Data: 2004-05-10 19:47:41
Temat: Re: krzew - ufo
Od: "miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Mieszkam okolice Pruszcza Gdańskiego i nie okrywam na zimę Pierisa ani
> rodondronów i azali niech sobie radzą pilnuje tylko żeby byly dobrze
> okorowane Pieris czasami jesienią potrafi jeszcze raz zaczerwienić swoje
> końcówki liści i te potrafią przymarznąć ale przycinam wiosną bardziej się
> rozkrzewia Pozdrawia Teresa
>
Mojego Pierisa załatwiły majowe przymrozki, Biedaczek zaczął się budzić z
zimowego snu, zaczęły mu krążyć życiodajne soki w żyłach a tu
TTTRRRAAACHHHHH i spory krzaczek diabli wzieli. A miał już 60 cm wysokości
:-((( Zresztą te same przymrozki załatwiły mi 3 krzewy Perukowca
Podolskiego, ale te były na tyle miłe że odbiły z korzenia a Pieris ... ach
Pieris ...
Serdecznie smutna Miłka
|