Nicki <majka'usuntoprosze'@klub.chip.pl> napisał(a):
> wydaje mi sie ze tak, bo ile razu kupowalam jakis
lepszej
> klasy czytaj drozszy tusz to byl zalbo zafoliowany
albo
> tak ze widac bylo ze nie otwierany, albo byl
popraostu w
> puselku ktore widac bylo ze nie bylo otwierane
> wiec byc moze Pani sprzedala ci tusz kilkakrotnie
> otwierany przez co mogl stracic swoje wlasciwosci

Poszlam dzisiaj z reklamacja. Pani przysiegala, ze
zadnej banderoli, ani folii na tych tuszach nie ma, ale
dala nowy. Poniewaz nalegalam na wymiane, wyjela cale
oryginalne pudelko z tuszami Volume Glamour i kazala
wlasna reka wyciagnac jedna sztuke, a nastepnie przy
niej otworzyc i sprawdzic zawartosc. Co uczynilam:)
Jeszcze nie przetestowalam walorow nowego egzemplarza,
ale na pewno zrobie to jutro.
Dzieki wszystkim za opinie:)
Nina