Data: 2002-03-28 00:49:14
Temat: Re: koty
Od: "Too old..." <j...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:a7tckd$8vk$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > A sprzątasz po nim na chodniku czy trawniku ??? - cudzym.
>
> Nie bo to sznaucer miniaturka. I robi tyle co nawet kot "nie napłacze".
Eee.To faktycznie nie ma problemu . Taki pies to i w domu może się
załatwić ;-)))
>
> > Faktycznie spacer pomaga , ale jak byś mieszkał tutaj to byś się zdziwił
> co
> > się dzieje jak idziesz z psem po ulicy.
>
> No a nie zabierasz ze sobą torebki foliowej? Jak w cywilizowanym świecie?
> Nawet w stolicy państwa urzędników już się to zdarza.
> ;-))
Nie zabieram . Milanówek to nie cywilizowany świat. Ośmielam się sądzić ,że
nasz kraj nie należy do tego obszaru geograficznego . A ja nie będę
pierwszym który wprowadza nowe zwyczaje .
I tak mam dość problemów.
A spacer polega na tym,że muszę uspokajać mojego psa , teraz już się nauczył
i prawie wszystkich ignoruje . A problem jest bo za każdym ogrodzeniem jest
ujadający inny pies i mój dostaje kociokwiku od tego jazgotu .
Kiedyś wyrwał mi prawie staw barkowy jak się szarpnął niespodzianie na
spacerze . A spacery faktycznie Baltazar uwielbia - jak widzi kolczatkę to
leci i wkłada głowę ;-)))
--
pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński
j...@p...pl
j...@p...onet.pl
http://republika.pl/jkch1
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników
|