Strona główna Grupy pl.soc.rodzina konkubinat raz jeszcze

Grupy

Szukaj w grupach

 

konkubinat raz jeszcze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 373


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2002-02-20 18:46:01

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako ania zapodała:

. Ciekawe,
> jak te zagorzałe zwolenniczki takich "legalnych" konkubinatów, do zawarcia
> których niepotrzebna jest delegalizacja poprzednich poczuły się, gdy by
> nagle dowiedziały się, że ich ukochany konkubin ma takich jak one jeszcze
> kilka. A najlepiej, gdyby dowiedziały sie o tym po jego ewentualnej
> śmierci i bardzo zaskoczone musiałyby podzielić sie spadkiem, emeryturą i
> odszkodowaniem. na pociechę zostaloby im to, że musiałyby zrzucic się
> wspólnie na koszty pogrzebu. Zawsze taniej,

"Ciekawe,jak te zagorzałe zwolenniczki takich legalnych małżeństw,
poczułyby się, gdyby nagle dowiedziały się, że ich ukochany mąż ma takich
jak z nimi dzieci jeszcze kilkanaście (na boku). A najlepiej, gdyby
dowiedziały sie o tym po jego ewentualnej śmierci i bardzo zaskoczone
musiałyby podzielić sie spadkiem, emeryturą i odszkodowaniem. na pociechę
zostaloby im to, że zasiłek pogrzebowy z ZUS pokryje koszty pogrzebu."

--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2002-02-20 19:13:07

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba znana jako ania zapodała:

li nie jest dla ciebie
>>ważne, czy ten ślub będzie uznany rownież przez prawo państwowe, to możesz
>>wziąć ślub kościelny bez dodatku cywilnego.

Kończ waść, wstydu oszczędź! Ksiądz po udzieleniu ślubu kościelnego ma
OBOWIAZEK w ciągu , bodajże 5 dni zgłosić ten fakt w USC.

I dzieje sie tak na przykład w
>>sytuacji, kiedy jedno z młodych jest niepełnoletnie i nie maja zgody
>>rodziców i sądu. Kosciół o zgode sądu pytac nie musi.

To kościól stoi ponad prawem???


I nie mów mi, że
>>udziela wszystkim ślubów nieodpowiedzialnie, ale sa uzasadnione przypadki,
>>że rodzice nie dają zgody na ślub, dla zasady, ale lepiej byłoby, gdyby
>>dali.

A co, na złość Państwu robi, żeby pokazać, kto mocniejszy?

>>Ślub tylko koscielny miała na przykład słynna para Monika Kern i Maciek
>>Malisiewicz.

No i jak się to skończyło?

>>A chodziło mi o to, że teraz księżą nie ponoszą żadnych konsekwencji i
>>mogą udzielać ślubów nie pytając o ślub cywilny.

A nawet długo mogli sprowadzać samochody bez cła jako przedmiot kultu, ale
to nie świadczy o nich dobrze, że stawiają się ponad prawem.

>
>>Jeżeli brałaś slub w naszym USC w białej sukni i z welonem to byłąś
>>absolutnym wyjątkiem. Byłam na wielu slubach cywilnych, ale takiego nie
>>tylko nie widziałam, ale nawet o takim nie słyszałam.

Ja na takim byłam, ale to było za komuny...

>>Bo znam wiele osob, ktore wzięły ślub kościelny już "bez brzucha" a przed
>>porodem cywilny, tylko dlatego, żeby dziecko miało automatycznie uznanego
>>ojca.
Gdyby załatwiał to konkubinat, na pewno by go wybrały, jeśli byłby
>>prostszy i tańszy.

Jest prostszy i tańszy, a nawet dochodowy, bo panna z dzieckiem dostaje
płatny wychowawczy wyższy i dłuższy niż męzatka, a ojciec dziecko może
uznać przed urzędnikiem. A potem można wziąć ślub.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2002-02-20 19:17:16

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


MOLNARka napisał(a) w wiadomości: ...
[ciach]

>Powiedziała ta zorientowana w polskim prawie na podstawie seriali .... hi!
>hi! :-)))
>Śmiech na sali !!!


Żeby tam w polskim!!! Aż mi szczęka opadła, jak napisała, że w Anglii nie
ma konkubinatów... Jasna sprawa, że nie słyszała o czymś takim, jak "common
law marriage". Wstyd za piątkę.

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2002-02-20 19:32:04

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a50n8b$qrt$...@n...tpi.pl...
>
> I nie miał wyrzutow sumienia, że tak oszukuje?


Wiesz, mam ten komfort, że nie będąc zagorzałą katoliczką, nie muszę grzebać
w cudzych sumieniach :-))))


Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2002-02-20 20:27:19

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


EDI napisał(a) w wiadomości: ...

>Jasne, i moze jeszcze niech sie wszyscy wspolnie rozliczaja, niech sie
>wszyscy lecza na konto jednego ubezpieczonego. i jeszcze moze dac
>kazdemu odszkodowanie na wypadek zmierci wspolnego konkubenta, no i
>oczywiscie dozywotnia emeryture po nim.

Co do odszkodowania na wypadek smierci konkubenta to spokojnie mozna to
sobie zalatwic.Moj Pancio jest ubezpieczony i ja jestem osoba uposazona,na
wypadak jakiegos (tfu,tfu)nieszczescia.

Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2002-02-20 20:28:51

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik ania <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a50ng4$t2u$...@n...tpi.pl...
>
> A skąd wiesz? Jezeli zalegalizuja sugerowany wczesniej "polikonkubinat" na
> zasadzie spółki cywilno-prawnej, to może stanie sie to całkowicie możliwe.

(Molnarko, nie czytaj, bo teraz przestanę być miła ;-)))
Kto zaligalizuje?!!!
Kobieto, w jakiej rzeczywistości Ty żyjesz?
Żadnego projektu "polikonkubinatu" nie ma, i znając nasze realia - nie
będzie.
Wyobrażasz sobie, ze mogłoby to być możliwe w państwie niemal całkowicie
monoreligijnym (na dodatek - katolickim)?

Wbij to sobie do głowy, raz na zawsze.

To co Ci się wydaje, nie jest wcale tym, co jest planowane, projektowane
itd. Rozumiem, że musisz sobie cały czas wyszukiwać wroga, coś z czym trzeba
walczyć, ale zachowaj jakieś granice!

A poza tym (wbij sobie kolejną informację) zasady rozliczania podatków (np.
rozliczanie wspólne z dzieckiem albo z małżonkiem) reguluje ordynacja
podatkowa.

Słyszałaś o jakichś projektach zmian w prawie podatkowym idących w takim
kierunku? Ja nie. Jeśli słyszałaś, to podziel się szczegółami.

A jeśli nie słyszałaś, to przestań wygadywać takie kretyństwa, bo zaczynam
dochodzić do wniosku, że dowcipy o głupocie kobiet nie są takie
nieuzasadnione.

Myślę, że to już najwyższy czas, abym zakończyła dyskusje z Tobą. Dyskutować
mogę z kimś, kto używa przynajmniej w części realnych argumentów. Nie bawi
mnie dyskutowanie z osobą, która jako argumentów używa jakichś chorych
wyobrażeń w rodzaju "zostanie zalegalizowany polikonkubinat, który będzie
wspólnie rozliczał swoje
podatki". Więc od teraz możesz wypisywać sobie dowolne brednie, a ja
pohamuję się od komentarzy i ograniczę się do tarzania ze śmiechu po
klawiaturze.
Nie wolno karmić trolla....

Monika




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2002-02-20 20:35:47

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik krys <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a4tovs$21v$...@l...localdomain...
> "Lepiej grzeszyć i potem żałować,
> niż żałować, że się nie grzeszyło."

Oj, joj! Taka sentencja! W tym towarzystwie!
Nie boisz się, że zostaniesz spalona na stosie ? ;-))))

pozdrawiam i życzę wszyskim miłej nocy :-)

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2002-02-20 20:50:53

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


ania napisał(a) w wiadomości: ...

>Pewnie. Tylko, że ten legalny konkubinat ma podobno zabezpieczać jakie?
>prawa. W nielegalnym z góry wiesz, że w razie jego ewentualnego zgonu
należy
>ci się figa. Chyba, że ci zapisze co? w testamencie. W legalnym liczysz na
>spadek dla siebie i swoich dzieci, a okazuje się, nagle, że jest was więcej
>do podziału.

To wszystko zalezy od dogadania sie.Moj konkubent(paskudnie sie to
nazywa),zabezpiecza mnie i dzieci.Wszystko "stoi" na mnie i dzieci,bo zdaje
sobie on sprawe,ze jak jego zabraknie to nam bedzie ciezko.Co prawda to moze
dzialac i w druga strone,ale on mnie ciagle zapewnia,ze jemu latwiej byloby
sobie poradzic.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2002-02-20 20:57:09

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 20 Feb 2002 12:37:39 +0100, podpisując się jako "ania"
<p...@f...onet.pl>, napisałeś (aś) :


>>Coś Ci ta lista nie wyszła. Ja nie należę do żadnej z tych grup i też mam
>>TYLKO ślub cywilny. I nie zamierzam brać innego.
>
>Chyba mi wyszła. na pewno dałoby się ciebie zaszeregować do ktorejs z grup.

Zdecydowanie Ci nie wyszła i nie wiedzieć czemu gdy Maja wykazuje CI w
tym przypadku Twoj brak logiki na wlasnym przykladzie jestes
opryskliwa i chamska.
Wiecej kultury kobieto.

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2002-02-20 21:03:42

Temat: Re: konkubinat raz jeszcze
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 20 Feb 2002 11:12:21 +0100, podpisując się jako "Joanna
Gacka" <j...@w...to.kopernik.pl>, napisałeś (aś) :

>> No i pary w ciąży, ktore biorą ślub cywilny, żeby dziecko juz miało ojca i
>> nazwisko, a koscielny biorą później.
>> Więc tez na pewno wolałyby najpierw konkubinat, a ślub potem.
>
>
>skad ta pewnosc?

Wybacz Joanno ze podpinam sie pod Twoj list ale orginalu nie moge
znalezc.
Sluchaj no, Ania - czy te Twoje slowa:
" żeby dziecko juz miało ojca"
znaczy, ze ona tak sobie z w tej ciazy chodzi i nikt nie jest ojcem i
tu nagle buch do cywilnego i nagle on robi sie ojcem - no zabawna
jestes cudownie - dawno tak sie nie usmialam. :DDDDDDDD
Zawsze myslalam, zeby facet stal sie ojcem to musi przyrodzenie swoje
wlozyc...i tak dalej i wtedy gdy te komorki sie polacza, wychodzi
dziecko i on JUZ JEST OJCEM. Ale Twoje spojrzenie na te sprawe rzuca
nowe swiatlo na ojcostwo
bua ha ha ha
zasmiala sie Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 30 ... 38


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kino, po raz pierwszy!
jeszcze o paleniu...
Odmowilam przyjecia domu - podziekowania
Problemy w pracy
Poddaje sie :-( (długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »