewne pragnienia, które nie zawsze idą w
parze z oczekiwaniami drugiej strony. Dojrzałam do tego, by zrozumieć, że
życie to również pewne wyrzeczenia. Ale odkryłam też, że te wyrzeczenia
inspirują do poszukiwania innych pragnień, zainteresowań, które nie sprawią
cierpienia ukochanej osobie a być może zbliżą nas do siebie jeszcze
bardziej.
Pozdrawiam
Aśka
"Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą"
|