| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-12-13 02:03:15
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
adamoxx1 wrote:
> Sender pisze:
> > glob pisze:
> >> Sender wrote:
> >>> Chiron pisze:
> >>>> Na początek:
> >>>> http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
> >>>>
> >>>> Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
> >>>> traktują
> >>>> rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie, pracę nad sobą.
> >>>> Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym, co
> >>>> czytałem-
> >>>> także u Castanedy (rozwój szamański).
> >>>> Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok kwantowy.
> >>>> Ktoś
> >>>> gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza swoją świadomość, aż
> >>>> dochodzi do
> >>>> pewnego stanu przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
> >>>> szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej umownej
> >>>> granicy-
> >>>> "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy gotowi są go zatrzymać.
> >>>> Pojawiają
> >>>> się też różne wydarzenia- starające się go zatrzymać w tym miejscu,
> >>>> gdzie
> >>>> jest. Aż przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
> >>>> spotkać
> >>>> ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak sam skok musi
> >>>> wykonać
> >>>> zupełnie samotnie. Mimo potężnego ciągu hamującego- wykonuje skok.
> >>>> Castaneda
> >>>> opisywał np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
> >>>> okno, do
> >>>> którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które go kusiły,
> >>>> straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika- ten czekał po
> >>>> drugiej
> >>>> stronie, obiecując pomoc na początku drogi. Dla osoby medytującej-
> >>>> może to
> >>>> być wizja szczytu, za którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy,
> >>>> ale
> >>>> wierzchołek jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
> >>>> wylądować
> >>>> na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy- może się okazać, że
> >>>> jesteśmy za słabo przygotowani (elektron pobrał porcję energii, ale to
> >>>> jeszcze za mało, żeby skoczyć na wyższą orbitę). Cofamy się- i znów
> >>>> możemy
> >>>> gromadzić wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
> >>>> rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu. Na płaszczyźnie
> >>>> fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi, w szczególności tych, z
> >>>> którymi jesteśmy w jakiś sposób związani. Wielu z nich odwróci się
> >>>> od nas
> >>>> przypisując złe cechy. Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim,
> >>>> niezrozumiałym znajomym- staje się nam teraz bliski.
> >>>> Przewartościowujemy
> >>>> sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś światem.
> >>>> Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to, czego do tej pory
> >>>> nie
> >>>> widzieliśmy, co innego niż do tej pory zaczyna mieć znaczenie- i
> >>>> odwrotnie:
> >>>> to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości. Aż
> >>>> dojdzie do
> >>>> szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego szczytu...
> >>>> Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi mnie Wasza
> >>>> opinia.
> >>> Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca odzwierciedlenie w
> >>> rzeczywistości, a więc skokowa teoria ewolucji (do dziś brakuje ogniw
> >>> pośrednich i raczej się nie znajdą), nieciągłość fizycznego świata -
> >>> chociażby właśnie przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
> >>> energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we wszystkim.
> >>> Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości człowieka najlepiej (z tego
> >>> co czytałem) opisał chyba Covey, jako zmianę paradygmatów.
> >>> Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
> >>> prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
> >>> odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu kalorycznego
> >>> redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany, jako? jednak
> >>> tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń wnioski" - ABS II
> >>> Pozdrawiam. MS
> >>
> >>
> >> Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
> >> niedeterminowalne.
> >
> > Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją świadczy już o
> > posiadaniu wolnej woli
>
> Wow, fajnie zobrazowane.
> Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart Tolle w
> "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a". Właśnie ta
> świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi pomiędzy reakcją a
> bodźcem i może przerywać pewne schematy i automatyzmy, jeśli zajdzie
> potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest nadal obecna, w postaci
> biernego obserwatora. Ale ciągle, bez przerwy.
>
> --
> "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
absolut. Adamoxx dlaczego ty nie weźniesz po prostu podręcznika
filozofii i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie
wyjaśnione, a nie wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy
wiedzą że dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
, no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci każe
poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-12-13 02:30:23
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
glob wrote:
> adamoxx1 wrote:
> > Sender pisze:
> > > glob pisze:
> > >> Sender wrote:
> > >>> Chiron pisze:
> > >>>> Na początek:
> > >>>> http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
> > >>>>
> > >>>> Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
> > >>>> traktują
> > >>>> rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie, pracę nad sobą.
> > >>>> Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym, co
> > >>>> czytałem-
> > >>>> także u Castanedy (rozwój szamański).
> > >>>> Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok kwantowy.
> > >>>> Ktoś
> > >>>> gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza swoją świadomość, aż
> > >>>> dochodzi do
> > >>>> pewnego stanu przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
> > >>>> szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej umownej
> > >>>> granicy-
> > >>>> "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy gotowi są go zatrzymać.
> > >>>> Pojawiają
> > >>>> się też różne wydarzenia- starające się go zatrzymać w tym miejscu,
> > >>>> gdzie
> > >>>> jest. Aż przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
> > >>>> spotkać
> > >>>> ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak sam skok musi
> > >>>> wykonać
> > >>>> zupełnie samotnie. Mimo potężnego ciągu hamującego- wykonuje skok.
> > >>>> Castaneda
> > >>>> opisywał np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
> > >>>> okno, do
> > >>>> którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które go kusiły,
> > >>>> straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika- ten czekał po
> > >>>> drugiej
> > >>>> stronie, obiecując pomoc na początku drogi. Dla osoby medytującej-
> > >>>> może to
> > >>>> być wizja szczytu, za którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy,
> > >>>> ale
> > >>>> wierzchołek jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
> > >>>> wylądować
> > >>>> na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy- może się okazać, że
> > >>>> jesteśmy za słabo przygotowani (elektron pobrał porcję energii, ale to
> > >>>> jeszcze za mało, żeby skoczyć na wyższą orbitę). Cofamy się- i znów
> > >>>> możemy
> > >>>> gromadzić wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
> > >>>> rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu. Na płaszczyźnie
> > >>>> fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi, w szczególności tych, z
> > >>>> którymi jesteśmy w jakiś sposób związani. Wielu z nich odwróci się
> > >>>> od nas
> > >>>> przypisując złe cechy. Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim,
> > >>>> niezrozumiałym znajomym- staje się nam teraz bliski.
