> > Narazie. Ale dzięki, za chwilkę humoru na nowy dzień
>
> Nie wiem, moze to co pisze adam.m to kit, ale w tym co piszesz chyba nie
> masz racji.

Wiesz samo zrównanie depresji i schizofrenii to już mi wiele mówi, dale
nawet nie muszę czytać.



> To ze ktos zna "metode rozwiazania problemu" nie znaczy ze da sie to
> przedstawic
> innym prosto i "wdrozyc" i uzdrowic tym swiat.

No to albo zna albo nie zna.


Sa tacy co wychodza z
> narkomiani,
> maja swoje "przepisy" ale nie znaczy ze da sie te przepisy przekazac
innym!

Są oczywiście tacy.
>
> Moze adam znalazl "metode" i tak ja wyrazil, przy pomocy paru zdan...
czemu
> to ma byc glupie?

Nie powiedziałem że metoda jest głupia, tylko to porównanioe
>
> Np. sa pewne toksyczne srodowiska np. przestepcow, alkocholikow,

A NAWET LUDZI PORZĄDNYCH, WYKSZTAŁCONYCH, NAUCZYCIELI, KSIĘZY I CZEGO TAM
JESZCZE CHCESZ - TOKSYNY SA WSZĘDZIE NIE TYLKO U NARKOMANÓW CZY ALKOHOLIKÓW.

a tu nagle
> ktos sie
> z tego wyrywa i potem rzuca haslami typu "jesli chcesz sie z tego wyrwac,
> inni zaczna Cie odrzucac i utrudniac, trzeba znalesc oparcie i duzo silo w
> sobie"
>

KASZPIROWSKI TEŻ PRZEZ PEWIEN CZAS WYRYWAŁ, PÓŹNIEJ FILIPIŃCZYCY ITD.
CZŁOWIEK TO NIE MASZYNA, WIĘC NIE MA RECEPTY.

> To jest przepis i ten przepis moze komus zadziala i to skutecznie!
> - ale to ze jest on skuteczny dla kogos, wcale nie musi znaczyc ze ... to
> haslo zbawi swiat :-)

JESZCZE SIĘ TAKI NIE URODZIŁ, KTÓRYBY KAŻDEMU DOGODZIŁ