Data: 2002-11-29 00:22:18
Temat: Re: ksiadz zneca sie nad dziecmi
Od: maggie <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a mnie sie troche dziwne wydaje, ze te dzieci tak chetnie i otwarcie
opowiedzialy o tej sprawie komus obcemu - bo rozumiem, ze nie jest to
Twoje stale miejsce pracy? chyba, ze znasz te dzieci, wiesz, ze Ci ufaja i
jestes pewien, ze napisaly prawde. Ile lat maja te dzieci?
mysle, ze trzeba dokladnie sprawdzic oskarzenia zanim ruszysz sprawe
glosno.
czy jest wtej szkole psycholog, albo ktos, kto ma dobry kontakt z dziecmi?
czy istnieje mozliwosc zeby taka osoba przeprowadzila indywidualne rozmowy
z dziecmi? ale bez halasu, bez trabienia o aferze. jesli oskarzenia sa
sluszne - sprawa i tak wyjdzie na jaw. A jesli nie - mozna skrzywdzic
niewinnego czlowieka. czy ktos inny potwierdza opinie dzieci?
pozdrawiam,
maggie
|