krewetki .. w koncu je zrobiłęm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-19 09:25:06

Temat: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "balta" <b...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

a wiec wczoraj przyszedł czas na ich kres, zamrozone wielkosci okolo 5-6 cm
(z pancerzem i oczkami - takie ładne czarne) stały juz za długo wiec je ....
no rozmroziłem i obrałem z pancerzyka i oczek i nożek i jakas zyłke wyjełem.
kupiłem ryz nie paraboliczne co by sie cos kleił oraz warzywka cos a'la
chińszczyzna.

krewetki na oliwie z dodatkiem czosnku i zielonej pietruszki usmarzyłem
(ładnie wygladały jak małe robale :) ryz na wode i warzywka ... potem do
złozyłem to w calosc i wyszło bardoz dobre :) przepis zadne filozofia ale
nie szukałem niczego wyszukanego... co miałem to dałem. dałem tez jakkas
przyprawe do chińszczyzny (nie wiem czy krewertki sie jada w chinoli .. u
mnie tak :) made in czech i wyszewdł super artomat i całosc z pałeckami.

mała meczarnia z patykami ale całosc bardzo smaczna i moja panna była
zachwycona tak jak reszta domowników ! jestem facet :)

Mirek

--
Balta
Mirek (GG 22777)
300d + 18-55 +420EX + 512 MB Kingston

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-10-19 09:39:23

Temat: Re: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "Jerzy Kozłowski" <j...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "balta" <b...@N...pl> napisał w wiadomości
news:cl2moc$6as$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a wiec wczoraj przyszedł czas na ich kres, zamrozone wielkosci okolo 5-6
cm
...
! jestem facet :)
>
> Mirek
>
> --
po czym to poznajesz?
:-))))
Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-19 09:51:54

Temat: Re: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "balta" <b...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> ! jestem facet :)
> >

mam trabę i talent kulinarny ;-)
i jestem szczesliwy

--
Balta
Mirek (GG 22777)
300d + 18-55 +420EX + 512 MB Kingston

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-19 10:42:33

Temat: Re: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "plitkin" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Naucze cie jak rosjanie jedza krewetki:
bierzesz te male (nie krolewskie) krewetki w pancerzu, zamrozone. Wrzucasz
do wrzacej wody uprzednio posolonej i z dodatkiem liscia laurowego. Gotujesz
przez jakies 5 minut. Wyjmujesz, przesypujesz do naczynia, dajesz drugie
naczynie na pancerze, polewasz sokiem z cytryny i jesz!
Je sie w ten sposob: bierzesz graca krewetke, yrywasz glowe, pozniej
sciagasz pancerz z ogona, pozniej bierzesz za lapy i otwierasz pancerz.
Pozostaje miesko. Pycha!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-19 11:34:33

Temat: Re: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "batory" <b...@p...wywaltoonet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "plitkin" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cl2r3n$5i1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Naucze cie jak rosjanie jedza krewetki:
> bierzesz te male (nie krolewskie) krewetki w pancerzu, zamrozone. Wrzucasz
> do wrzacej wody uprzednio posolonej i z dodatkiem liscia laurowego.
Gotujesz
> przez jakies 5 minut. Wyjmujesz, przesypujesz do naczynia, dajesz drugie
> naczynie na pancerze, polewasz sokiem z cytryny i jesz!
> Je sie w ten sposob: bierzesz graca krewetke, yrywasz glowe, pozniej
> sciagasz pancerz z ogona, pozniej bierzesz za lapy i otwierasz pancerz.
> Pozostaje miesko. Pycha!
>
>
Dawno, dawno temu byłam w Odessie i tam na ulicy sprzedawali gorące krewetki
zawinięte w papierowe tutki. Tubylcze dzieci jadły one (znaczy owe krewetki)
biorąc w całości do buzi po czym odpluwały nóżki, oczka czy inne takie jako
my byśmy uczynili dajmy na to z pestką od wiśni
Pozdrówka - Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-19 11:37:17

Temat: Re: krewetki .. w koncu je zrobiłęm
Od: "balta" <b...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > przez jakies 5 minut. Wyjmujesz, przesypujesz do naczynia, dajesz drugie
> > naczynie na pancerze, polewasz sokiem z cytryny i jesz!
> > Je sie w ten sposob: bierzesz graca krewetke, yrywasz glowe, pozniej
> > sciagasz pancerz z ogona, pozniej bierzesz za lapy i otwierasz pancerz.
> > Pozostaje miesko. Pycha!
> >
> >
> Dawno, dawno temu byłam w Odessie i tam na ulicy sprzedawali gorące
krewetki
> zawinięte w papierowe tutki. Tubylcze dzieci jadły one (znaczy owe
krewetki)
> biorąc w całości do buzi po czym odpluwały nóżki, oczka czy inne takie
jako
> my byśmy uczynili dajmy na to z pestką od wiśni
> Pozdrówka - Agnieszka

twardziele :)
moja rodzina wyszła jak obierąłem
a gotowanie i obieranie .. hmmm kupa zabawy jak ze słonecznikiem :)

--
Balta
Mirek (GG 22777)
300d + 18-55 +420EX + 512 MB Kingston