Data: 2003-03-22 19:15:11
Temat: Re: leniuchykiller
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
cbnet napisał:
Sorry ze tu, ale powtorze sie - niestety musze czyscic posty, zeby mi
News Readre nie wysiadl i nie mam mozliwosci odpowiedziec na post
Tren'a.
na wstepie zaznacze, ze odpowiedz raczej nie spelni przeslanek do
uznania jej naukowa - co prawda moge si bronic tym, ze nie napisalem
pracy magisterskiej, ale prawda jest taka, ze tematy i materialy
zebralem na kilka prac - zawsze mnie przerastaly ;). Naukowa nie bedzie,
bo nie bede prowadzil oglebnych badan na ten temat no i miejsca troche
brak.
1. Zaczynamy - co to jest lenistwo - stan nicnierobienia czy stan
robienia czegos latwiejszego(przyjemniejszego) zamiast. Z punktu
widzenia poczucia przyjemnosci nicnierobienie jest rownie przyjemne jak
robienie zakupow, ogladanie (bezmyslne) TV, bawienie sie w komputerze,
spotykanie sie ze znajomymi, czytanie prasy, palenie papierosow,
plywanie w basenie, zbieranie smieci po smietnikach (poszukiwanie
doznan) - no moze nie rowne ale tutaj musial by sie wypowiedziec
neurolog ;).
Wychodzac z takiego zalozenia mozna uznac, ze wiekszosc czynnosci
podejmowanych przez czlowieka ma znamiona lenistwa tj. przedkladania
zachowan przyjemniejszych (specjalnie nie pisze efektywniejszych) nad
zachowania rutynowe, narzucone lub nie przynoszace przyjemnosci - to sie
chyba nazywa analiza transakcyjna. W takim wypadku nalezalo by uznac
wymienione przeze mnie zachowania rowniez za negatywne, a tego obecny
model spoleczny raczej nie zdzierży, wiec dla SPOKOJU SPOLECZNEGO nalezy
uznac, ze lenistwo rowniez jest pozytywne :).
2. Model wynikajacy z religii podnosi zachowania spoleczne i prace (nie
plywanie na basenie i zakupy - podkreslam) do rangi zachowan dajacych
okreslone profity w zyciu "po smierci". W tym modelu wszelkie uciechy
zycia maja range grzesznych - ale czy na pewno - co za przeproszeniem
robili Adam i Ewa oprocz zajadania sie jablkami - nic, co obiecuje Bog
po smierci - raj nie naznaczony problemami - a wiec czy nawet wg religii
stanem doskonalym nie jest stan bezproblemowy/lenistwa? A skoro jest
stanem doskonalym wg religii czy nie powinien byc uznany za pozytywny?
3. Model odzwierzecy - to sie chyba nazywa antropologiczny - czy lwy na
sawannie nie wyleguja sie, czy inne zwierzeta pedza gdzies zeby
podejmowac jakies czynnosci nie zwiazane z pozyskaniem zarcia,
plodzeniem i wychowaniem potomstwa (wszytkie trzy narzucone sa
biologicznie) - NIE - w momencie kiedy nie sa zmuszone BIOLOGICZNIE nie
podejmuja zadnych czynnosci.
Do Tren'a - jak chcesz wiecej to moge cos wymyslic - raczej nie miej
nadziei na zbytnia naukowosc, bo posluguje sie tylko wlasnym rozumem i
pamiecia, nieobciazana zbytnia iloscia ksiazek - na swoj pozytyw moge
powiedziec, ze nie jestem zbyt odtworczy, choc glowy nie dam, ze ktos
juz tego nie napisal ;).
Flyer
|