Data: 2005-07-27 15:00:48
Temat: Re: kontrolowany kieliszek
Od: "...:::WISKOLER:::..." <R...@v...cy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Słynny grzebolog *Lea* podał dziwną wiadomość datowaną na 26 lipiec (
wtorek) o godz. 22:23, o treści :
> Ponoć jedyną skuteczną terapią dla alkoholików są właściwie tylko grupy AA
Grupy AA w połączeniu z terapią behawioralną, ale to tylko moje subiektywne
zdanie.
> i kompletne wykreślenie alkoholu z życiorysu. Gdzieś czytałam, że na
Gdzie to czytałaś?
> zachodzie starają się wprowadzać tzw. picie kontrolowane tzn. żeby alkoholik
> nie rezygnował zupełnie, do końca życia z alkoholu, ale aby mógł od czasu do
A kto *każe* alkoholikowi nie pić wcale alkoholu.
Przecież żadne zakazy na alkoholika nie działają.
> czasu wypić kieliszek z procentem, no i żeby to nie był oczywiście początek
> "ciągu".
To się zawsze kończy ciągiem. Niezależnie jak długi okres abstynencji był.
Pozatym ja słyszałem o takich próbach w byłym Związku Radzieckim, ale też
im nie wyszło. Daleko nie szukając wszystkie *odwyki* z czsów PRL-u takie
próby przeprowadzały i też im nie wychodziło :)
Usłyszałem kiedyś coś takiego:
"z ukiszonego ogórka nie zrobisz mizerii".
I coś w tym z prawdy jest.
> Ciekawa jestem czy komuś się może udało coś takiego, czy zna alkoholika,
> który potrafi kontrolować picie.
Nie udało. Od 10 lat takiego nie spotkałem.
>
> Myślę, że powinno to być możliwe, bo przecież są jeszcze inne uzależnienia,
> w przypadku których totalna rezygnacja nie wchodzi w grę, np uzależnienie od
> jedzenia tzw. kompulsywne jedzenie.
Nie myl pojęć. Czym innym sa zachowania kompulsywne a czym innym
uzależnienie.
--
..::WISKOLER::..
Pamiętaj,
Zawsze zamiataj z wiatrem, z wiatrem !!!
Pluj też...
|