Data: 2013-03-27 14:27:28
Temat: Re: ladnie o niezaleznosci
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 27 Mar, 14:56, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Hanka" <c...@g...com>
> On 27 Mar, 14:30, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> >> dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
> > Jednak, absolutnie wszystko, co "zobaczysz",
> > chocby i nawet sercem, to tylko i wylacznie
> > TWOJE widzenie.
> > Moze dlatego tak czesto rozmijasz sie z prawda,
> > bo nie dopuszczasz do siebie tego, co powyzej.
> Często niestety się z nią rozmijam...i wciąż szukam. Mam w zasadzie tylko
> swoje serce i swój rozum. Tym jej szukam. Wiem, że to marne narzędzia- no
> ale innych nie mam.
To nie sa marne narzedzia, i tylko takie mamy.
Ale, nie zapominajmy, jak wazne jest:
Dubito ergo sum.
(Wątpię, więc jestem).
Moim zdaniem, sensowniej jest zwatpic, i dociekac prawdy
po tym zwatpieniu, niz byc butnie i bezwzglednie pewnym
tejze, by potem znowu stwierdzic swoja porazke.
No ale:
"niezależność to prawo do swobodnego wyboru - modelu rodziny, religii,
modelu życia prywatnego i zawodowego. Do zdefiniowania swojej roli w
różnych sferach życia."
Pozostaje mi tylko zyczyc Ci - jak najbardziej od serca -
powodzenia w Twoim dociekaniu, szukaniu i definiowaniu.
|