komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28

21. Data: 2005-06-25 23:09:28

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: MacAaron <f...@t...won-z-tym.pl> szukaj wiadomości tego autora

p...@o...pl:

> Pisze jak słyszę

Źle słyszysz ;P

> a piszę dlatego bo takiej "cyferki?" (choć liczby) nie ma na klawiaturze.

No toć mówię, że pisze (i mówi) się "alef":
A - jak Amputacja
L - jak Lewatywa
E - jak Endoskopia
F - jak Farmakofilia

ALEF. A Alf to taki misiek z kosmosu był :)

MacAaron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-06-26 07:33:50

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > > casus: to po co wogole robilas to pole widzenia? (...)
> > > stokrotka: Badanie jest bezbolesne i nieinwazyjne.
> > > Nie powinno zaszkodzić. Dlatego je
> > > zrobiłam. Za kilka lat będę mieć porównanie, czy mi się wzrok nie
> > > pogarsza.
>
> > > > casus: kwadrat, liczby, czy te ujemne nie usmiercaja aby?:-)))
> > > stokrotka: strasznie jesteś zarozumiały.
> > > Na liczbach to ja się zman lepiej niż myślisz.
> > > Choćby były zespolone, kontinuum, czy alf zero.
> > > Na figurach też, ale zniżyłam się do poziomu lekarzy.
>
> > casus : wykonujesz badanie nie wiedzac wlasciwie po co,
> Bo mi lekarz zlecił.

pytajac na grupie powinnas podac wiecej danych, jali typ testu, dlaczego
zlecil itd, itp.

>
> > pytasz sie na grupie, zamiast lekarza specjalisty,
> Bo mi lekarz nie odpowiedział.
> A po co ta grupa ?

Inteligentne osoby pytaja sie po co cos im sie zleca i co ma wykazac. Pytaja
sie tez o wynik. Jezsli wierza swojemu lekarzowi, to jesli uslyszaly, ze
wynik badania jest prawidlowy, to mu ufaja. Jesli mu nie ufaja nie powinny
do niego chodzic. Grupa jest do dysusji a nie do zastepowania myslenia.

>
> > badanie, ktorego nie jestes w
> > stanie nawet podac parametrow,
> Wynik badania to 2 strony A3 wydruku komputerowego. Około 3/4 liczb to
> parametry. Tu nie ma miejsca na przepisywanie ich. Zresztą po co. Dlaczego
ktoś
> miałby mi poświęcić czas i zinterpretować ten wynik ?
> Ja tylko proszę o odnośnik do strony ze sposobem interpretacji.
> I ktoś już go podał (RobertSA). Bardzo dziękuję. Może coś z tego
zrozumiem.

Alez ja nie widze zadnego problemu, aby zinterpretowac Ci wynik. Ale do tego
sa potrzebne konkretne dane, ktore masz na swoim wydruku, oraz jeszcze pare
innych detali. I zawsze interpretacja bedzie tylko teoretyczna, gdyz nie
mozna przez internet zbadac pacjenta, a wyrokowanie i opis badania bez
zbadania oczu nigdy nie bedzie adekwatny do prawdy. Na marginesie - rodzaj
testu jest napisany na wydruku.
Jezeli bardzo Ci zalezy - zakryj swoje nazwisko i imie na wydruku, zeskanuj
badanie i wyslij mi na priv - napisze Ci konkretna interpretacje surowego
wyniku.

>
> > powinnas wiedziec, ze nie nalezy isc na
> > latwizne i pytac tutaj,
> A po co jest ta grupa ?

do dyskusji

>
> > mozna poszperac w sieci.
> Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.

zawsze idziesz na latwizne i liczysz tylko na innych?:-))

>
> > Po drugie nie wiesz nawet...
> Nie muszę, nie jestem lekarzem, ale chcę i ty mi to utrudniasz.

co Ci utrudniam??? sprecyzuj.

>
> > tak wiec nawet jesli znajdziesz w sieci
> > jakakolwiek probe interpretacji, to i tak ona nie
> > bedzie przydatna, gdyz sama nie wiesz, co zrobilas.
> Dalej jesteś bardzo zarozumiały.

nie - to wyplywa z mojej wiedzy i logiki myslenia. Mam wrazenie, ze naprawde
nie rozumiesz faktu, iz sama interpretacji nie wykonasz. Zawsze prowadzisz
dyskusje w formie - bijemy po lbach???? Ktos ma racje, to ja
ugryze???:-)))))

>
> > Tak wiec proponuje uderzyc sie w piers i raczej oddac sie temu, co
umiesz
> > najlepiej
> Do życia potrzebne mi jest zdrowie, powietrze i pieniądze.
> Więc najpierw szukam zdrowia, bo jak umrę to mi pieniądze już nie będą
> potrzebne.

