Data: 2007-07-17 10:51:35
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: "Ewa S." <e...@w...to.plusnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 17 lip 2007, Katarzyna Tkaczyk <k...@p...pl> napisal(a) w
wiadomosci news:f7i52c$72$1@atlantis.news.tpi.pl
> Była taka bajka, w roli głónej wystąpiły chyba kruk, lis i ser. Lis
> sera nie mogł zdobyć więc machnął reką i stwierdził, ze ser jest
> niesmaczny itd...ktoś może mi podpowie. W Googlach wyskakuje ta
> bardziej znana o chwalonym kruku.
Kojarzę tylko tę o kruku.
> Czy istnienie języczek w ogrodzie wyklucza isnienie storczyków?
Nii.. przynajmniej moim zdaniem.
Ale istnienie ślimaków w ogrodzie wyklucza istnienie języczek, a nie
wyklucza istnienia storczyków (przynajmniej u mnie mimo plagi nie
wykluczyło), więc problem współistnienia obu się rozwiązał sam :D
Szczerze mówiąc te języczki o dużych żółtych kwiatostanach zdecydowanie
bardziej mi się podobają w pąkach, jak są takie fajne supełki, niż jak się
to bardzo, ale to bardzo żółte na świat wydostanie :)
Moja
> dactylorhizka miała w tym roku ponad metr wysokości, kwiatostan
> porównywalny do kwiatostanu języczki przewalskiego, tylko łodyga
> krótsza. A tak w ogóle moje rosną koło języczek i sie jakoś nie gryzą.
j.w. - kwestia gryzienia/nie gryzienia przez ślimaki, a nie wzajemnego :)
A kukułkę miałaś wypasioną, jak to teraz się nazywa..
Masz różową, czy jakąś inną? I którą wogóle?
Majalis? Incarnata? Maculata? Czy jeszcze inną?
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
|