Data: 2001-07-19 08:57:05
Temat: Re: kto to wymyślił?
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rinaldo" >
>
> Oczywiscie, ze ulegamy w pewnym stopniu (jedni mniej drudzy wiecej)
> manipulacjom (vide: reklama), ale bez przesady.
> Zreszta nawet jesli sa juz gdzies zawarte wypowiadane przez nas slowa czty
> zdania, to nic. Wszystko przeciez na nowo sie definiuje i wartosciuje.
no własnie, na nowo czy też jeszcze raz to samo (albo b. podobnie)
nie wiem, mam za mało informacji, ale czy nie odnosisz wrażenia że w pewnych
sprawach krążymy w kółko (wokoł własnego ogona) powtarzajac stare myśli,
ubierajac je tylko w nową formę?
mimo całego tego postępu technicznego czy myśl nie-technicza nie została w
gruncie rzeczy taka sama?
> Ilez
> to prac magistrskich i rozpraw doktorskich zawiera odniesien i zaczernietych
> cytatow z innych prac. Czasem moze to byc nawet znaczny procent nowej pracy.
> Ale to i tak jest nowa praca, bo jest jakas nowa mysl i nowatorska
> kompilacja starych tresci. A o to chodzi.
i wten właśnie sposób wszycy starają sie wydac jakąś książkę pod swoim
nazwiskiem, ktora w zasadzie nie wnosi niczego nowego. Ile takich pozycji wydaje
sie rocznie? jest ktoś w stanie policzyć? nawet liczyć ich nie warto...
> Kiedy lepi sie cegly, wowczas glina jest ta sama, ale dom NOWY!
>
> > A teraz skojarzyłem we właściwy sobie prymitywny sposob kilka informacji i
> > nieudolnie uformowałem je w jakiąś tam kulawą myśl. no moze dodałem cos od
> > siebie, nie potrafię wyróznic co jest moje a co nie.
>
> Nowy dom mozna zbudowac nawet z cegiel starego, po jego rozbiorce. Ale
> bedzie to nowy dom.
albo nowy wariant starego domu. a napewno nie jast taki jak dom z nowych
metariałów.
temat jest chba zbyt szeroki żeby dojśc do jakiś konkretnych wniosków,jak dla
mnie przynajmniej...
<cut>
> Mi czesto zdarzalo sie wejsc do biblioteki, siegnac na chybil trafil po
> ksizce na regale i w moje dlonie trafiala ta wlasnie, ktora po otwarciu
> odpowiadala jakby na moje zapotrzebowanie, moje pytania, nawet te
> niewypowiedziane.
coś mi sie zdaje że masz po prosty bardzo szerokie zainteresowania raczej, choć
te teoryjka o przyciaganiu jest taka urocza....
> > nie macie wrażenia czasami że się powtarzacie za kimś, ba za samym sobą
> nawet,
> > choć wydawało wam sie że myśl jest nowa i właśnie powstaje w waszym
> umysłach?
>
> Bardzo czesto. Ale to zadne zmartwienie.
zmarwienie wielkie to moze nie, ale w ten sposób powielamy informacje już
istniejącą, czasemją przekłamujemy, ogólnie rzecz biorąc powiekszamy chaos, ale
z drugiej strony to może dobrze... sam już nie wiem.
PsychoLamer
|