Data: 2002-10-26 10:50:51
Temat: Re: królicze uszy
Od: Krzysztof Marusiński <o...@k...pkobp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Huzarska" <a...@...pl> napisał w wiadomości
...........................
> Poza tym, sporo
> nazw, ktore podajesz, jako zaslyszane regionalizmy nie raz minely mi i
jako
> nazwy oficjalne, czy tez zamienniki gdzies w sklepach ogrodniczych, na
> opakowaniach nasion, itp.... Czyzby byly tak zakorzenione w kulturze
> polskiej, ze przeszly na oficjalne ?....
Ja myślę, ze producenci stosują nazwy handlowe.
Wydaje mi się, ze nazwy handlowe to takie, które zapewniają odpowiedni zbyt.
Zgodnie z tym, nasiona mogą różnie nazywać się w zależności od terenu na
jakim prowadzi się ich sprzedaż. Nazwami handlowymi mogą być czasami nazwy
regionalne, a czasami nazwy obcojęzyczne.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
|