> AFAIK takich ludzi bardzo szukają w niektorych krajach UE.

wiem :)) miedzy innymi w Anglii....tylko ze musze podszkzolić język, bo przzy
takiej pracy jest wymagane fachowe słownictwo a nie podstawy tylko zeby jakos
sie porozumiec , po atym tera zmam troszku problemu ze zdrowiem i wyjad w tym
wypadku za granice bylby nierozsądkiem kiedy tu rozpoczęlam terapie i muszę byc
pod kontrola

> USA za daleko i wiele tam nie zarobisz...

a no za daleko poza tym wizy nie dostałam ( tylko wies ztam mam troche dalszej
rodziny i w razie jakiś klopotów by było do kogo sie zwrócić)

> > wiesz Grzegrz uogólniasz za mocno
>
> Akurat nie mam na myśli Ciebie. W ogóle IMHO już samo korzystanie z
> internetu zwiększa szanse na zdobycie pracy.


ok wiem ze zwiększa :) staz miedzy innymi przez internet znalazalam, w czasie
studiów jedna prace takze.....teraz tylko od 3 miesiecy mam pecha lekkiego ale
nic to musi sie kiedys skonczyć ....na razie mam oszczędnosci jakieś tam
wiec ....jakos starcza na szukanie pracy i rachunki typu telefon czy internet (
tylko wkurzaja mnie takie sytuacje jak ostatnio na stazu :((( zze mimo poparcia
kierowniczki,kt chciala zebym została itd musialam odejść....

pozdrówka

Czarownica ( przeglądajaca własnie ogłoszenia w lokalnych gazetach )



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl