Data: 2003-11-09 23:08:44
Temat: Re: koszenie trawy
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net>
napisał w wiadomości news:m14qxd9na1.fsf@sapijaszko.net...
> "Marta Góra" <m...@m...pl> writes:
>
> > Zależy chyba wszystko od gatunku trawy.
>
> Hmmm... A jak się ma i perz, i mleczyk, i babkę, i jakieś
dzikie
> fiołki, i bodziaki, przepraszam, te, no, jak im tam...
osty, to o
> jakim gatunku można mówić? :-)
To łączka i kosi się dwa razy na sezon:-)
>
> > Kiedyś nie zdążyłam skosić trawnika i w dwóch miejscach
na
> > wiosnę miałam niezłą zabawę.
>
> Kosa najlepszym przyjacielem człowieka.
Tia... a znasz kogoś dobrego z fizyki;-)))?
>
> > No i cięzko wygrabić liście z wysokiej trawy.
>
> A po co?
Żeby był trawnik na wiosnę, żeby cokolwiek było...
I żeby się dało wjechać samochodem:-)
6 jabłoni, orzech, dwie grusze - wszystko ponad
pięćdziesięcioletnie drzewa.
Kilka starych bzów.
I wzdłuż całej działki las olszynowy mojego sąsiada z halnym
w roli głownej:-)
Jednak na wiosnę chciałabym miec coś zielonego.
Za 50 lat, jak podrosną Twoje kolny to pogadamy:-)
Pozdrawiam
Marta
|