Data: 2008-10-12 21:40:53
Temat: Re: kto kogo zabierze czyli choroby chodzą po pilotach
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
tren R; <gctpem$dq0$1@news.onet.pl> :
> Flyer pisze:
> > tren R; <gctmlc$3s4$2@news.onet.pl> :
> >
> >> Flyer pisze:
> >>> tren R; <gctlip$vjh$1@news.onet.pl> :
> >>>
> >>>> Ikselka pisze:
> >>>>> Dnia Sat, 11 Oct 2008 19:37:36 +0200, tren R napisał(a):
> >>>>>
> >>>>>> "Premier wylatuje do Brukseli 14 października - we wtorek. Prezydent,
> >>>>>> który również chce uczestniczyć w szczycie, miał lecieć drugim samolotem
> >>>>>> dzień później, w dniu rozpoczęcia.
> >>>>>>
> >>>>>> - Jest tylko i wyłącznie jedna dostępna załoga, ponieważ pierwszy pilot,
> >>>>>> dowódca drugiej załogi nam się rozchorował, co utrudnia wykonywanie
> >>>>>> także innych zadań między innymi w ten weekend - mówi minister.
> >>>>>>
> >>>>>> To oznacza, że z prezydentem nie będzie miał kto polecieć."
> >>>>>>
> >>>>>> http://www.rp.pl/artykul/2,203381_Prezydent__zaprasz
am_premiera_na_poklad.html
> >>>>>>
> >>>>>> brawo PanOwie :)
> >>>>> Nie wiem, czy wiesz, że prezydent i premier nie powinni lecieć razem jednym
> >>>>> samolotem ze względów bezpieczeństwa państwa, a nie z powodu osobistych
> >>>>> animozji.
> >>>>> Taka procedura jest zupełnie logiczna i uazsadniona, a nie podyktowana
> >>>>> rozrzutnością czy okazją do wyrażania antypatii.
> >>>> chcesz mi powiedzieć, że choroba pilota przekreśla szanse na lot
> >>>> prezydenta?
> >>> A swoją drogą ciekawe, czy przypadkiem ten pilot, co to zachorował, nie
> >>> jest tym samym, na którego Kaczyński się darł i straszył w Gruzji. Nie
> >>> zdziwiłbym się i nie zdziwiłbym się, gdy ten pilot odmawiał latania z
> >>> Wielkim Bratem. :)
> >> już się nad tym zastanawiałem :)
> >> śmieszne to wojsko, nie dość, że pilot jeden to na dodatek chorowitek...
> >
> > Nie jeden, a czterech - każda załoga pewnie składa się z dwóch pilotów,
> > przynajmniej tak to wygląda na filmach. I nie byle jaki pilot, ale pilot
> > posiadający odpowiednie przeszkolenie do pilotowania, było nie było,
> > leciwego i już nie powszechnie latającego modelu samolotu.
> >
> > Swoją drogą, o ile mnie pamięć nie zawodzi, samoloty rządowe są troszkę
> > awaryjne. Ja tam bym puścił Kaczora, niech se leci - w Brukseli nastąpi
> > "zepsucie się maszyny", drugiego składu pilotów nie będzie, więc drugi
> > samolot nie doleci i niech Prezydęd wybiera - czeka parę dni na naprawę
> > albo leci czarterem.;>
>
> ciekawa jest ta natura ludzka.
> z jednej strony dorośli dzieciom wpajają zasady, a z drugiej strony
> permanentnie je łamią.
>
> nie wiem czy to tylko polska domena, ale na pewno polska jest.
>
> wyśmiać, olać, storpedować. w skrócie - WOS.
> wiedza o społeczeństwie - w teorii inaczej w praktyce inaczej.
>
> czasami łapię sie na tym, że nie mam nic przeciwko totalnej zagładzie.
A tam - Kaczyński się uroczo naburmusza i nadyma. Jakby musiał wracać
czarterem do kraju, to dopiero by kabaret wywołał. Zawsze trochę
rozrywki by było. ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|