Data: 2002-02-19 10:21:06
Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "ania" <p...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska napisał(a) w wiadomości: ...
>E, kurczę, bo się zdenerwowałam ;) Legalny konkubinat jest mi
>potrzebny jak rybie rower, w zasadzie się zgadzam, że to bez
>sensu, ale dajcie sobie spokój z tym haremowym argumentem, co?
>Ostatecznie pozostając w konkubinacie nielegalnym też można się
>nagle dowiedzieć, że tak właściwie to ten pan ma żonę i czwórkę
>uroczych latorośli.
>
Pewnie. Tylko, że ten legalny konkubinat ma podobno zabezpieczać jakieś
prawa. W nielegalnym z góry wiesz, że w razie jego ewentualnego zgonu należy
ci się figa. Chyba, że ci zapisze coś w testamencie. W legalnym liczysz na
spadek dla siebie i swoich dzieci, a okazuje się, nagle, że jest was więcej
do podziału.
Ania
|