Data: 2003-11-09 23:13:18
Temat: Re: koszenie trawy
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
napisał w wiadomości
news:Dkzrb.6840$zc1.3478@fe3.columbus.rr.com...
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:bomeqt$7m2$1@korweta.task.gda.pl...
> >
> > No i cięzko wygrabić liście z wysokiej trawy.
>
> Jak lisci jest niewiele, zostawiam. Jak jest duzo, jade
kosiarka,
> mielac i liscie i trawe.
>
Ale jak to zrobić jak liście są mokre i trawa pod spodem
też? Moja kosiarka chyba by tego nie przeżyła i tak już
jeździ na ostatnim oddechu:-(
Też bym tak chciała, ale po kilku dniach robi się ściółka z
lisci i opadniętych owoców.
U mnie jest liści bardzo dużo i te z samego środka grabię,
żeby się nie zabić po pierwszym deszczu.
Natomiast mam nadzieję, ze sadzone przeze mnie drzewa
utworzą kiedyś urocze zagajniki i tam problem liści rozwiaze
sama natura:-)
Pozdrawiam
Marta
|