Data: 2007-06-15 22:11:14
Temat: Re: Re:
Od: "regen" <r...@-...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hesia" < > napisał w wiadomości
news:f4up8a$9t6$1@opal.futuro.pl...
> regen pisze:
>
>> Nikt nie mówi ,że lekarze są w ciężkiej sytuacji materialnej tylko ,że
>> ich zarobki są zbyt małe . To pewna różnica.
>
> sytuacja materialna rodzi sie z zarobkow, spadku, kradziezy...
> jesli lekarz ma zle zarobki to skad jego dobra sytuacja materialna.
Złe zarobki to rzecz względna , dla robotnika z Korei Północnej nasz
rencista będzie Krezusem.
Dla lekarzy ich zarobki są zbyt małe co nie znaczy ,że są w złej sytuacji
materialnej.
W grę wchodzi tu jeszcze ilość przepracowanych godzin - zdecydowana
większość moich kolegów pracuje 250-350 godzin w miesiącu. I nie mówimy tu
o dobrej sytuacji materialnej a jedynie o takiej , która pozwala rzucić
pracę i mieć czas aby się rozglądnąć za inną.
>
>> Istnieje też możliwość dorobienia w sektorze prywatnym. Z tego
>> wszystkiego wynika moje stanowisko ,że lekarze powinni zwalniać się z
>> pracy i negocjować warunki .
>
> tu sie zgadzam... to czemu sie tak kurczowo trzymaja panstwowych posadek i
> skad ten strajk ?
Nie wiem :) Ja państwową posadkę rzuciłem 6 lat temu i nie żałuję. Część
młodych kolegów wiąże robienie specjalizacji , część boi się nowego , część
chciałaby zarabiać normalnie na normalnym etacie - jak to jest w innych
krajach. Żeby wszyscy mogli rzucić tę państwową posadkę trzeba zmienić
system zdrowotny - i do tego dojdzie wcześniej czy później.
Jedno jest pewne - tak dobrze jak jest w tej chwili - w Polsce chory za
niską składkę ma leczenie na bardzo wysokim poziomie - nie będzie .
Pozdrawiam
regen
|