Data: 2007-06-15 17:11:48
Temat: Re: kurwa mac
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 15 Jun 2007 18:09:57 +0200, pamana wrote:
> skoro dyzur jest nocny to chyba logiczne jest ze nie idzies ztam aby
> spac ,prawda?
Dyżur lekarski z reguły trwa 24 godziny, więc nie jest nocny, a
całodobowy. Ponadto po takim dyżurze lekarz z reguły nie może wyjść do
domu, więc siedzi w pracy 32 godziny non stop. Pokaż mi inną grupę
zawodową, która na coś takiego pójdzie i nie będzie krzyczeć.
Owszem, są lekarze pracujący zmianowo. Ale to zdecydowana mniejszość,
która pracuje głównie w pogotowiu i na SORach.
> a bywa i tak ze lekarze spia cala noc bo nic sie nie dzieja,prawda?
Bywa. A bywa też, że nawet na chwilę nie usiądą na czterech literach.
Zwłaszcza zabiegowcy.
> w fabryce na tasmie spac nie mozna a placone nie musi byc tak oczywiste.
Na taśmie nikt nie wymaga od robotnika pracy umysłowej.
> pisze raz jeszcze :nie żałuje wam ale taka droga wybraliscie.
> no i nie podoba mi sie sposob strajku bo uderza w pacjentow.
I bardzo dobrze, że w końcu w kogoś uderza; może w końcu ktoś go
zauważy. Jeśli protest nie uderza w nikogo, to wszyscy mają go w nosie.
Kiedy górnik rzuca cegłą - to jest w porzadku, a kiedy lekarz przesuwa
na później planowe przyjęcia (bo przyjęcia pilne są realizowane,
procedury ratujące życie wykonywane, a obłożenie oddziałów wcale aż tak
bardzo nie spada) - jest bezdusznym, pazernym sukinsynem, tak?
To się nazywa podwójna moralność. I to jest gorsze, niż rzucanie
cegłówką.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|