« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-03-01 19:28:03
Temat: Re: OT. Re: kurczak jak gyros, pomocy :)notujaca wrote:
>>Wolałabyś nazwę "Piersi Murzynki"? ;) A może "Biust"?
>>
>>
>
>Nie :-) Tutaj raczej chodzi o samą przedmiotowość w nazwie, tak jak razi
>mnie "szynka teściowej" w supermarkecie :-) Ale tak ogólnie to IMO słowa
>"piersi" i "biust" są zdecydowanie ładniejsze niż "cycki" :-)
>
>
>
A ja uwazam, ze cycki sa... zabawne ;)
Kot, co czasem piecze murzyna bez jaj...
____________________________________________________
_______
Yahoo! Messenger - NEW crystal clear PC to PC calling worldwide with voicemail
http://uk.messenger.yahoo.com
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-03-01 20:09:29
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)leezard napisał(a):
> A to bardzo mozliwe ze bedize to najprostrze rozwiazanie tylko co i jak
> z przyprawami zeby nie przesadzic :) to jest problem :)
Dlatego tu sie nie wypowiadam - kazdy ma inny smak ;)
> Pewnie w rezultacie wyciagne troche z kazdego przepisu podanego przez
> Was i bede ryzykowal co z tego bedzie
Koniecznie przetestuj wczesniej - zebys nie musial improwizowac. Co
prawda ma to swoj urok i moze miec zdumiewajace konsekwencje ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-03-02 08:04:48
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)
zbigi napisał(a):
> Koniecznie przetestuj wczesniej - zebys nie musial improwizowac. Co
> prawda ma to swoj urok i moze miec zdumiewajace konsekwencje ;)
Fakt, z ta improwizacja to moze nie najlepszy pomysl, moze i ma to swoj
urok ale chyba tylko do pewnego stopnia.
A moze zna ktos jakis dobry przepis na łagodny sos (byle nie
czosnkowy) do takiego dania jakie sprobuje zrobic?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-03-02 08:18:44
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)leezard napisal(a):
>> Koniecznie przetestuj wczesniej - zebys nie musial improwizowac. Co
>> prawda ma to swoj urok i moze miec zdumiewajace konsekwencje ;)
>
>Fakt, z ta improwizacja to moze nie najlepszy pomysl, moze i ma to swoj
>urok ale chyba tylko do pewnego stopnia.
>
>A moze zna ktos jakis dobry przepis na łagodny sos (byle nie
>czosnkowy) do takiego dania jakie sprobuje zrobic?
Jogurt naturalny Bakomy, troche wody, tahini, mięta, sol.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-03-02 14:16:36
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)Witam,
Piszesz, ze nie bardzo lubicie czosnek...
ja czasem robie taki sos - prosty i wlasnie do smazonego w kawalkach
kurczaka:
majonez, jogurt (naturalny), koncentrat pomidorowy, przyprawa chili, badz
papryka ostra i koniecznie duzo curry... ilosci nie podam bo zawsze robie
"na oko" - smakuje jak podawany np. w Sphinxie
Smacznego
Mati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-03-02 14:21:07
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)Mati napisal(a):
>majonez, jogurt (naturalny), koncentrat pomidorowy, przyprawa chili, badz
>papryka ostra i koniecznie duzo curry... ilosci nie podam bo zawsze robie
>"na oko" - smakuje jak podawany np. w Sphinxie
Jesli jest tak jak w Sfinksie, to jest to, bez watpienia, rekomendacja
negatywna. Jakis czas temu wpadlem tam z dziecmi na obiad. Nie bylismy
nigdy wczesniej, a chcialem zobaczyc o co chodzi z tym calym Sfinksem.
Wiecej tam nie pojdziemy. Szoarma czy cos tam to bylo suche mieso z
czesiowo zweglonymi warzywami. Syf.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-03-02 15:17:35
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)<ciach>
Dlatego prosilbym o przepis krok po kroku co i
> jak i ile czego (tak lopatologicznie bardzo :) Chcialbym zeby
> finalnym efektem byl ten wlasnie kurczak z frytkami, jakims sosem i
> surowka.
Nie wiem czy to cie zainteresuje bo to troche nie to czego oczekujesz ale
gwarantuje ze poradzisz sobie z wykonaniem ;-)
Ja to robie kiedy mam tylko 15 minut na zrobienie obiadu (przy dwojce malych
dzieci to standart)
Skladniki:
- sos z lowicza (najlepiej meksykanski lub slodko-kwasny)- taki w sloiku ;)
- piers z kuraka
- 1 marchew
- 1 cebula
- ryz (2 torebki)
Piers kroisz w paski i wrzucasz na rozgrzana (!) patelnie na która lejesz
troche (lyzke) oleju, smazysz toto jakies 5 min. Przekladasz mieso na jakis
talerz i wrzucasz na patelnie pokrojona w slupki marchew i cebule pokrojona
w piórka - podsmazasz na niezbyt duzym ogniu (okolo 10 - 15 min zeby troche
zmiekly), potem dorzucasz do tego mieso i wlewasz sos ze sloika. Przykrywasz
i dusisz wszystko razem jeszcze jakies 5 min. End
W tym samym czasie gotujesz w drugim garnku ryz - polecam ryz CENOS
PARBOILED. Jest swietny - nawet jesli troche sie zgapisz i nie wylaczysz na
czas to i tak nadal powinien byc sypki :))
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-03-02 15:28:47
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)In article <5191981780$20060301082151@ewcia.kloups>,
"Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:
> Le mardi 28 février 2006 ŕ 23:59:24, dans <du2kkt$2lf$1@atlantis.news.tpi.pl>
> vous écriviez :
>
> >> Przypuszczam ze lepiej by bylo abys podal co owa osoba lubi oprocz
> >> gyrosu... do owego jest potrzebne oprzyrzadowanie... dosyc drogie. Ni
> >> i troche doswiadczenia w kuchni balkanskiej/srodziemnomorskiej.
>
> > nie przesadzaj. Jakie drogie oprzyrzadowanie? patelnia? Bo wedlug mnie
> > skoro
> > jest laikiem to wystarczy, ze doda odpowiednie przyprawy i usmazy mieso.
> > Przepisu nie mam, ale odezwalam sie, bo nie lubie jak ktos szybko gasi
> > czyjs
> > zapal.
> > A to doswiadczenie... to juz serio robisz z igly widly.
>
>
> Chyba nie mowimy o tym samym gyrosie...
>
> Gyros sie sklada z miesa jagniecego i cielecego, zadnych przypraw w
> tym specjalnie nie ma, natomiast potrzebne jest potezne pionowe rozno
Rożen. Nie musi być pionowy, ani potężny.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-03-02 15:32:02
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)In article <du3s1p$f4g$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"gsk" <c...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-4B5150.06434001032006@news.gazeta.pl...
> > In article <du2kkt$2lf$1@atlantis.news.tpi.pl>, "gsk" <c...@w...pl>
> > wrote:
>
> > "Gyros" jest to coś pieczonego na
> > rożnie. Łatwo się przecież domyślić, bo to z greckiego "guros" -
> > obracać, podobe jak "żyroskop".
>
> jasne, że łatwo się domyślić. Z greckiego, faktycznie... :-)
Nie znasz słowa "żyroskop"? O żyroskopie uczą w szkole.
> > Nie usmaży, bo skoro gyros to to ma być pieczone. Na rożnie się piecze.
> >
>
> w piekarniku, na ognisku też się piecze.
Prawda, Ale w każdym razie na rożnie się nie smaży.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-03-02 15:33:00
Temat: Re: kurczak jak gyros, pomocy :)
Mati napisał(a):
> Witam,
> Piszesz, ze nie bardzo lubicie czosnek...
> ja czasem robie taki sos - prosty i wlasnie do smazonego w kawalkach
> kurczaka:
>
> majonez, jogurt (naturalny), koncentrat pomidorowy, przyprawa chili, badz
> papryka ostra i koniecznie duzo curry... ilosci nie podam bo zawsze robie
> "na oko" - smakuje jak podawany np. w Sphinxie
>
> Smacznego
> Mati
O widzisz, chyba czegos takiego szukam :) wyglada calkiem smacznie,
tylko te proporcje "na oko"...
Moze jednak chociaz jakies przyblizone ilosci potrafisz mi podac, czego
wiecej, czego mniej ?
Z gory dzieki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |