Data: 2003-07-31 07:02:23
Temat: Re: komu pomógł lakier Sally Hansen?
Od: mips <m...@a...warszawa.sdi.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skakanka napisał/a w news:bg800q$e67$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Teraz moja kolej: Yyyyy??!
> A mi tak pani z Allesandro kazala i mi sie nie rozdwajaja.
> Prostpadle do pazura i ostrym pilnikiem.
Naprawdę?? Mnie się po niczym tak nie niszczą i rozdwajają, jak właśnie
po piłowaniu.
> To co robic zeby nie niszczyc?
Nie obgryzać, nie używać paznokci do otwierania puszek, nie hodwać
półmetrowych szponów, nie katować ciągle lakierem - zwłaszcza ciemnym,
no i nie piłować... Kurza stopa, nie wiem już sama:\
No, dbać o paznokcie trzeba <odkrywczo> nie?;)
--
mips
|