Racja, ale zapomnialas o czyms - a gdzie milosc?:-))))

> > zapomnialas mi odpowiedziec na post w innym temacie
> Data ? temat ?
>
> stokrotka

wystarczy poszperac w archiwum...."ale po co jest grupa?" :-)))))) ok, nie
oczekuje w tej kwestii juz odpowiedzi, dla mnie tamten temat juz EOT.:-)))

pozdr..

casus

ps: maja oferta interpretacji Twojego wyniku jest jak najbardziej powazna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-06-26 13:01:15

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

1
> Inteligentne osoby pytaja sie po co cos im sie zleca i co ma wykazac.
Zresztą nie zgadzam się z tobą.
Taki pytanie nie zawsze ma sens. Lekarz patrzy na pacjenta z innego punktu
widzenia. Jeśli lekarz zapisuje nowe badanie, dobrze się wywiedzieć przed
badaniem od innych. Można uniknąć wielu błędów lekarskich, gdyż wiele badań
jest szkodliwych.
2
> Pytaja sie tez o wynik. Jezsli wierza swojemu lekarzowi, to jesli uslyszaly,
> ze wynik badania jest prawidlowy, to mu ufaja.
Każdemu wierzyć, każdego sprawdzać.
3
> Jesli mu nie ufaja nie powinny do niego chodzic.
Jak mogę nie ufać lekarzowi, którego nigdy wcześniej na oczy nie widziałam i
nic o nim nie wiem ? Muszę przyjść przynajmniej raz. Gdzie twoja logika ?
4
> Grupa jest do dysusji a nie do zastepowania myslenia.
Ty mi zabraniasz myśleć. Przecież piszesz, że mam wierzyć bezmyślnie lekarzom,
i że sama nie będę potrafić zinterpretować wyniku.
Grupa jest NIE TYLKO do dyskusji. Bo z dyskusji nic nie wynika. Jest również
do wymiany informacji, i o to prosiłam.
5
> > Dlaczego ktoś miałby mi poświęcić czas
> > i zinterpretować ten wynik ?
> > Ja tylko proszę o odnośnik do strony ze sposobem interpretacji.
> > I ktoś już go podał (RobertSA). Bardzo dziękuję. Może coś z tego
> > zrozumiem.
> Alez ja nie widze zadnego problemu, aby zinterpretowac Ci wynik.
Nie wzbudził pan mojego zaufania.
6
> mozna poszperac w sieci.
> > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> zawsze idziesz na latwizne i liczysz tylko na innych?:-))
Czasem ja komuś pomogę, czasem mi ktoś pomoże.
Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.
7
> Po drugie nie wiesz nawet...
> > Nie muszę, nie jestem lekarzem, ale chcę i ty mi to utrudniasz.
> co Ci utrudniam??? sprecyzuj.
Po pierwsze zajmujesz czas. Po drugie potępiasz moje postępowanie: chęć
poszerzenia mojej wiedzy. Potępiasz poprzez sugerowanie, że jestem istotą
bezmyślną i nie inteligentną i bezradną.
8
> tak wiec nawet jesli znajdziesz w sieci
> jakakolwiek probe interpretacji, to i tak ona nie
> bedzie przydatna, gdyz sama nie wiesz, co zrobilas.
> > Dalej jesteś bardzo zarozumiały.
> nie - to wyplywa z mojej wiedzy i logiki myslenia.
> nie rozumiesz faktu, iz sama interpretacji nie wykonasz.
Bardzo jesteś zarozumiały. A o twojej logice już pisałam w tym poście punkt 3.
9
> Zawsze prowadzisz dyskusje w formie - bijemy po lbach???? Ktos ma racje, to ja
> ugryze???:-)))))
Nie rozumiem aluzji. Ty po prostu nie masz racji.

10
> > Do życia potrzebne mi jest zdrowie, powietrze i pieniądze.
> > Więc najpierw szukam zdrowia, bo jak umrę to mi pieniądze już nie będą
> > potrzebne.
> Racja, ale zapomnialas o czyms - a gdzie milosc?:-))))
Miłość nie jest potrzebna do przeżycia. Miłość jest potrzebna do zachowania
gatunku. Miłość jest potrzebna w społeczeństwie.
Jednostka może przeżyć bez miłości.
11
> zapomnialas mi odpowiedziec na post w innym temacie
> > Data ? temat ?
> nie oczekuje w tej kwestii juz odpowiedzi
To po co zawracasz głowę i czas ?
12
> ps: maja oferta interpretacji Twojego wyniku jest jak najbardziej powazna.
Nie wzbudziłeś mojego zaufania.

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-06-26 13:39:40

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1
> > Inteligentne osoby pytaja sie po co cos im sie zleca i co ma wykazac.
> Zresztą nie zgadzam się z tobą.
> Taki pytanie nie zawsze ma sens. Lekarz patrzy na pacjenta z innego punktu
> widzenia. Jeśli lekarz zapisuje nowe badanie, dobrze się wywiedzieć przed
> badaniem od innych. Można uniknąć wielu błędów lekarskich, gdyż wiele
badań
> jest szkodliwych.

najpierw to lekarz powinien podac Ci informacje po co robi takie badanie i
wyjasnic Ci jego sens. Jesli nie mowi, po to sie ma jezyk, aby sie jego
spytac. Bo inaczej to potem wyglada na zasadzie "jedna pani drugiej pani",
do czego z rozmachem zmierzasz.

> 2
> > Pytaja sie tez o wynik. Jezsli wierza swojemu lekarzowi, to jesli
uslyszaly,
> > ze wynik badania jest prawidlowy, to mu ufaja.
> Każdemu wierzyć, każdego sprawdzać.

zawsze masz do tego prawo, tylko....na grupie w sieci????? Nie u innego
okulisty????

