Data: 2005-08-04 05:59:04
Temat: Re: [kompletne OT] nad morze z psem ;)
Od: Gloria <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Moolinea napisał(a):
> Proszę nie krzyczcie, że nie ta grupa.
> Wczoraj dowiedziałam się, że osoba która miała się zająć moim psem podczas
> mojego urlopu nagle zmieniła zdanie :(. Postanowiłam więc zabrać psinkę ze
> sobą nad morze. Boję się tylko, czy to nie będzie mordęgą dla mnie i dla psa
> :(.
>
> Wybieramy się do Dziwnowa i mam pytanie, czy któraś z Was dysponuje
> namiarami na jakieś małe (przystępne cenowo) domki w lesie, gdzie pies byłby
> mile widziany. Drugie pytanie jest takie, czy orientujecie się czy w tej
> miejscowości jest wydzielona plaża na którą można wchodzić z psem?
> Jeśli ktoś ma pozytywne wrażenia z pobytu z psem w innej nadmorskiej
> miejscowości, lub mógłby udzielić jakiś wskazówek na co warto zwracać uwagę
> podczas takiego wyjazdu (prócz oczywistych rzeczy, jak konieczność zabrania
> smyczy czy sprzątania po psie), proszę również o pisanie.
> Przepraszam jeszcze raz za rozbieżność pytania od tematyki grupki, ale
> pierwszy raz wyjeżdżam na wakacje z psem i temat jest dla mnie bardzo ważny,
> a na wiem, że Wy dziewczyny zawsze w miarę możliwości pomagacie nie tylko w
> robótkowych sprawach :)))
>
> P.s. Robótki też zabieram :)
Z psem, szczególnie niedużym, nie powinnaś mieć kłopotów. W tym roku
przejechałam z moim TŻ wybrzeże od Świnoujścia do Helu rowerem i w
każdej miejscowości wprost roiło się od małych psiaków (zatrzęsienie
jamników i yorków). Tak więc podejrzewam, że są one ogólnie akceptowane.
Najśmieszniejsze są jamniki, wożone przez rowerzystów w takich
specjalnych przyczepkach jak dla dzieci. Można boki zrywać.
Jeśli chodzi o plażę, to faktycznie gdzieniegdzie pojawiają się znaki z
zakazem wprowadzania psów, ale jeśli mnie pamięć nie myli, to w
Dziwnowie chyba takiego nie było (sami rozważaliśmy przyjazd z
dobermanem na przyszły rok).
Natomiast domki w lesie to chyba znalazłabyś, ale raczej przed samym
centrum (przed mostem zwodzonym), chociaż tego nie jestem pewna.
Najlepiej pobuszuj w necie - można znaleźć parę adresów, i popytaj
telefonicznie. Jeśli interesowałby cię kamping to ja polecam pole
namiotowe o jakiejś nazwie, która nie utkwiła mi w pamięci (Jantar?),
tuż przed mostem, po prawej jadąć od Dziwnówka. Jest tanio, ale co dla
psa najważniejsze - nie tłoczno, można się rozbić tak, żeby mieć wokół
siebie z 200 metrów kwadratowych pustych.
Życzę miłych wakacji (nam niestety pogoda szwankowała) i pozdrawiam.
|