Data: 2007-07-17 13:24:46
Temat: Re: kruszczyki Epipactis
Od: "Ewa S." <e...@w...to.plusnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 17 lip 2007, "Bpjea" <b...@...pl (bez x)> napisal(a) w wiadomosci
news:f7icqr$re9$1@nemesis.news.tpi.pl
> Ostatnio mialem okazje ogladac siewke kruszczyka w ogrodzie kolegi
> (juz kwitnie). Problem w tym, ze nikt z nas lub w okolicy kruszczykow
> nie mial i nie wiadomo skad sie on wzial. Jak beda zdjecia tej
> rosliny, to dam znac w sprawie identyfikacji.
Kruszczyków posiadać nie trzeba, żeby się obsiały - mają nasiona tzw.
dalekiego transportu. Kwestia, czy grzybka dorwą. Helleborine sam rośnie w
prawie każdych krzakach, bardzo chętnie na obrzeżach lasów, w rowach
przydrożnych i innych takich. Włazi też w bardzo nietypowe miejsca.
Najdziwniejsze miejsce, w jakim go widziałam, to była kupa resztek
asfaltowych w Jaworze i na niej sobie zdrowo rósł.
Te wasze to na 100% coś z grupy helleborine, a na 95% helleborine s.s.
Fajne, bo zielone :-)
Zdjecia podeślij, to będzie pewność.
Pozdrowienia - zachrzaniony nieogrodnik Ewa
----------------------------------------------------
-
Nie zagrażam bezpieczeństwu ogółu i mam to na piśmie!
|