> 3
> > Jesli mu nie ufaja nie powinny do niego chodzic.
> Jak mogę nie ufać lekarzowi, którego nigdy wcześniej na oczy nie widziałam
i
> nic o nim nie wiem ? Muszę przyjść przynajmniej raz. Gdzie twoja logika ?

stara sie nadarzac za Twoja, ale nie moze.....raz bylas.

> 4
> > Grupa jest do dysusji a nie do zastepowania myslenia.
> Ty mi zabraniasz myśleć. Przecież piszesz, że mam wierzyć bezmyślnie
lekarzom,
> i że sama nie będę potrafić zinterpretować wyniku.
> Grupa jest NIE TYLKO do dyskusji. Bo z dyskusji nic nie wynika. Jest
również
> do wymiany informacji, i o to prosiłam.

Myslec tez trzeba umiec. Nie wkladaj mi w usta rzeczy, ktore nie
powiedzialem ( o bezmyslnej wierze ). Owszem sama nie bedziesz potrafic
zinterpretowac wyniku.
Skoro z dyskusji nic nie wynika, to po co dyskutujesz????

> 5
> > > Dlaczego ktoś miałby mi poświęcić czas
> > > i zinterpretować ten wynik ?
> > > Ja tylko proszę o odnośnik do strony ze sposobem interpretacji.
> > > I ktoś już go podał (RobertSA). Bardzo dziękuję. Może coś z tego
> > > zrozumiem.
> > Alez ja nie widze zadnego problemu, aby zinterpretowac Ci wynik.
> Nie wzbudził pan mojego zaufania.

Coz, nie smiem sie narzucac. Dobra wole wykazalem, decyzja jest tylko i
wylacznie po Twojej stronie.

> 6
> > mozna poszperac w sieci.
> > > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> > zawsze idziesz na latwizne i liczysz tylko na innych?:-))
> Czasem ja komuś pomogę, czasem mi ktoś pomoże.
> Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.

moj problem. Na pewno nie staram sie dostac informacje w taki sposob jak Ty.
Zadaje sobie wiecej trudu, a o rzeczy na ktorych sie nie znam pytam tych,
ktorzy sa w tym specjalistami.

> 7
> > Po drugie nie wiesz nawet...
> > > Nie muszę, nie jestem lekarzem, ale chcę i ty mi to utrudniasz.
> > co Ci utrudniam??? sprecyzuj.
> Po pierwsze zajmujesz czas. Po drugie potępiasz moje postępowanie: chęć
> poszerzenia mojej wiedzy. Potępiasz poprzez sugerowanie, że jestem istotą
> bezmyślną i nie inteligentną i bezradną.

Veto. Klamiesz. Twoj czas - Twoj wybor - mozesz nie czytac, mozesz nie
dyskutowac. Nie potepiam checi poszerzania wiedzy, tylko zupelnie cos
innego. Widocznie nie zalapalas. Nie napisalem tez, ze jestes bezmyslna,
nieinteligentna i bezradna. Wiec nie klam, bo tracisz bo tracisz
wiarygodnosc.

> 8
> > tak wiec nawet jesli znajdziesz w sieci
> > jakakolwiek probe interpretacji, to i tak ona nie
> > bedzie przydatna, gdyz sama nie wiesz, co zrobilas.
> > > Dalej jesteś bardzo zarozumiały.
> > nie - to wyplywa z mojej wiedzy i logiki myslenia.
> > nie rozumiesz faktu, iz sama interpretacji nie wykonasz.
> Bardzo jesteś zarozumiały. A o twojej logice już pisałam w tym poście
punkt 3.

Powiedzialbym - pogadajmy o Twojej logice, ale obawiam sie ze do niczego nie
dojdziemy. To co napisalem traktujesz jako zarozumialstwo, ja traktuje jako
wytlumaczenie Ci czegos, o czym nie masz pojecia. Nazywaj sobie to jak
chcesz, w koncu nikt nie broni krzesla nazwac piornikiem.

> 9
> > Zawsze prowadzisz dyskusje w formie - bijemy po lbach???? Ktos ma racje,
to ja
> > ugryze???:-)))))
> Nie rozumiem aluzji. Ty po prostu nie masz racji.

:-)))) zabawne stwierdzenie, ale przyznaje Cie w pelni racje: NIE ROZUMIESZ.

>
> 10
> > > Do życia potrzebne mi jest zdrowie, powietrze i pieniądze.
> > > Więc najpierw szukam zdrowia, bo jak umrę to mi pieniądze już nie będą
> > > potrzebne.
> > Racja, ale zapomnialas o czyms - a gdzie milosc?:-))))
> Miłość nie jest potrzebna do przeżycia. Miłość jest potrzebna do
zachowania
> gatunku. Miłość jest potrzebna w społeczeństwie.
> Jednostka może przeżyć bez miłości.

uhm - zgoda - wybor jednostki. Biedna ta jednostka - zyc bez milosci, nie
wiedziec co to jest. Ale to jej problem.

> 11
> > zapomnialas mi odpowiedziec na post w innym temacie
> > > Data ? temat ?
> > nie oczekuje w tej kwestii juz odpowiedzi
> To po co zawracasz głowę i czas ?

Liczylem na Twoja inteligencje - jak widac zawiodlem sie, dlatego
spasowalem.

> 12
> > ps: maja oferta interpretacji Twojego wyniku jest jak najbardziej
powazna.
> Nie wzbudziłeś mojego zaufania.
>
> stokrotka

patrz pkt 5.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-06-27 15:30:48

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

1
> Jesli (lekarz) nie mowi, po to sie ma jezyk, aby sie jego
> spytac. Bo inaczej to potem wyglada na zasadzie "jedna pani drugiej pani",
> do czego z rozmachem zmierzasz.
Ty potępiasz taki sposób zdobywania wiedzy. Ja nie.
Nie tylko to prawdziwe co w księgach medycznych.

2
> > Każdemu wierzyć, każdego sprawdzać.
> zawsze masz do tego prawo, tylko....na grupie w sieci????? Nie u innego
> okulisty????
Bo po zapisaniu się do okulisty muszę czekać 3 miesiące (ponad).
Gdzie ty żyjesz ?

3
> Jesli mu nie ufaja nie powinny do niego chodzic.
> > Jak mogę nie ufać lekarzowi, którego nigdy wcześniej na oczy nie widziałam
> > i nic o nim nie wiem ? Muszę przyjść przynajmniej raz. Gdzie twoja logika ?
> stara sie nadarzac za Twoja, ale nie moze.....raz bylas.
Tak, u tego okulisty byłam raz.

4a
> Grupa jest do dysusji a nie do zastepowania myslenia.
> > Grupa jest NIE TYLKO do dyskusji. Bo z dyskusji nic nie wynika. Jest
> > również do wymiany informacji, i o to prosiłam.
> Skoro z dyskusji nic nie wynika, to po co dyskutujesz????
Tracę trochę czasu, to prawda, ale kluczowy wątek jest na górze.
Może ktoś go zauważy. Może doda jakąś informację.
A przy okazji twoich przekonań nie zmienię bo jesteś za bardzo zarozumiały, ale
może ktoś, kto temu się przygląda z boku poszerzy swoje horyzonty.
4b
> > Ty mi zabraniasz myśleć. Przecież piszesz, że mam wierzyć bezmyślnie
> > lekarzom, i że sama nie będę potrafić zinterpretować wyniku.
> Nie wkladaj mi w usta rzeczy, ktore nie
> powiedzialem ( o bezmyslnej wierze ).
Skoro przekonujesz mnie bym poszła do drugiego okulisty,
lub bym zawierzyła tobie i ty poprawnie zinterpretujesz wynik,
to wymagasz ode mnie bym uwierzyła w interpretację,
bez możliwości sprawdzenia poprawności i prawdziwości tej interpretacji.
A więc, wymagasz ode mnie bym przyjęła wynik "na wiarę", „przez
autorytet”,
bym bez sprawdzenia, a więc bezmyślnie uwierzyła lekarzom.

> sama nie bedziesz potrafic zinterpretowac wyniku.
A skąd wiesz, zarozumialcze ? :)

5
> ja nie widze zadnego problemu, aby zinterpretowac Ci wynik.
> > Nie wzbudził pan mojego zaufania.
> decyzja jest tylko i wylacznie po Twojej stronie.
Nareszcie zacząłeś wykazywać szacunek do pacjenta.

6a
>mozna poszperac w sieci.
> > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> > Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.
> Zadaje sobie wiecej trudu
Można chodzić można na czworakach, lub na 2 nogach. Ja chodzę na 2,
ale dzieci zadają sobie więcej trudu.
6b
> Na pewno nie staram sie dostac informacje w taki sposob jak Ty.
Może się czegoś ode mnie nauczysz ?
6c
> , a o rzeczy na ktorych sie nie znam pytam tych,
> ktorzy sa w tym specjalistami.
A ja pytam różnych ludzi, nie tylko specjalistów. Dzięki temu unikam błędów
spowodowanych "zwichnięciem zawodowym"
7a
> Nie potepiam checi poszerzania wiedzy, tylko zupelnie cos
> innego. Widocznie nie zalapalas.
Potępiasz poszerzanie wiedzy kożystając ze źródeł "nie książkowych", oraz
wiedzy nie potwierdzonej autorytetem, pieczątką. Ja nie dzielę wiedzy na
książkową i nie książkową. Wiedza jest szersza, jest jedna. Źródłem wiedzy mogą
być książki, internet, ludzie, również fachowcy. Ale opieranie się tylko na
fachowcach - to za mało.
7b
> Veto. Klamiesz.
> Nie napisalem tez, ze jestes bezmyslna,
> nieinteligentna i bezradna. Wiec nie klam, bo tracisz bo tracisz
> wiarygodnosc.
Napisałeś "liczyłem na twoją inteligencję, jak widać zawiodłem się"
"ludzie inteligentni ....",
"ludzie myślący... ",
"liczysz tylko na innych",
Używając tych sformułowań wyrażasz ich brak u mnie.
8a
> sama interpretacji nie wykonasz.
> > Bardzo jesteś zarozumiały. A o twojej logice już pisałam w tym poście
> punkt 3.
> Powiedzialbym - pogadajmy o Twojej logice,
Może o twojej?
8b
> To co napisalem traktujesz jako zarozumialstwo, ja traktuje jako
> wytlumaczenie
Jest to wytłumaczenie twojego zarozumialstwa. Podajesz motywy tego
zarozumialstwa, ale to nie zmienia faktu, że jesteś zarozumiały.

9
> Zawsze prowadzisz dyskusje w formie - bijemy po lbach????
> Ktos ma racje,to ja ugryze???:-)))))
> > Nie rozumiem aluzji. Ty po prostu nie masz racji.
> :-)))) zabawne stwierdzenie, ale przyznaje Cie w pelni racje: NIE ROZUMIESZ.
Ja piszę do ciebie językiem dla ciebie zrozumiałym. W ten sposób wykazuję do
ciebie szacunek. Tobie tego brakuje. Bardzo. Nie tylko w tym punkcie.
10
> > Do życia potrzebne mi jest zdrowie, powietrze i pieniądze.
> > Więc najpierw szukam zdrowia,
> > bo jak umrę to mi pieniądze już nie będą potrzebne.
> Racja, ale zapomnialas o czyms - a gdzie milosc?:-))))
> > Miłość nie jest potrzebna do przeżycia. Miłość jest potrzebna do
> > zachowania gatunku. Miłość jest potrzebna w społeczeństwie.
> > Jednostka może przeżyć bez miłości.
> uhm - zgoda - wybor jednostki. Biedna ta jednostka - zyc bez milosci, nie
> wiedziec co to jest. Ale to jej problem.
To po prostu nie na temat tej grupy, ale to nie musi być wybór jednostki.
11
> zapomnialas mi odpowiedziec na post w innym temacie
> > Data ? temat ?
> nie oczekuje w tej kwestii juz odpowiedzi
> > To po co zawracasz głowę i czas ?
> Liczylem na Twoja inteligencje - jak widac zawiodlem sie,
Dalej nie rozumiem po co zawracasz głowę i czas.
Pewnie celem było żebym szukała godzinami twojego postu ?

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-06-27 17:18:33

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> 1
> > Jesli (lekarz) nie mowi, po to sie ma jezyk, aby sie jego
> > spytac. Bo inaczej to potem wyglada na zasadzie "jedna pani drugiej
pani",
> > do czego z rozmachem zmierzasz.
> Ty potępiasz taki sposób zdobywania wiedzy. Ja nie.
> Nie tylko to prawdziwe co w księgach medycznych.

no to ja juz passe - idz do wrozki.

> 2
> > > Każdemu wierzyć, każdego sprawdzać.
> > zawsze masz do tego prawo, tylko....na grupie w sieci????? Nie u innego
> > okulisty????
> Bo po zapisaniu się do okulisty muszę czekać 3 miesiące (ponad).
> Gdzie ty żyjesz ?

w Polsce - ponoc mialas zweryfikowac tamtego okuliste. Ale skoro taka
niecierpliwa jestes, to sie wcale nie dziwie, ze szukasz porad w sieci.

> 3
> > Jesli mu nie ufaja nie powinny do niego chodzic.
> > > Jak mogę nie ufać lekarzowi, którego nigdy wcześniej na oczy nie
widziałam
> > > i nic o nim nie wiem ? Muszę przyjść przynajmniej raz. Gdzie twoja
logika ?
> > stara sie nadarzac za Twoja, ale nie moze.....raz bylas.
> Tak, u tego okulisty byłam raz.

i......juz nie ufasz??? Bo jesli nie, to inni czekaja, jesli tak, to co
tutaj robisz???

> 4a
> > Grupa jest do dysusji a nie do zastepowania myslenia.
> > > Grupa jest NIE TYLKO do dyskusji. Bo z dyskusji nic nie wynika. Jest
> > > również do wymiany informacji, i o to prosiłam.
> > Skoro z dyskusji nic nie wynika, to po co dyskutujesz????
> Tracę trochę czasu, to prawda, ale kluczowy wątek jest na górze.
> Może ktoś go zauważy. Może doda jakąś informację.
> A przy okazji twoich przekonań nie zmienię bo jesteś za bardzo
zarozumiały, ale
> może ktoś, kto temu się przygląda z boku poszerzy swoje horyzonty.

na temat Twojej logiki na pewno.

> 4b
> > > Ty mi zabraniasz myśleć. Przecież piszesz, że mam wierzyć bezmyślnie
> > > lekarzom, i że sama nie będę potrafić zinterpretować wyniku.
> > Nie wkladaj mi w usta rzeczy, ktore nie
> > powiedzialem ( o bezmyslnej wierze ).
> Skoro przekonujesz mnie bym poszła do drugiego okulisty,
> lub bym zawierzyła tobie i ty poprawnie zinterpretujesz wynik,
> to wymagasz ode mnie bym uwierzyła w interpretację,
> bez możliwości sprawdzenia poprawności i prawdziwości tej interpretacji.
> A więc, wymagasz ode mnie bym przyjęła wynik "na wiarę", „przez
autorytet”,
> bym bez sprawdzenia, a więc bezmyślnie uwierzyła lekarzom.

jestes totalnie teraz nielogiczna. Po pierwsze, skoro nie wierzysz jednemu
okuliscie - idz do drugiego. Po drugie - ja Ci tylko zaoferowalem pomoc -
skoro nie chcesz, Twoj problem, nikt Cie do tego nie zmusza. Interpretacje
moglas skonfrontowac, chociazby znajac juz jedna. Skoro uwazasz, ze kazdego
lekarza trzeba sprawdzic, bo nie chcesz im wierzyc bezmyslnie - ok. Tylko
uwazaj, bo moze sie zdarzyc (czego Ci nie zycze), ze nikt nie bedzie Cie
chcial leczyc. A wiesz dlaczego? Bo zeby leczyc, to musi byc wspolpraca
lekarza z pacjentem oparta na zaufaniu - Ty nie przejawiasz zadnej ochoty do
powstania takiej sytuacji.

>
> > sama nie bedziesz potrafic zinterpretowac wyniku.
> A skąd wiesz, zarozumialcze ? :)

Bo sie na tym znam, bo zdobylem doswiadczenie w tej wlasnie materii i wiem,
ile trzeba ksiazek przeczytac, ilu pacjentow nalezy zbadac, zinterpretowac
pola widzenia i jakie wyciagac wtedy wnioski. I uwierz - 5 ksiazek i 5000
pacjentow to za malo - ale probuj dalej sobie interpretowac. Trzymam kciuki.
Tylko nie wyjezdzaj znowu z zarozumialstwem - to jest pojecie wlasnej
wartosci. Bez zadnych dodatkowych objasnien. I na marginesie - majac nawet
25 000 pacjentow zbadanych niekiedy sie konsultujemy z innymi specjalistami.
Tym sie rozni medycyna od matematyki.

> 5
> > ja nie widze zadnego problemu, aby zinterpretowac Ci wynik.
> > > Nie wzbudził pan mojego zaufania.
> > decyzja jest tylko i wylacznie po Twojej stronie.
> Nareszcie zacząłeś wykazywać szacunek do pacjenta.

Mylisz pojecia - szacunek do pacjenta to jedno, uznanie wolnosci wyboru to
drugie.

> 6a
> >mozna poszperac w sieci.
> > > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> > > Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.
> > Zadaje sobie wiecej trudu
> Można chodzić można na czworakach, lub na 2 nogach. Ja chodzę na 2,
> ale dzieci zadają sobie więcej trudu.

Bo nie umieja inaczej - ucza sie. Ty zmienilas kolejnosc.

> 6b
> > Na pewno nie staram sie dostac informacje w taki sposob jak Ty.
> Może się czegoś ode mnie nauczysz ?

sorry, ale nie skorzystam. Nie lubie sie cofac w rozwoju. Jak kazdy homo
sapiens.

> 6c
> > , a o rzeczy na ktorych sie nie znam pytam tych,
> > ktorzy sa w tym specjalistami.
> A ja pytam różnych ludzi, nie tylko specjalistów. Dzięki temu unikam
błędów
> spowodowanych "zwichnięciem zawodowym"

Mowisz o sobie? No nareszcie troche szczerosci.....Wrozka przyjmuje za
rogiem.

> 7a
> > Nie potepiam checi poszerzania wiedzy, tylko zupelnie cos
> > innego. Widocznie nie zalapalas.
> Potępiasz poszerzanie wiedzy kożystając ze źródeł "nie książkowych", oraz
> wiedzy nie potwierdzonej autorytetem, pieczątką. Ja nie dzielę wiedzy na
> książkową i nie książkową. Wiedza jest szersza, jest jedna. Źródłem wiedzy
mogą
> być książki, internet, ludzie, również fachowcy. Ale opieranie się tylko
na
> fachowcach - to za mało.

Jasne - ale moze zacznij od ksiazek - np slownika ortograficznego na
poczatek. To w sumie ksiazka dla gimnazjalistow, ale moze swoim stylem
zaczniesz od konca? "Kozystajac" pisze sie przez rz.

> 7b
> > Veto. Klamiesz.
> > Nie napisalem tez, ze jestes bezmyslna,
> > nieinteligentna i bezradna. Wiec nie klam, bo tracisz bo tracisz
> > wiarygodnosc.
> Napisałeś "liczyłem na twoją inteligencję, jak widać zawiodłem się"
> "ludzie inteligentni ....",
> "ludzie myślący... ",
> "liczysz tylko na innych",
> Używając tych sformułowań wyrażasz ich brak u mnie.

Naucz sie czytac. I rozumowac. Tam sa jeszcze duze braki.

> 8a
> > sama interpretacji nie wykonasz.
> > > Bardzo jesteś zarozumiały. A o twojej logice już pisałam w tym poście
> > punkt 3.
> > Powiedzialbym - pogadajmy o Twojej logice,
> Może o twojej?

Sorry, nie mam czasu na jalowa dyskusje.

> 8b
> > To co napisalem traktujesz jako zarozumialstwo, ja traktuje jako
> > wytlumaczenie
> Jest to wytłumaczenie twojego zarozumialstwa. Podajesz motywy tego
> zarozumialstwa, ale to nie zmienia faktu, że jesteś zarozumiały.

Alez uwazaj sobie co chcesz. Widac jak na dloni, ze gdy nie masz argumentow,
to sie czepiasz personalnie. To jest na poziomie szkoly sredniej. Pozniej
ludzie potrafia uczyc sie prowadzic dyskusje. Z roku na rok idzie lepiej.
Trzymam kciuki za Twoja edukacje.

>
> 9
> > Zawsze prowadzisz dyskusje w formie - bijemy po lbach????
> > Ktos ma racje,to ja ugryze???:-)))))
> > > Nie rozumiem aluzji. Ty po prostu nie masz racji.
> > :-)))) zabawne stwierdzenie, ale przyznaje Cie w pelni racje: NIE
ROZUMIESZ.
> Ja piszę do ciebie językiem dla ciebie zrozumiałym. W ten sposób wykazuję
do
> ciebie szacunek. Tobie tego brakuje. Bardzo. Nie tylko w tym punkcie.

Masz racje, pomylilem sie. Za trudne rzeczy pisalem. Wybacz.

> 11
> > zapomnialas mi odpowiedziec na post w innym temacie
> > > Data ? temat ?
> > nie oczekuje w tej kwestii juz odpowiedzi
> > > To po co zawracasz głowę i czas ?
> > Liczylem na Twoja inteligencje - jak widac zawiodlem sie,
> Dalej nie rozumiem po co zawracasz głowę i czas.
> Pewnie celem było żebym szukała godzinami twojego postu ?
> stokrotka

bingo - myslalem, ze jestes pracowita. Znowu zawod.:-(.

Ok, wybacz, ale nie nie zamierzam juz z Toba rozmawiac, bo tematyka
wykroczyla poza temat glowny i zapewne nikogo nie ciekawi. Zycze Ci
wszystkiego dobrego.
EOT.

pozdr.

casus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-06-28 16:01:29

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: p...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> > Bo po zapisaniu się do okulisty muszę czekać 3 miesiące (ponad).
> Ale skoro taka
> niecierpliwa jestes, to sie wcale nie dziwie, ze szukasz porad w sieci.

Czekać 3 miesiące to jest ignoranctwo, a nie niecierpliwość.

> jestes totalnie teraz nielogiczna. Po pierwsze, skoro nie wierzysz jednemu
> okuliscie - idz do drugiego.
Mam czekać 3 miesiące ?

> Po drugie - ja Ci tylko zaoferowalem pomoc

Tobie nie ufam, bo nie wykazujesz szacunku dla ludzi, czerpiesz wiedzę tylko z
niektórych źródeł, w odpowiedziach powtarzasz te same odrzucone już argumenty
(by iść do 2 lekarza, a więc czekać 3 miesiące), na moje argumenty nie
odpowiadasz, nie chcesz myśleć logicznie, i nie chcesz się uczyć.

> sama nie bedziesz potrafic zinterpretowac wyniku.
> Bo sie na tym znam, bo zdobylem doswiadczenie w tej wlasnie materii i wiem,
> ile trzeba ksiazek przeczytac, ilu pacjentow nalezy zbadac,
zapomniałeś napisać "ile błędów trzeba popełnić"
> I uwierz - 5 ksiazek i 5000
> pacjentow to za malo - ale probuj dalej sobie interpretowac.

Po prostu wolno się uczysz. Teraz rozumiem dlaczego ty nie chcesz się uczyć.

> I na marginesie - majac nawet
> 25 000 pacjentow zbadanych niekiedy sie konsultujemy z innymi specjalistami.
> Tym sie rozni medycyna od matematyki.

Matematyka jest piękną nauką.
W jej oczach pana interpretacja byłaby wróżbiarstwem.

> decyzja jest tylko i wylacznie po Twojej stronie.
> > Nareszcie zacząłeś wykazywać szacunek do pacjenta.
> Mylisz pojecia - szacunek do pacjenta to jedno, uznanie wolnosci wyboru to
> drugie.

To znaczy, że ty świadomie nie wykazujesz szacunku do pacjenta?
Jeśli tak, to brak szacunku do pacjenta przekreśla cię.

>mozna poszperac w sieci.
> > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> > Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.
> Zadaje sobie wiecej trudu
> > Można chodzić można na czworakach, lub na 2 nogach. Ja chodzę na 2,
> > ale dzieci zadają sobie więcej trudu.
> Bo nie umieja inaczej - ucza sie. Ty zmienilas kolejnosc.

NIe zmieniłam kolejności. Ty po prostu nie umiesz. Weź przykład z dzieci i się
naucz.

> Jasne - ale moze zacznij od ksiazek - np slownika ortograficznego na
> poczatek. To w sumie ksiazka dla gimnazjalistow, ale moze swoim stylem
> zaczniesz od konca? "Kozystajac" pisze sie przez rz.
Niestety, sam robisz więcej błędów. Może byś zaczął od rozróżniania
a i ą, e i ę , z i ż, s i ś, l i ł,
z i ź, n i ń, c i ć, o i ó
Ty chyba nie umiesz korzystać z klawiatury. Teraz to potrafią już dzieci w
podstawówce, a co zdolniejsze już w przedszkolu.

> > Napisałeś "liczyłem na twoją inteligencję, jak widać zawiodłem się"
> > "ludzie inteligentni ....",
> > "ludzie myślący... ",
> > "liczysz tylko na innych",
> > Używając tych sformułowań wyrażasz ich brak u mnie.
> Naucz sie czytac. I rozumowac. Tam sa jeszcze duze braki.
To nie na temat. Z tych sformułowań się nie wytłumaczyłeś.

A w ogóle to weź się za robotę,
ja nie mam czasu więcej z tobą dyskutować.

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-06-28 19:49:58

Temat: Re: komputerowe badanie wzroku, jak interpretować ?
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > > Bo po zapisaniu się do okulisty muszę czekać 3 miesiące (ponad).
> > Ale skoro taka
> > niecierpliwa jestes, to sie wcale nie dziwie, ze szukasz porad w sieci.
>
> Czekać 3 miesiące to jest ignoranctwo, a nie niecierpliwość.
>
>
> > jestes totalnie teraz nielogiczna. Po pierwsze, skoro nie wierzysz
jednemu
> > okuliscie - idz do drugiego.
> Mam czekać 3 miesiące ?
>
>
> > Po drugie - ja Ci tylko zaoferowalem pomoc
>
> Tobie nie ufam, bo nie wykazujesz szacunku dla ludzi, czerpiesz wiedzę
tylko z
> niektórych źródeł, w odpowiedziach powtarzasz te same odrzucone już
argumenty
> (by iść do 2 lekarza, a więc czekać 3 miesiące), na moje argumenty nie
> odpowiadasz, nie chcesz myśleć logicznie, i nie chcesz się uczyć.
>
>
> > sama nie bedziesz potrafic zinterpretowac wyniku.
> > Bo sie na tym znam, bo zdobylem doswiadczenie w tej wlasnie materii i
wiem,
> > ile trzeba ksiazek przeczytac, ilu pacjentow nalezy zbadac,
> zapomniałeś napisać "ile błędów trzeba popełnić"
> > I uwierz - 5 ksiazek i 5000
> > pacjentow to za malo - ale probuj dalej sobie interpretowac.
>
> Po prostu wolno się uczysz. Teraz rozumiem dlaczego ty nie chcesz się
uczyć.
>
>
>
> > I na marginesie - majac nawet
> > 25 000 pacjentow zbadanych niekiedy sie konsultujemy z innymi
specjalistami.
> > Tym sie rozni medycyna od matematyki.
>
> Matematyka jest piękną nauką.
> W jej oczach pana interpretacja byłaby wróżbiarstwem.
>
>
> > decyzja jest tylko i wylacznie po Twojej stronie.
> > > Nareszcie zacząłeś wykazywać szacunek do pacjenta.
> > Mylisz pojecia - szacunek do pacjenta to jedno, uznanie wolnosci wyboru
to
> > drugie.
>
> To znaczy, że ty świadomie nie wykazujesz szacunku do pacjenta?
> Jeśli tak, to brak szacunku do pacjenta przekreśla cię.
>
>
> >mozna poszperac w sieci.
> > > Można, ale wierzę, że ktoś na tej grupie mi to ułatwi.
> > > Ty nigdy z tego nie korzystasz? Tracisz.
> > Zadaje sobie wiecej trudu
> > > Można chodzić można na czworakach, lub na 2 nogach. Ja chodzę na 2,
> > > ale dzieci zadają sobie więcej trudu.
> > Bo nie umieja inaczej - ucza sie. Ty zmienilas kolejnosc.
>
> NIe zmieniłam kolejności. Ty po prostu nie umiesz. Weź przykład z dzieci i
się
> naucz.
>
>
> > Jasne - ale moze zacznij od ksiazek - np slownika ortograficznego na
> > poczatek. To w sumie ksiazka dla gimnazjalistow, ale moze swoim stylem
> > zaczniesz od konca? "Kozystajac" pisze sie przez rz.
> Niestety, sam robisz więcej błędów. Może byś zaczął od rozróżniania
> a i ą, e i ę , z i ż, s i ś, l i ł,
> z i ź, n i ń, c i ć, o i ó
> Ty chyba nie umiesz korzystać z klawiatury. Teraz to potrafią już dzieci w
> podstawówce, a co zdolniejsze już w przedszkolu.
>
> > > Napisałeś "liczyłem na twoją inteligencję, jak widać zawiodłem się"
> > > "ludzie inteligentni ....",
> > > "ludzie myślący... ",
> > > "liczysz tylko na innych",
> > > Używając tych sformułowań wyrażasz ich brak u mnie.
> > Naucz sie czytac. I rozumowac. Tam sa jeszcze duze braki.
> To nie na temat. Z tych sformułowań się nie wytłumaczyłeś.
>
>
> A w ogóle to weź się za robotę,
> ja nie mam czasu więcej z tobą dyskutować.
>
> stokrotka

Wyrobienie sobie zdania o Tobie pozostawiam innym. Mnie na Ciebie szkoda
czasu.

casus

ps: ale dam Ci dobra rade - zapoznaj sie z netykieta i poczytaj o uzywaniu
klawiatury bez polskich znakow, zwlaszcza na grupach i korespondencji
mailowej - tego ucza informatycy juz w podstawowce - chora wtedy bylas, czy
jeszcze tego nie przerabialas? Ale na Boga nie odpisuj juz, bo wystarczy
kompromitowania sie. EOT.