Użytkownik "1stgreen" <1...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bg03tf$sf7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > jeszcze jedna sprawa przy okazji

> Stąd też i niechęć szkółkarzy do produkowania różnych ciekawostek, bo on
się
> namęczy a i tak przyzwoitej ceny nie uzyska od sklepów i po pewnym czasie
> się nasłuch od nich że taka "wrażliwa".

To skąd w takim razie niechęć szkółkarzy do bezpośredniego kontaktu z
klientami i oganianie się od nich jak od zarazy za pomocą zastrzeżenia
"Prowadzimy
wyłącznie sprzedaż hurtową" ??!
Przecież klient detaliczny jak zobaczy "ciekawostkę" (nad którą szkółkarz
się namęczył) to się ucieszy jak ten głupi i będzie własną piersią osłaniał
przed przeciwnościami losu i aury, byle tylko mu rosło!

Pozdrawiam
Ewa
( hołubiąca właśnie maleńką sadzoneczkę derenia szwedzkiego.
Nie wiem, czy to aż TAKI WIELKI rarytas, ale wiozłam z Norwegii w słoiku
przez 5 dni i nie dam jej sczeznąć z byle powodu, mam nadzieję. No właśnie,
drodzy grupowicze, oświećcie mnie, czy to AŻ TAKI wielki rarytas, bo
wyczytałam o nim co się dało, ale na temat stopnia rarytasowości w/wym. ani
słowa).