Data: 2001-06-03 08:30:24
Temat: Re: kryminalistyka
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Vik" <s...@z...pl> napisał w wiadomości
news:3b181cdf@news.vogel.pl...
Polecam przede wszystkim: "Profil Mordercy" Paula Brittona (tlum. Przemysław
Kiliński) 1999 POZNAN: wyd. De Facto, 476stron
Britton, to koles, ktory dal podstawy pod wspolczesne metody profilowania
przestepcow, ksiazka jest jego autobiografia po czesci, ale wstrzasajaca i
super.
Dziadostwo i na dodatek bardzo kosztowne. Tyle tam naukowej psychologii co
kot napłakał. To zwykła beletrystyka i rozwlekłe dywagacje faceta, który
może i współpracował z policją ale pisać nie potrafi.
Po wtore - Wiktymologia aut. Brunona Holysta - raczej jako wzorzec
statystyczny i sucha analiza danych.
Przecież to praca prawnika a nie psychologa.
Po trzecie - gazety i magazyny, gdzie czasem wypowiadaja sie psychologowie -
trzeba jednak umiec oddzielic ziarno od plew.
Nie gazety i magazyny, tylko czasopisma naukowe np "Problemy
kryminalistyki" - miesięcznik. Cały dowcip polega na tym, że nie możesz go
zaprenumerować, jeżeli nie jesteś prawnikiem, policjantem albo biegłym z
psychologii. W kiosku z gazetami też go nie kupisz, bo po co szkolić
bandytów.
Co do pracy - nie ma nas takiego etatu - pytalem (studiuje psychologie).
Najblizej jest Psychologia Sadowa.
Etatu??? Etatu psychologa sądowego też nie dostaniesz z wyżej wymienionych
powodów. Biegłym sądowym możesz być po 5-ciu latach pracy i specjalizacji I
stopnia w zakresie psychologii sądowej lub wyjątkowo klinicznej.
Dorrit
Pozdro
v.
Użytkownik "Ania" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3b17f9f9@news.vogel.pl...
>
> >
> > To o czym piszesz to kryminologia (psychologia sprawcy) i wiktymologia
> > (psychologia ofiary).
> > Kryminalistyka, to w skrócie nauka o ściganiu przestępców (odciski
palców
> i
> > takie tam).
> >
> Byc moze masz racje, ze to kryminologia i troche sie zapedzilam, ale to
> dlatego, ze bardziej interesuje mnie praktyczne zastosowanie na przyklad
> profilu mordercy, ktory powstaje po zbadaniu miejsca zbrodni, a nie
> hipotetyczne gdybanie "ile to procent zboczencow mialo trudne dziecinstwo"
> itd itp (wiem, ze przesadzam :-))
> Ogolnie rzecz biorac pojmuje roznice pomiedzy kryminologia a
kryminalistyka.
> Moze po prostu wiekszosc ksiazek, ktore sa dostepne, zajmuje sie raczej ta
> druga dziedzina i nawet jesli zawiera jakies watki dotyczace kryminologii
to
> nie jest to tak doslownie nazwane.
>
> Bardzo jestem ciekawa, czy interesujesz sie tematem zawodowo, czy tez jest
> to Twoje hobby?
>
> Pozdrowienia, Ania.
>
>
|