Data: 2002-09-12 05:49:40
Temat: Re: komary
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Janusz Czapski" <j...@p...pl> wrote in
news:almldn$2km$1@news2.tpi.pl:
>>> Doradzam porządne zabezpieczanie bo podobno gorączka Zachodniego Nilu
>>> się szerzy :-(
>> W Polsce? Tutaj szerzy sie glownie paranoja zwiazana ze strachem przed
>> nia.
> No właśnie usiłuję ją przeszczepić na nasz grunt..... :-))))
> Pozdrawiam :-)
Ja dostaje regularnej goraczki po kazdym wyjsciu do ogrodu, ale to nie od
Nilu, tylko od subletalnego stezenia adrenaliny. Na te ......pi......
komary nic nie dziala! Prace w ogrodzie sa obecnie wykonywane w systemie
dwojkowym: pracownik + oganiacz. Wydajnosc nam spadla, dzien sie robi
krotszy, ogrod zarasta, no to adrenalina skacze :-)
A podobno ogrod uspokaja...
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|