Hanka pisze:
> On 11 Paź, 11:19, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>> bosz!
>> właśnie moja starsza córka (8) wykrzyczała "nie lubię cię!" płacząc i
>> wskazując na mnie karzącym paluszkiem sprawiedliwości.
>
> A czego jej zabroniles?

jej jedno leniwe ja nie chciało jechać z mamą i młodą do sklepu
a drugie kwiczało, że jak nie pojedzie to młoda wtedy dostanie loda.
na nic obietnice braku mrozowych przyjemności, na nic!
kwik trwał i wzmagał sie z każdą minutą, albowiem poczucie
niesprawiedliwości tego świata jest dotkliwe, zwłaszcza dla dusz
czystych i ideowych a także chcących rozstawiać innych po kątach swojego
widzimisię :)

>> co robić?!
>
> Jesli chcesz trafnej porady, to podac wiecej szczegolow :)

no ja zabroniłem jechać i chciałem chwilę spokoju mieć więc wysłałem
kwiczącego potwora na górny poziom mieszkaniowy z poleceniem szczelnego
zamknięcia drzwi od siebie do pokoju i otulenia się w coś
dźwiękochłonnego (wczoraj probowałem moją autorską śliwowicę), ale żona
się ulitowała i dała szansę. szansa została chwycona z wdzięcznością,
kwik ukończony, przeprosiny, miłość, peace, przytulania i wypad
wszystkich do sklepu, uffff..... :)

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut