"Kruszynka" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:ao0miq$rm4$1@news2.tpi.pl...
> No tak, sluchajcie, czerwone cienie Inglota. Nawet nie bordowe. Czerwone!
To
> znaczy jest to taki czerwony lekko slamany rozem (raczej ciemnym). Jest
> potrojny, od takiego najbardziej czerwonego i najciemniejszego po taki roz
> zlamany bezem.

wszystkim zainteresowanym inglotem w lodzi komunikuje ze w Geancie na
Pilsudskiego jest duze stoisko:)
ale pewnie juz to wiecie, bo stoi juz jakis czas;)
i tam sa te cienie;) jak rowniez kilka tysiecy innych;)

pozdrawiam:)
L.