> > >>>> Przewartościowujemy
> > >>>> sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś światem.
> > >>>> Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to, czego do tej pory
> > >>>> nie
> > >>>> widzieliśmy, co innego niż do tej pory zaczyna mieć znaczenie- i
> > >>>> odwrotnie:
> > >>>> to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości. Aż
> > >>>> dojdzie do
> > >>>> szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego szczytu...
> > >>>> Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi mnie Wasza
> > >>>> opinia.
> > >>> Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca odzwierciedlenie w
> > >>> rzeczywistości, a więc skokowa teoria ewolucji (do dziś brakuje ogniw
> > >>> pośrednich i raczej się nie znajdą), nieciągłość fizycznego świata -
> > >>> chociażby właśnie przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
> > >>> energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we wszystkim.
> > >>> Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości człowieka najlepiej (z tego
> > >>> co czytałem) opisał chyba Covey, jako zmianę paradygmatów.
> > >>> Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
> > >>> prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
> > >>> odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu kalorycznego
> > >>> redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany, jako? jednak
> > >>> tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń wnioski" - ABS II
> > >>> Pozdrawiam. MS
> > >>
> > >>
> > >> Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
> > >> niedeterminowalne.
> > >
> > > Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją świadczy już o
> > > posiadaniu wolnej woli
> >
> > Wow, fajnie zobrazowane.
> > Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart Tolle w
> > "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a". Właśnie ta
> > świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi pomiędzy reakcją a
> > bodźcem i może przerywać pewne schematy i automatyzmy, jeśli zajdzie
> > potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest nadal obecna, w postaci
> > biernego obserwatora. Ale ciągle, bez przerwy.
> >
> > --
> > "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
>
> A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
> absolut. Adamoxx dlaczego ty nie weźniesz po prostu podręcznika
> filozofii i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie
> wyjaśnione, a nie wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy
> wiedzą że dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
> wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
> co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
> dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
> , no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci każe
> poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
Forma zawsze szuka dopełnienia, uporządkowania rzeczywistości, i tutaj
w konsekwencji wylądujesz w jakimś kolesiu, który stwierdzi, Adamoxxa
nie ma i wteczas dostaniesz objawienia= cholera zawsze wiedziałem, że
mnie nie ma.
I będziesz wariował jak Robakks, depcząc wszystkich po drodze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-12-13 07:25:03
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa| "glob" <r...@g...com>
news:be40be64-fe78-405e-920b-81f0e527baf0@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
|| adamoxx1 wrote:
||| Sender pisze:
|||| glob pisze:
||||| Sender wrote:
|||||| Chiron pisze:
||||||| Na początek:
||||||| http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
|||||||
||||||| Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
||||||| traktują rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie,
||||||| pracę nad sobą.
||||||| Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym,
||||||| co czytałem- także u Castanedy (rozwój szamański).
||||||| Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok
||||||| kwantowy. Ktoś gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza
||||||| swoją świadomość, aż dochodzi do pewnego stanu
||||||| przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
||||||| szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej
||||||| umownej granicy- "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy
||||||| gotowi są go zatrzymać. Pojawiają się też różne wydarzenia-
||||||| starające się go zatrzymać w tym miejscu, gdzie jest. Aż
||||||| przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
||||||| spotkać ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak
||||||| sam skok musi wykonać zupełnie samotnie. Mimo potężnego
||||||| ciągu hamującego- wykonuje skok. Castaneda opisywał
||||||| np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
||||||| okno, do.którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które
||||||| go kusiły, straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika-
||||||| ten czekał po drugiej stronie, obiecując pomoc na początku
||||||| drogi. Dla osoby medytującej- może to być wizja szczytu, za
||||||| którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy, ale wierzchołek
||||||| jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
||||||| wylądować na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy-
||||||| może się okazać, że jesteśmy za słabo przygotowani (elektron
||||||| pobrał porcję energii, ale to jeszcze za mało, żeby skoczyć na
||||||| wyższą orbitę). Cofamy się- i znów możemy gromadzić
||||||| wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
||||||| rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu.
||||||| Na płaszczyźnie fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi,
||||||| w szczególności tych, z którymi jesteśmy w jakiś sposób
||||||| związani. Wielu z nich odwróci się od nas przypisując złe cechy.
||||||| Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim, niezrozumiałym
||||||| znajomym- staje się nam teraz bliski. Przewartościowujemy
||||||| sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś
||||||| światem. Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to,
||||||| czego do tej pory nie widzieliśmy, co innego niż do tej pory
||||||| zaczyna mieć znaczenie- i odwrotnie:
||||||| to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości.
||||||| Aż dojdzie do szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego
||||||| szczytu...
||||||| Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi
||||||| mnie Wasza opinia.
|||||| Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca
|||||| odzwierciedlenie w rzeczywistości, a więc skokowa teoria
|||||| ewolucji (do dziś brakuje ogniw pośrednich i raczej się nie
|||||| znajdą), nieciągłość fizycznego świata - chociażby właśnie
|||||| przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
|||||| energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we
|||||| wszystkim. Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości
|||||| człowieka najlepiej (z tego co czytałem) opisał chyba Covey,
|||||| jako zmianę paradygmatów.
|||||| Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
|||||| prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
|||||| odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu
|||||| kalorycznego redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany,
|||||| jako? jednak tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń
|||||| wnioski" - ABS II
|||||| Pozdrawiam. MS
||||| Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
||||| niedeterminowalne.
|||| Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją
|||| świadczy już o posiadaniu wolnej woli
||| Wow, fajnie zobrazowane.
||| Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart
||| Tolle w "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a".
||| Właśnie ta świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi
||| pomiędzy reakcją a bodźcem i może przerywać pewne schematy
||| i automatyzmy, jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest
||| nadal obecna, w postaci biernego obserwatora. Ale ciągle, bez
||| przerwy.
||| --
||| "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|| A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
|| absolut. Adamoxx dlaczego ty nie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|| weźniesz po prostu podręcznika filozofii
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|| i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie wyjaśnione, a nie
|| wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy wiedzą że
|| dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
|| wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
|| co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
|| dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
|| , no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci
|| każe poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
> Forma zawsze szuka dopełnienia, uporządkowania rzeczywistości,
> i tutaj w konsekwencji wylądujesz w jakimś kolesiu, który stwierdzi,
> Adamoxxa nie ma i wteczas dostaniesz objawienia= cholera zawsze
> wiedziałem, że mnie nie ma.
> I będziesz wariował jak Robakks, depcząc wszystkich po drodze.
A skąd globulko Twój przedpiśca adamoxx1 ma wziąć obiektywny
podręcznik filozofii i sobie nie przeczytać, skoro ten podręcznik
istnieje w jego subiektywnej świadomości wielkiej jak Wszechświat,
lecz on nic jeszcze o nim nie wie, bo nie doświadczył fizycznie czegoś,
czego nie ma, bo nie waży, nie wyróżnia się zmysłowo od tego co JEST
nie zajmuje rzeczywistej objętości - a ISTNIEJE dla niego wyłącznie jako
informacyjny mem psychiczny przekazany przez Ciebie ad hoc
tendencyjnie na wiarę a priori - bez żadnego sensownego uzasadnienia
prawdziwości, w dziewiczej pustce umysłu oddzielonego od świata
jaki jest fałszem obłudy, zakłamania i głupoty logicznej, choć
"dla siebie" znajdującej swój wyraz w zupełnie odwrotnym wymiarze
ksobnej interesowności tresowanej maUpy stadnej - pachołka
matriksa zwanego "system po linii" , tylko ŻE globciu są
różne jedynie słuszne linie odmóżdżania., a adamoxx1 sprawia
wrażenie człowieka kroczącego własną ścieżką życia przez życie
w odróżnieniu od Ciebie, propagatora treści bez treści = maUpki
systemowej odtwarzającej nie swoje myśli.. :(
PS. Jak Ci się podoba mój post będący zdaniem złożonym?
To tylko JEDNO zdanie z Twojej obiektywnej zewnętrzności
a takich zdań jest nieskończenie wiele - a nawet więcej. ;)
Jeśli Cię zatkało to pokaż w jaki sposób negujesz "własne ja"
twierdząc, że to nie ja napisałem powyższe ale Ty, czyli Twoje ja.
OK? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-12-13 08:09:53
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Robakks wrote:
> | "glob" <r...@g...com>
> news:be40be64-fe78-405e-920b-81f0e527baf0@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
> || adamoxx1 wrote:
> ||| Sender pisze:
> |||| glob pisze:
> ||||| Sender wrote:
> |||||| Chiron pisze:
>
> ||||||| Na początek:
> ||||||| http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
> |||||||
> ||||||| Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
> ||||||| traktują rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie,
> ||||||| pracę nad sobą.
> ||||||| Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym,
> ||||||| co czytałem- także u Castanedy (rozwój szamański).
> ||||||| Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok
> ||||||| kwantowy. Ktoś gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza
> ||||||| swoją świadomość, aż dochodzi do pewnego stanu
> ||||||| przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
> ||||||| szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej
> ||||||| umownej granicy- "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy
> ||||||| gotowi są go zatrzymać. Pojawiają się też różne wydarzenia-
> ||||||| starające się go zatrzymać w tym miejscu, gdzie jest. Aż
> ||||||| przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
> ||||||| spotkać ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak
> ||||||| sam skok musi wykonać zupełnie samotnie. Mimo potężnego
> ||||||| ciągu hamującego- wykonuje skok. Castaneda opisywał
> ||||||| np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
> ||||||| okno, do.którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które
> ||||||| go kusiły, straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika-
> ||||||| ten czekał po drugiej stronie, obiecując pomoc na początku
> ||||||| drogi. Dla osoby medytującej- może to być wizja szczytu, za
> ||||||| którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy, ale wierzchołek
> ||||||| jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
> ||||||| wylądować na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy-
> ||||||| może się okazać, że jesteśmy za słabo przygotowani (elektron
> ||||||| pobrał porcję energii, ale to jeszcze za mało, żeby skoczyć na
> ||||||| wyższą orbitę). Cofamy się- i znów możemy gromadzić
> ||||||| wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
> ||||||| rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu.
> ||||||| Na płaszczyźnie fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi,
> ||||||| w szczególności tych, z którymi jesteśmy w jakiś sposób
> ||||||| związani. Wielu z nich odwróci się od nas przypisując złe cechy.
> ||||||| Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim, niezrozumiałym
> ||||||| znajomym- staje się nam teraz bliski. Przewartościowujemy
> ||||||| sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś
> ||||||| światem. Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to,
> ||||||| czego do tej pory nie widzieliśmy, co innego niż do tej pory
> ||||||| zaczyna mieć znaczenie- i odwrotnie:
> ||||||| to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości.
> ||||||| Aż dojdzie do szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego
> ||||||| szczytu...
> ||||||| Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi
> ||||||| mnie Wasza opinia.
>
> |||||| Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca
> |||||| odzwierciedlenie w rzeczywistości, a więc skokowa teoria
> |||||| ewolucji (do dziś brakuje ogniw pośrednich i raczej się nie
> |||||| znajdą), nieciągłość fizycznego świata - chociażby właśnie
> |||||| przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
> |||||| energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we
> |||||| wszystkim. Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości
> |||||| człowieka najlepiej (z tego co czytałem) opisał chyba Covey,
> |||||| jako zmianę paradygmatów.
> |||||| Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
> |||||| prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
> |||||| odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu
> |||||| kalorycznego redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany,
> |||||| jako? jednak tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń
> |||||| wnioski" - ABS II
> |||||| Pozdrawiam. MS
>
>
> ||||| Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
> ||||| niedeterminowalne.
>
> |||| Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją
> |||| świadczy już o posiadaniu wolnej woli
>
> ||| Wow, fajnie zobrazowane.
> ||| Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart
> ||| Tolle w "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a".
> ||| Właśnie ta świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi
> ||| pomiędzy reakcją a bodźcem i może przerywać pewne schematy
> ||| i automatyzmy, jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest
> ||| nadal obecna, w postaci biernego obserwatora. Ale ciągle, bez
> ||| przerwy.
> ||| --
> ||| "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
>
> || A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
> || absolut. Adamoxx dlaczego ty nie
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> || weźniesz po prostu podręcznika filozofii
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> || i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie wyjaśnione, a nie
> || wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy wiedzą że
> || dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
> || wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
> || co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
> || dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
> || , no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci
> || każe poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
>
> > Forma zawsze szuka dopełnienia, uporządkowania rzeczywistości,
> > i tutaj w konsekwencji wylądujesz w jakimś kolesiu, który stwierdzi,
> > Adamoxxa nie ma i wteczas dostaniesz objawienia= cholera zawsze
> > wiedziałem, że mnie nie ma.
> > I będziesz wariował jak Robakks, depcząc wszystkich po drodze.
>
> A skąd globulko Twój przedpiśca adamoxx1 ma wziąć obiektywny
> podręcznik filozofii i sobie nie przeczytać, skoro ten podręcznik
> istnieje w jego subiektywnej świadomości wielkiej jak Wszechświat,
> lecz on nic jeszcze o nim nie wie, bo nie doświadczył fizycznie czegoś,
> czego nie ma, bo nie waży, nie wyróżnia się zmysłowo od tego co JEST
> nie zajmuje rzeczywistej objętości - a ISTNIEJE dla niego wyłącznie jako
> informacyjny mem psychiczny przekazany przez Ciebie ad hoc
> tendencyjnie na wiarę a priori - bez żadnego sensownego uzasadnienia
> prawdziwości, w dziewiczej pustce umysłu oddzielonego od świata
> jaki jest fałszem obłudy, zakłamania i głupoty logicznej, choć
> "dla siebie" znajdującej swój wyraz w zupełnie odwrotnym wymiarze
> ksobnej interesowności tresowanej maUpy stadnej - pachołka
> matriksa zwanego "system po linii" , tylko ŻE globciu są
> różne jedynie słuszne linie odmóżdżania., a adamoxx1 sprawia
> wrażenie człowieka kroczącego własną ścieżką życia przez życie
> w odróżnieniu od Ciebie, propagatora treści bez treści = maUpki
> systemowej odtwarzającej nie swoje myśli.. :(
>
> PS. Jak Ci się podoba mój post będący zdaniem złożonym?
> To tylko JEDNO zdanie z Twojej obiektywnej zewnętrzności
> a takich zdań jest nieskończenie wiele - a nawet więcej. ;)
> Jeśli Cię zatkało to pokaż w jaki sposób negujesz "własne ja"
> twierdząc, że to nie ja napisałem powyższe ale Ty, czyli Twoje ja.
> OK? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Wypierdalaj z tym bełkotem, jesteś całkowitym zaprzeczeniem tego co
zwiemy człowiekiem, jesteś zwyczajnym żywym trupem, który siebie
wysraŁ, albo wykastrował w kiblu, bo twierdzenie że świat istnieje bez
odbiornika,czyli bez świadomości, jest wyparciem obserwatora, a to
obserwator nadaje światu kształt, swoim sposobem widzenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-12-13 09:21:17
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa"glob" <r...@g...com>
news:1cb217ab-8efa-41e3-b378-a3f118c4230e@m16g2000yq
c.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "glob" <r...@g...com>
||| "glob" <r...@g...com>
|||
news:be40be64-fe78-405e-920b-81f0e527baf0@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
|||| adamoxx1 wrote:
||||| Sender pisze:
|||||| glob pisze:
||||||| Sender wrote:
|||||||| Chiron pisze:
||||||||| Na początek:
||||||||| http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
|||||||||
||||||||| Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
||||||||| traktują rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie,
||||||||| pracę nad sobą.
||||||||| Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym,
||||||||| co czytałem- także u Castanedy (rozwój szamański).
||||||||| Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok
||||||||| kwantowy. Ktoś gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza
||||||||| swoją świadomość, aż dochodzi do pewnego stanu
||||||||| przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
||||||||| szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej
||||||||| umownej granicy- "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy
||||||||| gotowi są go zatrzymać. Pojawiają się też różne wydarzenia-
||||||||| starające się go zatrzymać w tym miejscu, gdzie jest. Aż
||||||||| przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
||||||||| spotkać ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak
||||||||| sam skok musi wykonać zupełnie samotnie. Mimo potężnego
||||||||| ciągu hamującego- wykonuje skok. Castaneda opisywał
||||||||| np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
||||||||| okno, do.którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które
||||||||| go kusiły, straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika-
||||||||| ten czekał po drugiej stronie, obiecując pomoc na początku
||||||||| drogi. Dla osoby medytującej- może to być wizja szczytu, za
||||||||| którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy, ale wierzchołek
||||||||| jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
||||||||| wylądować na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy-
||||||||| może się okazać, że jesteśmy za słabo przygotowani (elektron
||||||||| pobrał porcję energii, ale to jeszcze za mało, żeby skoczyć na
||||||||| wyższą orbitę). Cofamy się- i znów możemy gromadzić
||||||||| wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
||||||||| rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu.
||||||||| Na płaszczyźnie fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi,
||||||||| w szczególności tych, z którymi jesteśmy w jakiś sposób
||||||||| związani. Wielu z nich odwróci się od nas przypisując złe cechy.
||||||||| Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim, niezrozumiałym
||||||||| znajomym- staje się nam teraz bliski. Przewartościowujemy
||||||||| sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś
||||||||| światem. Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to,
||||||||| czego do tej pory nie widzieliśmy, co innego niż do tej pory
||||||||| zaczyna mieć znaczenie- i odwrotnie:
||||||||| to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości.
||||||||| Aż dojdzie do szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego
||||||||| szczytu...
||||||||| Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi
||||||||| mnie Wasza opinia.
|||||||| Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca
|||||||| odzwierciedlenie w rzeczywistości, a więc skokowa teoria
|||||||| ewolucji (do dziś brakuje ogniw pośrednich i raczej się nie
|||||||| znajdą), nieciągłość fizycznego świata - chociażby właśnie
|||||||| przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
|||||||| energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we
|||||||| wszystkim. Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości
|||||||| człowieka najlepiej (z tego co czytałem) opisał chyba Covey,
|||||||| jako zmianę paradygmatów.
|||||||| Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
|||||||| prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
|||||||| odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu
|||||||| kalorycznego redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany,
|||||||| jako? jednak tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń
|||||||| wnioski" - ABS II
|||||||| Pozdrawiam. MS
||||||| Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
||||||| niedeterminowalne.
|||||| Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją
|||||| świadczy już o posiadaniu wolnej woli
||||| Wow, fajnie zobrazowane.
||||| Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart
||||| Tolle w "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a".
||||| Właśnie ta świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi
||||| pomiędzy reakcją a bodźcem i może przerywać pewne schematy
||||| i automatyzmy, jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest
||||| nadal obecna, w postaci biernego obserwatora. Ale ciągle, bez
||||| przerwy.
||||| --
||||| "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|||| A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
|||| absolut. Adamoxx dlaczego ty nie
|| ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|||| weźniesz po prostu podręcznika filozofii
|| ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
|||| i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie wyjaśnione, a nie
|||| wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy wiedzą że
|||| dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
|||| wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
|||| co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
|||| dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
|||| , no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci
|||| każe poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
>> > Forma zawsze szuka dopełnienia, uporządkowania rzeczywistości,
>> > i tutaj w konsekwencji wylądujesz w jakimś kolesiu, który stwierdzi,
>> > Adamoxxa nie ma i wteczas dostaniesz objawienia= cholera
>> > zawsze wiedziałem, że mnie nie ma.
>> > I będziesz wariował jak Robakks, depcząc wszystkich po drodze.
>> A skąd globulko Twój przedpiśca adamoxx1 ma wziąć obiektywny
>> podręcznik filozofii i sobie nie przeczytać, skoro ten podręcznik
>> istnieje w jego subiektywnej świadomości wielkiej jak Wszechświat,
>> lecz on nic jeszcze o nim nie wie, bo nie doświadczył fizycznie czegoś,
>> czego nie ma, bo nie waży, nie wyróżnia się zmysłowo od tego co
>> JEST nie zajmuje rzeczywistej objętości - a ISTNIEJE dla niego
>> wyłącznie jako informacyjny mem psychiczny przekazany przez
>> Ciebie ad hoc tendencyjnie na wiarę a priori - bez żadnego
>> sensownego uzasadnienia prawdziwości, w dziewiczej pustce
>> umysłu oddzielonego od świata jaki jest fałszem obłudy, zakłamania
>> i głupoty logicznej, choć "dla siebie" znajdującej swój wyraz w
>> zupełnie odwrotnym wymiarze ksobnej interesowności tresowanej
>> maUpy stadnej - pachołka matriksa zwanego "system po linii" ,
>> tylko ŻE globciu są różne jedynie słuszne linie odmóżdżania.,
>> a adamoxx1 sprawia wrażenie człowieka kroczącego własną ścieżką
>> życia przez życie w odróżnieniu od Ciebie, propagatora treści bez
>> treści = maUpki systemowej odtwarzającej nie swoje myśli.. :(
>>
>> PS. Jak Ci się podoba mój post będący zdaniem złożonym?
>> To tylko JEDNO zdanie z Twojej obiektywnej zewnętrzności
>> a takich zdań jest nieskończenie wiele - a nawet więcej. ;)
>> Jeśli Cię zatkało to pokaż w jaki sposób negujesz "własne ja"
>> twierdząc, że to nie ja napisałem powyższe ale Ty, czyli Twoje ja.
>> OK? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> Wypierdalaj z tym bełkotem, jesteś całkowitym zaprzeczeniem tego co
> zwiemy człowiekiem, jesteś zwyczajnym żywym trupem, który siebie
> wysraŁ, albo wykastrował w kiblu, bo twierdzenie że świat istnieje bez
> odbiornika,czyli bez świadomości, jest wyparciem obserwatora, a to
> obserwator nadaje światu kształt, swoim sposobem widzenia.
"weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
Moja dupa nie jest Twoja.
Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-12-13 09:56:03
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Robakks wrote:
> "glob" <r...@g...com>
> news:1cb217ab-8efa-41e3-b378-a3f118c4230e@m16g2000yq
c.googlegroups.com...
> > Robakks wrote:
> >> "glob" <r...@g...com>
> ||| "glob" <r...@g...com>
> |||
> news:be40be64-fe78-405e-920b-81f0e527baf0@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
> |||| adamoxx1 wrote:
> ||||| Sender pisze:
> |||||| glob pisze:
> ||||||| Sender wrote:
> |||||||| Chiron pisze:
>
> ||||||||| Na początek:
> ||||||||| http://www.taraka.pl/index.php?id=czwartadroga
> |||||||||
> ||||||||| Obserwując dyskuję Redarta z cb, a także kilka innych; niektórzy
> ||||||||| traktują rozwój osobisty człowieka jako ciągłe doskonalenie,
> ||||||||| pracę nad sobą.
> ||||||||| Chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami, a także tym,
> ||||||||| co czytałem- także u Castanedy (rozwój szamański).
> ||||||||| Otóż stawiam tezę, że rozwój osobisty przypomina przeskok
> ||||||||| kwantowy. Ktoś gromadzi doświadczenia, medytuje, poszerza
> ||||||||| swoją świadomość, aż dochodzi do pewnego stanu
> ||||||||| przesycenia. Jest gotów (lub nie) do przeskoku na kolejny
> ||||||||| szczebel. Nie ma "pomiędzy". Wraz z dochodzeniem do tej
> ||||||||| umownej granicy- "wpadają" w jego życie różni ludzie, któzy
> ||||||||| gotowi są go zatrzymać. Pojawiają się też różne wydarzenia-
> ||||||||| starające się go zatrzymać w tym miejscu, gdzie jest. Aż
> ||||||||| przychodzi czas egzaminu. Podejmuje decyzję. Ważne: może
> ||||||||| spotkać ludzi, którzy go będą umacniać w tym, co robi- jednak
> ||||||||| sam skok musi wykonać zupełnie samotnie. Mimo potężnego
> ||||||||| ciągu hamującego- wykonuje skok. Castaneda opisywał
> ||||||||| np w sferze symbolu podczas podróży szamańskiej otwarte
> ||||||||| okno, do.którego coraz to się zbliżał, pojawiały się byty, które
> ||||||||| go kusiły, straszyły- by zatrzymać. Ale i widział Przewodnika-
> ||||||||| ten czekał po drugiej stronie, obiecując pomoc na początku
> ||||||||| drogi. Dla osoby medytującej- może to być wizja szczytu, za
> ||||||||| którym widać przepaść, i drugi szczyt- wyższy, ale wierzchołek
> ||||||||| jest w chmurach, widać tylko zbocze. Należy skoczyć- i
> ||||||||| wylądować na zboczu. Albo to zrobimy, albo nie. Gdy zrobimy-
> ||||||||| może się okazać, że jesteśmy za słabo przygotowani (elektron
> ||||||||| pobrał porcję energii, ale to jeszcze za mało, żeby skoczyć na
> ||||||||| wyższą orbitę). Cofamy się- i znów możemy gromadzić
> ||||||||| wszystko, co potrzebne do "skoku". Jeśli skok się uda-
> ||||||||| rozpoczynamy naszą wędrówkę na początku nowego poziomu.
> ||||||||| Na płaszczyźnie fizycznej- zaczynamy inaczej postrzegać ludzi,
> ||||||||| w szczególności tych, z którymi jesteśmy w jakiś sposób
> ||||||||| związani. Wielu z nich odwróci się od nas przypisując złe cechy.
> ||||||||| Czasem ktoś, kto był raczej naszym dalekim, niezrozumiałym
> ||||||||| znajomym- staje się nam teraz bliski. Przewartościowujemy
> ||||||||| sobie nasze dotychczasowe relacje z ludźmi, otaczającym naś
> ||||||||| światem. Zaczynamy inaczej patrzeć na świat- dostrzegać to,
> ||||||||| czego do tej pory nie widzieliśmy, co innego niż do tej pory
> ||||||||| zaczyna mieć znaczenie- i odwrotnie:
> ||||||||| to, co nam się wydawało cenne- tracić zaczyna na wartości.
> ||||||||| Aż dojdzie do szczytu, za którym zobaczy zbocze wyższego
> ||||||||| szczytu...
> ||||||||| Nie chcę robić tu skrzyżowania postu z wykładem:-) - ciekawi
> ||||||||| mnie Wasza opinia.
>
> |||||||| Moim zdaniem jest to jedyna sensowna teoria i mająca
> |||||||| odzwierciedlenie w rzeczywistości, a więc skokowa teoria
> |||||||| ewolucji (do dziś brakuje ogniw pośrednich i raczej się nie
> |||||||| znajdą), nieciągłość fizycznego świata - chociażby właśnie
> |||||||| przeskok elektronów na orbitach czy nielinowy wydatek
> |||||||| energii przy rozbiciu wiązań wodorowych i praktycznie we
> |||||||| wszystkim. Nieliniowe zmiany osobowości i świadomości
> |||||||| człowieka najlepiej (z tego co czytałem) opisał chyba Covey,
> |||||||| jako zmianę paradygmatów.
> |||||||| Jednak samo zrozumienie tej teorii chyba do niczego jeszcze nie
> |||||||| prowadzi, ponieważ z tego typu wnioskami jest trochę tak, jak z
> |||||||| odchudzaniem. "Utrzymywanie przez dłuższy czas deficytu
> |||||||| kalorycznego redukuje sadło i otyłość. Fakt ten jest ogólnie znany,
> |||||||| jako? jednak tylko nieliczni stosują w praktyce wynikające zeń
> |||||||| wnioski" - ABS II
> |||||||| Pozdrawiam. MS
>
>
> ||||||| Prowadzi to do tego że masz wolną wole, bo te przeskoki są
> ||||||| niedeterminowalne.
>
> |||||| Sama obecność samoświadomości pomiędzy bodźcem, a rekcją
> |||||| świadczy już o posiadaniu wolnej woli
>
> ||||| Wow, fajnie zobrazowane.
> ||||| Właśnie tak to sobie wyobrażam, tzn. to co przekazywał Eckhart
> ||||| Tolle w "Potędze teraźniejszości". Ten czynnik "silent watcher'a".
> ||||| Właśnie ta świadomość, ta część nas, świadoma, która stoi
> ||||| pomiędzy reakcją a bodźcem i może przerywać pewne schematy
> ||||| i automatyzmy, jeśli zajdzie potrzeba. Jeśli potrzeby nie ma, to jest
> ||||| nadal obecna, w postaci biernego obserwatora. Ale ciągle, bez
> ||||| przerwy.
> ||||| --
> ||||| "Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
>
> |||| A to ten, co sobie kamieni do dubska nawrzucał i drze się= jestem
> |||| absolut. Adamoxx dlaczego ty nie
> || ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> |||| weźniesz po prostu podręcznika filozofii
> || ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> |||| i sobie nie przeczytasz jak to jest profesjonalnie wyjaśnione, a nie
> |||| wrzucasz jakiś meneli, dupków , nawiedzonych, którzy wiedzą że
> |||| dzwoni, ale nie wiedzą w którym kościele, bo z tego bełkotu
> |||| wychodzą tylko takie mało konsekwentne rzeczy. Ale jak przyjrzysz się
> |||| co robi Adamoxx, to zauważalne nagle się staje, że Adamoxx ''jakimś
> |||| dziwnym trafem'' wrzuca rzeczy mające zanegować '' ja'' i wolną wole''
> |||| , no Adamoxx to nie dobrze, bardzo niedobrze świadczy, bo coś ci
> |||| każe poszukiwać rzeczy negujące ciebie, ciekawe co?
>
> >> > Forma zawsze szuka dopełnienia, uporządkowania rzeczywistości,
> >> > i tutaj w konsekwencji wylądujesz w jakimś kolesiu, który stwierdzi,
> >> > Adamoxxa nie ma i wteczas dostaniesz objawienia= cholera
> >> > zawsze wiedziałem, że mnie nie ma.
> >> > I będziesz wariował jak Robakks, depcząc wszystkich po drodze.
>
> >> A skąd globulko Twój przedpiśca adamoxx1 ma wziąć obiektywny
> >> podręcznik filozofii i sobie nie przeczytać, skoro ten podręcznik
> >> istnieje w jego subiektywnej świadomości wielkiej jak Wszechświat,
> >> lecz on nic jeszcze o nim nie wie, bo nie doświadczył fizycznie czegoś,
> >> czego nie ma, bo nie waży, nie wyróżnia się zmysłowo od tego co
> >> JEST nie zajmuje rzeczywistej objętości - a ISTNIEJE dla niego
> >> wyłącznie jako informacyjny mem psychiczny przekazany przez
> >> Ciebie ad hoc tendencyjnie na wiarę a priori - bez żadnego
> >> sensownego uzasadnienia prawdziwości, w dziewiczej pustce
> >> umysłu oddzielonego od świata jaki jest fałszem obłudy, zakłamania
> >> i głupoty logicznej, choć "dla siebie" znajdującej swój wyraz w
> >> zupełnie odwrotnym wymiarze ksobnej interesowności tresowanej
> >> maUpy stadnej - pachołka matriksa zwanego "system po linii" ,
> >> tylko ŻE globciu są różne jedynie słuszne linie odmóżdżania.,
> >> a adamoxx1 sprawia wrażenie człowieka kroczącego własną ścieżką
> >> życia przez życie w odróżnieniu od Ciebie, propagatora treści bez
> >> treści = maUpki systemowej odtwarzającej nie swoje myśli.. :(
> >>
> >> PS. Jak Ci się podoba mój post będący zdaniem złożonym?
> >> To tylko JEDNO zdanie z Twojej obiektywnej zewnętrzności
> >> a takich zdań jest nieskończenie wiele - a nawet więcej. ;)
> >> Jeśli Cię zatkało to pokaż w jaki sposób negujesz "własne ja"
> >> twierdząc, że to nie ja napisałem powyższe ale Ty, czyli Twoje ja.
> >> OK? :-)
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
>
> > Wypierdalaj z tym bełkotem, jesteś całkowitym zaprzeczeniem tego co
> > zwiemy człowiekiem, jesteś zwyczajnym żywym trupem, który siebie
> > wysraŁ, albo wykastrował w kiblu, bo twierdzenie że świat istnieje bez
> > odbiornika,czyli bez świadomości, jest wyparciem obserwatora, a to
> > obserwator nadaje światu kształt, swoim sposobem widzenia.
>
>
> "weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
> Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
> siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
> do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
> tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
> bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
> wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
> także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
> Moja dupa nie jest Twoja.
> Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
> i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
> tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
> jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Tak ty po zawodówie jesteś najmundrzejszy, wypierdalaj z bełkotem
trupie, to książek żadnych czytać nie trzeba , by wiedzieć że to
człowiek widzi świat, a nie on tak sobie po prostu jest.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-12-13 10:19:54
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa"glob" <r...@g...com>
news:2e747f72-e096-4fde-85f7-1121bdcac2e5@a21g2000yq
c.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
>> Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
>> siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
>> do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
>> tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
>> bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
>> wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
>> także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
>> Moja dupa nie jest Twoja.
>> Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
>> i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
>> tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
>> jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
> Tak ty po zawodówie jesteś najmundrzejszy, wypierdalaj z bełkotem
> trupie, to książek żadnych czytać nie trzeba , by wiedzieć że to
> człowiek widzi świat, a nie on tak sobie po prostu jest.
Najpierw JEST dupa będąca fragmentem obiektywnego Świata.
Dupa patrzy na świat i się dziwi, że to co nie JEST dupą
zaistniało w świadomości dupy na obraz i podobieństwo.
Dupa umiera wraz ze swoim światem, a Świat dalej JEST
- ten sam, ale już nie taki sam. Dupa zmieniła formę obracając
się w proch.
"Człowiek się rodzi <- z d*py wychodzi,
Człowiek się żeni <- na d*pę wchodzi
Człowiek umiera <- na d*pie leży
i wszystko na tym świecie od d*py zależy"
/mądrość ludowa/
Co Ty wiesz globulko o dupie?
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-12-13 10:38:15
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Robakks wrote:
> "glob" <r...@g...com>
> news:2e747f72-e096-4fde-85f7-1121bdcac2e5@a21g2000yq
c.googlegroups.com...
> > Robakks wrote:
>
> >> "weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
> >> Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
> >> siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
> >> do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
> >> tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
> >> bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
> >> wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
> >> także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
> >> Moja dupa nie jest Twoja.
> >> Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
> >> i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
> >> tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
> >> jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
> >> Robakks
> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> > Tak ty po zawodówie jesteś najmundrzejszy, wypierdalaj z bełkotem
> > trupie, to książek żadnych czytać nie trzeba , by wiedzieć że to
> > człowiek widzi świat, a nie on tak sobie po prostu jest.
>
> Najpierw JEST dupa będąca fragmentem obiektywnego Świata.
> Dupa patrzy na świat i się dziwi, że to co nie JEST dupą
> zaistniało w świadomości dupy na obraz i podobieństwo.
> Dupa umiera wraz ze swoim światem, a Świat dalej JEST
> - ten sam, ale już nie taki sam. Dupa zmieniła formę obracając
> się w proch.
>
> "Człowiek się rodzi <- z d*py wychodzi,
> Człowiek się żeni <- na d*pę wchodzi
> Człowiek umiera <- na d*pie leży
> i wszystko na tym świecie od d*py zależy"
> /mądrość ludowa/
>
> Co Ty wiesz globulko o dupie?
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)
Acha, inni umierają i świat jest, a pomyślałeś, że dla nich już go nie
ma, to po prostu polega na wczuciu się w osobę i jak zdechniesz w
nieczystościach, świat też zniknie. Patrzenie ze swojego punktu
widzenia= czyli umieram i umiera też świat .
Ale jak ktoś wyparł siebie nie potrafi zobaczyć sobą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-12-13 16:41:41
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa"glob" <r...@g...com>
news:f9a2996c-9c2f-43f7-b27a-fa9cdacffeb6@z41g2000yq
z.googlegroups.com...
> Robakks wrote:
>> "glob" <r...@g...com>
>> news:2e747f72-e096-4fde-85f7-1121bdcac2e5@a21g2000yq
c.googlegroups.com...
>> > Robakks wrote:
>> >> "weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
>> >> Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
>> >> siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
>> >> do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
>> >> tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
>> >> bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
>> >> wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
>> >> także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
>> >> Moja dupa nie jest Twoja.
>> >> Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
>> >> i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
>> >> tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
>> >> jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
>> >> Robakks
>> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>> > Tak ty po zawodówie jesteś najmundrzejszy, wypierdalaj z bełkotem
>> > trupie, to książek żadnych czytać nie trzeba , by wiedzieć że to
>> > człowiek widzi świat, a nie on tak sobie po prostu jest.
>> Najpierw JEST dupa będąca fragmentem obiektywnego Świata.
>> Dupa patrzy na świat i się dziwi, że to co nie JEST dupą
>> zaistniało w świadomości dupy na obraz i podobieństwo.
>> Dupa umiera wraz ze swoim światem, a Świat dalej JEST
>> - ten sam, ale już nie taki sam. Dupa zmieniła formę obracając
>> się w proch.
>>
>> "Człowiek się rodzi <- z d*py wychodzi,
>> Człowiek się żeni <- na d*pę wchodzi
>> Człowiek umiera <- na d*pie leży
>> i wszystko na tym świecie od d*py zależy"
>> /mądrość ludowa/
>>
>> Co Ty wiesz globulko o dupie?
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)
> Acha, inni umierają i świat jest,
Dokładnie. Na Księżycu wszyscy poumierali, a Księżyc JEST.
> a pomyślałeś, że dla nich już go nie ma,
"nich" nie ma - Księżyc jest. Księżyc nie umarł.
> to po prostu polega na wczuciu się w osobę
To nie polega na wczuciu się, ale na plastelinie z której ulepiony
jest Świat.
> i jak zdechniesz
Licz się ze słowami głupcze. Ludzie nie zdychają.
> w nieczystościach, świat też zniknie. Patrzenie ze swojego punktu
> widzenia= czyli umieram i umiera też świat .
> Ale jak ktoś wyparł siebie nie potrafi zobaczyć sobą.
Miliardy ludzi zmarło a Świat JEST. Wraz ze śmiercią człowieka
odchodzi jego jaźń i subiektywny świat psychiczny, a więc pogląd.
PS. Przestań globulko bełkotać. OK?
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-12-13 22:17:04
Temat: Re: kwantowanie świadomości- nie tylko do Redarta i adamoxxa
Robakks wrote:
> "glob" <r...@g...com>
> news:f9a2996c-9c2f-43f7-b27a-fa9cdacffeb6@z41g2000yq
z.googlegroups.com...
> > Robakks wrote:
> >> "glob" <r...@g...com>
> >> news:2e747f72-e096-4fde-85f7-1121bdcac2e5@a21g2000yq
c.googlegroups.com...
> >> > Robakks wrote:
>
> >> >> "weźniesz po prostu podręcznika filozofii" /author: glob/
> >> >> Weź sobie po prostu globulko podręcznik filozofii całowania samego
> >> >> siebie w dupę, napisany przez słynnego doktora i zastosuj się
> >> >> do instrukcji - czym sam sobie udowodnisz, że nie masz własnego ja
> >> >> tylko małpujesz jak tresowana maUpa czynności, które takim
> >> >> bemózgom jak Ty przeznaczono do maUpowania, a gdy nabędziesz
> >> >> wprawy całowania samego siebie w dupę - to możesz pocałować
> >> >> także mnie, gdy Ci łaskawie wystawię dupę do pocałowania.
> >> >> Moja dupa nie jest Twoja.
> >> >> Każdy ma swoją dupę tak samo jak każdy ma swoje ja
> >> >> i żaden idiota maUpojący ksiązki pisane przez idiotów dla idiotów
> >> >> tego nie jest w stanie zmienić, choćby się zarzekał, że świat nie jest
> >> >> jaki JEST ale jaki sobie uroi w swojej chorej mózgownicy.
> >> >> Robakks
> >> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>
> >> > Tak ty po zawodówie jesteś najmundrzejszy, wypierdalaj z bełkotem
> >> > trupie, to książek żadnych czytać nie trzeba , by wiedzieć że to
> >> > człowiek widzi świat, a nie on tak sobie po prostu jest.
>
> >> Najpierw JEST dupa będąca fragmentem obiektywnego Świata.
> >> Dupa patrzy na świat i się dziwi, że to co nie JEST dupą
> >> zaistniało w świadomości dupy na obraz i podobieństwo.
> >> Dupa umiera wraz ze swoim światem, a Świat dalej JEST
> >> - ten sam, ale już nie taki sam. Dupa zmieniła formę obracając
> >> się w proch.
> >>
> >> "Człowiek się rodzi <- z d*py wychodzi,
> >> Człowiek się żeni <- na d*pę wchodzi
> >> Człowiek umiera <- na d*pie leży
> >> i wszystko na tym świecie od d*py zależy"
> >> /mądrość ludowa/
> >>
> >> Co Ty wiesz globulko o dupie?
> >> Edward Robak* z Nowej Huty
> >> ~>°<~
> >> miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> > Acha, inni umierają i świat jest,
>
> Dokładnie. Na Księżycu wszyscy poumierali, a Księżyc JEST.
>
> > a pomyślałeś, że dla nich już go nie ma,
>
> "nich" nie ma - Księżyc jest. Księżyc nie umarł.
>
> > to po prostu polega na wczuciu się w osobę
>
> To nie polega na wczuciu się, ale na plastelinie z której ulepiony
> jest Świat.
>
> > i jak zdechniesz
>
> Licz się ze słowami głupcze. Ludzie nie zdychają.
>
> > w nieczystościach, świat też zniknie. Patrzenie ze swojego punktu
> > widzenia= czyli umieram i umiera też świat .
> > Ale jak ktoś wyparł siebie nie potrafi zobaczyć sobą.
>
> Miliardy ludzi zmarło a Świat JEST. Wraz ze śmiercią człowieka
> odchodzi jego jaźń i subiektywny świat psychiczny, a więc pogląd.
>
> PS. Przestań globulko bełkotać. OK?
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Na księżycu wszyscy poumierali, skąd wiesz że księżyc jest?, kto ci o
tym powie ,? =oderwaniec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |