| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-26 22:13:52
Temat: kurczak lekko po chińsku na szybkoChciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo tam
raczej kurczaków się nie jada. I szybko - do pół godziny przygotowania.
Nauczyłam się tego od kolezanki, aczkolwiek jadłam u niej dziś ponownie i
wrednie stwierdzę, że mój nieco zmodyfikowany przepis lepszy efekt smakowy
daje.
Składniki:
pierś/filet z kurczaka - średnia
warzywa mrożone - tzw. mieszanka chińska, do nabycia w sklepach
olej
sos sojowy
sól
pieprz
czosnek
kostka rosołowa, albo mocny rosół drobiowy
ryż
Ryż ugotować. W czasie jego gotowania podsmazyć na oleju pokrojone (wg
uznania - kostka, paski; kostka szybciej się smaży) pierś/filet (posolone
uprzednio!!!) na kolor złoty albo złoto- brązowy (jak kto lubi).
Dodać warzywa mrożone, prosto z paczki z zamrażalnika. Smażyć aż odmrazną.
Dolać trochę rosołu - bardzo esencjonalnego (kostkę rozpuszcam w ok połowie,
1/3 kubka wody). Przykryć na patelni i poddusić. Jak warzywa będą miękkie
odparować nadmiar płynu. dodać sos sojowy, czosnek wyciśnięty/ posiekany
(ilość wg uznania, ja lubię całkiem sporo), pieprz i ewentualnie sól - do
smaku. Niech się moment przegryzie - nawet bez podgrzewania, wyłączyć, niech
sobie takie zamieszane postoi. Ryż na talerzyk, dołożyć kurczaka z warzywami
i smacznego.
To tzw. obiad na szybko. Jeżeli był, to przepraszam. Proporcji też nie umiem
dokladnych pdać, bo ja tak "na oko". Ewentualne propozycje modyfikacji i
uwagi mile widziane.
miłej niedzieli.
m.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-27 09:52:10
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoIn news:cbkskl$8c8$1@nemesis.news.tpi.pl, m. wrote:
> Chciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo
> tam raczej kurczaków się nie jada.
Naprawdę? To te wszystkie przepisy na "lemon chicken" itd. to bujda?
No ale kaczki chyba jedzą, co? Nie niszczcie moich złudzeń ad. kaczka po
pekińsku...
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-27 10:53:07
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoIn article <cbkskl$8c8$1@nemesis.news.tpi.pl>, "m." <m...@w...pl>
wrote:
> Chciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo tam
> raczej kurczaków się nie jada.
No, ja nie wiem. Wprawdzie moje zbiory chińskich przepisów są pełne
przepisów na kurczaka, ale nie wiem na ile są one autorytatywne.
Jednak, po pierwsze nie wierzę, żeby naród tak przemyślny w
przygotowaniu wszystkiego co się rusza do jedzenia, nie wykorzystywał
czegoś tak łatwo dostępnego i smacznego jak kurczak. Po drugie, boję się
wszelkich uogólnień, kiedy rozmawiam o kulturze, także kulinarnej, kraju
który ma ponad 4000 lat historii, zajmuje obszar prawi 10 mln km
kwadratowych obejmujący trzy strefy klimatyczne, najróżniejsze krainy
geograficzne od morza do wysokich gór, i zamieszkany jest przez ponad
miliard mieszkańców rozmaitej narodowości, kultury i wyznania. Czy
naprawdę "tam się raczej kurczaków nie jada"?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-27 18:12:14
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybko
Wladyslaw Los wrote:
> In article <cbkskl$8c8$1@nemesis.news.tpi.pl>, "m." <m...@w...pl>
> wrote:
>
> > Chciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo tam
> > raczej kurczaków się nie jada.
>
Kiedys w Szanghaju widzialam kury za noge sznurkiem przywiazane do drzewa.
Pewnie strzegly bramy.
Magdaalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-27 18:34:33
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoOn Sun, 27 Jun 2004 12:53:07 +0200, Wladyslaw Los
<w...@o...pl> wrote:
>In article <cbkskl$8c8$1@nemesis.news.tpi.pl>, "m." <m...@w...pl>
>wrote:
>
>> Chcia?am sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chi?sku, bo tam
>> raczej kurczaków si? nie jada.
>
>No, ja nie wiem. Wprawdzie moje zbiory chi?skich przepisów s? pe?ne
>przepisów na kurczaka, ale nie wiem na ile s? one autorytatywne.
>Jednak, po pierwsze nie wierz?, ?eby naród tak przemy?lny w
>przygotowaniu wszystkiego co si? rusza do jedzenia, nie wykorzystywa?
>czego? tak ?atwo dost?pnego i smacznego jak kurczak. Po drugie, boj? si?
>wszelkich uogólnie?, kiedy rozmawiam o kulturze, tak?e kulinarnej, kraju
>który ma ponad 4000 lat historii, zajmuje obszar prawi 10 mln km
>kwadratowych obejmuj?cy trzy strefy klimatyczne, najró?niejsze krainy
>geograficzne od morza do wysokich gór, i zamieszkany jest przez ponad
>miliard mieszka?ców rozmaitej narodowo?ci, kultury i wyznania. Czy
>naprawd? "tam si? raczej kurczaków nie jada"?
>
>W?adys?aw
dodam od siebie, ze ulubiona potrawa mojego tescia, ktory
mieszkal* w Chinach byly smazone na chrupko kurze lapki. z
ryzem. czyli moze samego kurczaka nie jedza, ale lapki na pewno
;P
S'trychnina
* NIE byl, wbrew pozorom, Chinczykiem
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-27 18:35:26
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoIn news:40DF0DFD.EEEA54B3@olypen.com, Magdalena Bassett wrote:
> Kiedys w Szanghaju widzialam kury za noge sznurkiem przywiazane do
> drzewa. Pewnie strzegly bramy.
ROTFL
Właśnie mi się przypomniało, że mój mąż w chińskiej restauracji (takiej
prawdziwej, nie dla turystów ;-)) w Hong Kongu jadł kurze stopy. Tzn.
chyba nie jadł, ale na stół je podano. ;-)
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-27 21:03:06
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoOn Sun, 27 Jun 2004 19:35:26 +0100, "Hanna Burdon"
<h...@n...com> wrote:
>In news:40DF0DFD.EEEA54B3@olypen.com, Magdalena Bassett wrote:
>> Kiedys w Szanghaju widzialam kury za noge sznurkiem przywiazane do
>> drzewa. Pewnie strzegly bramy.
>ROTFL
>
>Właśnie mi się przypomniało, że mój mąż w chińskiej restauracji (takiej
>prawdziwej, nie dla turystów ;-)) w Hong Kongu jadł kurze stopy. Tzn.
>chyba nie jadł, ale na stół je podano. ;-)
>
>Hania
moj post gdzies wcielo, ale ulubionym daniem mojego tescia (ktory
mieszkal w Chinach...) t byly wlasnie smazone na chrupko stopy
kurze.....
strychnina
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-28 12:48:55
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoDnia 2004-06-27 00:13, Użytkownik m. napisał:
> Chciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo tam
> raczej kurczaków się nie jada. I szybko - do pół godziny przygotowania.
>
> To tzw. obiad na szybko. Jeżeli był, to przepraszam. Proporcji też nie umiem
> dokladnych pdać, bo ja tak "na oko". Ewentualne propozycje modyfikacji i
> uwagi mile widziane.
>
> miłej niedzieli.
Witam wszystkich jako że jestem nowy na grupie :)
Kurczaczka przed chwilą spróbowałem i był całkiem pyszny, chociaż miałem
trochę problemów z przyprawieniem; dodałem chyba za dużo sosu sojowego i
czosnku ;) Dopiero zaczynam zabawę z samodzielnym gotowaniem bardziej
skomplikowanych potraw, ponieważ znudził mi się już makaron z serem i
ryż z kurczakiem i sosem słodko-kwaśnym ze słoika. Mam nadzieję, że
dzięki tej grupie już niedługo będę w stanie upichcić naprawdę smaczny i
wyrafinowany obiadek :)))
Pozdrawiam serdecznie
Gringo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-30 07:46:01
Temat: Re: kurczak lekko po chińsku na szybkoWladyslaw Los napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> Chciałam sie podzielic, tym co dobre i szybkie. Lekko po chińsku, bo
tam
>> raczej kurczaków się nie jada.
>
>No, ja nie wiem. Wprawdzie moje zbiory chińskich przepisów s? pełne
>przepisów na kurczaka, ale nie wiem na ile s? one autorytatywne.
>Jednak, po pierwsze nie wierzę, żeby naród tak przemy?lny w
>przygotowaniu wszystkiego co się rusza do jedzenia, nie wykorzystywał
>czego? tak łatwo dostępnego i smacznego jak kurczak.
A jednak. Bo rzeczywiście, nie jada się, ale nie w Chinach tylko w
Indiach, i nie kurczaków, a krów.
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |