« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-03-19 22:28:09
Temat: Re: kompostownikUżytkownik ""Witold Barłóg"" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:ECB3F5F3-355A-406B-8194-8D1B58546123@gmail.com.
..
> Witam
>
> Planuję zrobić kompostownik w ogrodzie. Jaki waszym zdaniem jest
> najlepszy? Plastikowy, pryzma kompostowa, czy - tak jak mam zamiar
> zrobić - murowany (cegły w ażurek)
>
> Na razie szukam pomysłów w internecie, a może Wy mi coś doradzicie?
A ja mam kompostownik przenoszony co roku w inne miejsce.
Zrobiłam go z siatki plastikowej, która służy do grodzenia.
Kupiłam jakieś 10 metrów takiej siatki, przecięłam wzdłuż
na dwie części o różnych wysokościach.
Mam w ten sposób materiał na dwa kompostowniki, jeden wyższy drugi niższy.
Używam je w zależności od ilości zbieranego materiału. Więcej materiału, to
wyżej usypuję.
Trochę zagłębiam siatkę w ziemi.
Ustawiam owal z siatki, podpieram ją kołkami i przywiązuję sznurkiem.
Sznurkiem łączę też koniec z początkiem, aby była przestrzeń zamknięta.
Przewiew powietrza jest, zgodnie z wymogami, a nic się nie rozsypuje.
Kolor zielony siatki współgra z otoczeniem :-)
Gdy kompostownik jest niepotrzebny zwijam i chowam do pomieszczenia
gospodarczego.
I co, fajny pomysł?
Pozdrawiam Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-03-20 07:29:27
Temat: Re: kompostownik
On 2007-03-19, at 23:28, krycha wrote:
> Użytkownik ""Witold Barłóg"" <w...@g...com> napisał w
> wiadomości
> news:ECB3F5F3-355A-406B-8194-8D1B58546123@gmail.com.
..
>> Witam
>>
>> Planuję zrobić kompostownik w ogrodzie. Jaki waszym zdaniem jest
>> najlepszy? Plastikowy, pryzma kompostowa, czy - tak jak mam zamiar
>> zrobić - murowany (cegły w ażurek)
>>
>> Na razie szukam pomysłów w internecie, a może Wy mi coś doradzicie?
>
> A ja mam kompostownik przenoszony co roku w inne miejsce.
> Zrobiłam go z siatki plastikowej, która służy do grodzenia.
> Kupiłam jakieś 10 metrów takiej siatki, przecięłam wzdłuż
> na dwie części o różnych wysokościach.
> Mam w ten sposób materiał na dwa kompostowniki, jeden wyższy drugi
> niższy.
> Używam je w zależności od ilości zbieranego materiału. Więcej
> materiału, to
> wyżej usypuję.
> Trochę zagłębiam siatkę w ziemi.
> Ustawiam owal z siatki, podpieram ją kołkami i przywiązuję sznurkiem.
> Sznurkiem łączę też koniec z początkiem, aby była przestrzeń
> zamknięta.
> Przewiew powietrza jest, zgodnie z wymogami, a nic się nie rozsypuje.
> Kolor zielony siatki współgra z otoczeniem :-)
> Gdy kompostownik jest niepotrzebny zwijam i chowam do pomieszczenia
> gospodarczego.
> I co, fajny pomysł?
fajny :-)
już wiem, że na na 99% nie zrobię kompostownika murowanego :-)
szkoda pieniędzy i czasu - poza tym musiałoby to być na prawdą
pożądnie zrobione, żeby było ładne
kompostownik zrobię z desek opartych na słupkach w rogach, siatka to
dla mnie chyba zbyt ekstremalny pomysł ;-)
Witek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-03-20 07:54:49
Temat: Re: kompostownik
Witold Barłóg wrote:
>
> kompostownik zrobię z desek opartych na słupkach w rogach, siatka to
> dla mnie chyba zbyt ekstremalny pomysł ;-)
Zrób od razu dwa. Do pierwszego składujesz materiał przez cały rok,
w drugim on dojrzewa, też przez rok. Dwuletni kompost jest już
praktycznie w całości rozłożony.
Na wiosnę przesiewasz zawartość dugiego kompostownika, do
opróżnionego przekładasz zawartość pierwszego, a w pierwszym gromadzisz
materiał przez cały sezon. i tak w kółko.
U mnie się to od wielu lat sprawdza.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-03-20 09:43:41
Temat: Re: kompostownikWitold Barłóg napisał(a):
> Witam
>
> Planuję zrobić kompostownik w ogrodzie. Jaki waszym zdaniem jest
> najlepszy? Plastikowy, pryzma kompostowa, czy - tak jak mam zamiar
> zrobić - murowany (cegły w ażurek)
>
> Na razie szukam pomysłów w internecie, a może Wy mi coś doradzicie?
>
> Witek-- Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
>
Kup za 40 zł w Obi albo Castoramie, i po kłopocie. Drewniany,
eko-logiczny i eko-nomiczny...
JO
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-03-20 10:42:43
Temat: Re: kompostownik
Użytkownik "Krzysztof Wilk" <w...@m...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
> Zrób od razu dwa. Do pierwszego składujesz materiał przez cały rok,
> w drugim on dojrzewa, też przez rok. Dwuletni kompost jest już
> praktycznie w całości rozłożony.
> Na wiosnę przesiewasz zawartość dugiego kompostownika, do
> opróżnionego przekładasz zawartość pierwszego, a w pierwszym gromadzisz
> materiał przez cały sezon. i tak w kółko.
> U mnie się to od wielu lat sprawdza.
>
> Krzysztof
U mnie też też istnieją dwie ( a nawet w tym sezonie trzy) pryzmy
kompostowe: starsza i z ostatniego sezonu. Na powierzchni tej z poprzedniego
sezonu zamierzam w tym roku uprawiać cukinię posród jednorocznych kwiatów.
Pa, Gabi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-03-21 08:49:21
Temat: Re: kompostownik
Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:017801c7681d$abf0be10$0100a8c0@nju...
> jesli sie budowales i masz jeszcze stemple
> to mozna je idealnie wykorzystac
> :)
> wystarczy 4 wkopac w ziemie pionowo
> a te stemple ukladac naprzemiennie rownolegle od wewnatrz
> w miare wypelniania kompostownika
Nie radzę wkopywać. Ja postawiłem na czterech betonowych płytkach. Daje to
możliwość łatwego przenoszenia ale też zabezpiecza przed gniciem.
Przenoszenie jest bardzo wygodnym sposobem na przerzucenie pryzmy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-03-21 12:59:54
Temat: Re: kompostownikWitold Barłóg napisał(a):
> Witam
>
> Planuję zrobić kompostownik w ogrodzie. Jaki waszym zdaniem jest
> najlepszy? Plastikowy, pryzma kompostowa, czy - tak jak mam zamiar
> zrobić - murowany (cegły w ażurek)
>
> Na razie szukam pomysłów w internecie, a może Wy mi coś doradzicie?
Jak chcesz murowany i nie chcesz się bawić w układanie cegieł, to weź 4
ażurowe płyty z parkanu, złącz i po sprawie. Ja tak zrobiłem i mam spokój
na długie lata.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-03-21 16:51:27
Temat: Re: kompostownik
----- Original Message -----
From: "SlaWasII" <s...@n...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, March 21, 2007 9:49 AM
Subject: Re: kompostownik
>
> Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:017801c7681d$abf0be10$0100a8c0@nju...
>
>> jesli sie budowales i masz jeszcze stemple
>> to mozna je idealnie wykorzystac
>> :)
>> wystarczy 4 wkopac w ziemie pionowo
>> a te stemple ukladac naprzemiennie rownolegle od wewnatrz
>> w miare wypelniania kompostownika
>
> Nie radzę wkopywać. Ja postawiłem na czterech betonowych płytkach. Daje
> to
> możliwość łatwego przenoszenia ale też zabezpiecza przed gniciem.
> Przenoszenie jest bardzo wygodnym sposobem na przerzucenie pryzmy.
:)
oczywiscie deski czy kolki mozna ponacinac
aby w ten sposob trzymaly sie w kupie
ale z kolkami jest prosciej
:)
stemple po budowie sa zasadniczo odpadem
wiec nawet gdyby trafial je szlag na styku gruntu z powietrzem
to starczy przy przy ich dlugosci na dwa zakopania
:)))))
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
>
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-03-22 19:55:30
Temat: Re: kompostownikWitold Barłóg napisał(a):
> Witam
>
> Planuję zrobić kompostownik w ogrodzie. Jaki waszym zdaniem jest
> najlepszy? Plastikowy, pryzma kompostowa, czy - tak jak mam zamiar
> zrobić - murowany (cegły w ażurek)
>
> Na razie szukam pomysłów w internecie, a może Wy mi coś doradzicie?
Pryzma jest dobra jak zakładasz odród i masz dużo miejsca i materiału do
przekompostowania.
Potem idzie kompostownik podwójny ażurowy z drewna zrobiony.
Deski oczywiście calówki przybite do kantówki i od wewnętrznej strony
opalone aż do zwęglenia.
Dziesięć albo i dłużej lat gwarantowane.
Plastiki niby dobre ale kompost szybko zrobiony jest tyle samo wart co i
te pojemniki.
;-)
--
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-03-23 10:08:34
Temat: Re: kompostownik
Użytkownik "Jerzy Nowak" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:etun0i$n1n$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Deski oczywiście calówki przybite do kantówki i od wewnętrznej strony
> opalone aż do zwęglenia.
Po co opalone?
Czy to ma zapobiec butwieniu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |