Data: 2003-05-30 19:48:20
Temat: Re: koszenie trawy bleee....
Od: "Dirko" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości news:3ED78563.BEA6B87F@poczta.fm ula.p
<u...@p...fm>napisał(a):
> ciska mnie jak widze ze tata co tydzien kosi trawnik na działce na 4
> cm:( uwielbiam trawe ok 10 cm wysokosci bo to tak naturalnie
> wygląda...nie da sie uniknąć tego koszenia jakoś? albo nie mozna
> robic czegos w zamian za rzadsze kosznie?
Hejka. Widzę, że problem jest poważny. ;-) Najprościej by było zamknąć
oczy kiedy tato kosi, ale rozumiem, że kobieca ciekawość nie pozwala. Można
porozmawiać z tatą i wytłumaczyć mu, że na stare lata powinien dbać o
zdrowie i się tak często nie forsować przy koszeniu trawnika. Wreszcie
pozostaje atrakcyjna sąsiadka, która na pewno znajdzie tacie jakieś zajęcie
w zamian. :-)
Pozdrawiam współczująco Ja...cki
Powiedzmy z dziewczyną...
Pokoik maleńki.
W pokoju dziewczyna
rozsnuwa swe wdzięki...
Anglicy na te rzeczy
nieczuli i głusi,
a Polak - musi!
A Polak musi.
bo - bądźmy ściśli -
co sobie Polka o nim pomyśli?
Więc choć go nie bierze
uroda ni wiek,
przeciwnie - diabli go biorą,
honoru Polaka
Polak będzie strzegł.
I musi.
Jak pod Cecorą!
(M. Załucki)
|