Data: 2012-05-04 21:03:41
Temat: Re: ło matko
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <jntsf3$mgp$1@inews.gazeta.pl>, p...@g...pl
says...
> Ale weź chociaż jakoś hipotetycznie uzasadnij, że kombinowanie mu się
> opłaci przy zysku czerpanym z prowizji od obrotu.
Mówisz i masz - część z portali istnieje tylko po to, żeby je
odsprzedać z zyskiem komuś innemu [taki model biznesowy].
Horyzont czasowy - aż do chwili póki się nie sprzeda, czyli
jakieś 5 lat.
> > A jakie jest prawdopodobieństwo, że część z graczy jest wytworem
> > programisty i ich zdolności można zmieniać w trakcie gry? ;> A
>
> Można z nimi normalnie na czacie pogadać :)
A wchodziłeś kiedyś na seks-chaty? ;>
> > jakie jestprawdopodobieństwo tego, że pozostali gracze nie są ze
> > zobą w stałej komunikacji i tylko Ty grasz samotnie, jak ta
> > sierota? Jakoś nie mam zaufania do gier internetowych. :)
>
> Takie sytuacje są możliwe i rzadko bo rzadko ale występują, że gracze
> grają w zmowie. Tylko skuteczność taki zmów jest cienka, ze względu na
> krótki czas na podjęcie decyzji. Dwie osoby siedzące z lapami obok
> siebie i widzące swoje karty mogą dać radę coś tam kombinować z dużym
> ryzykiem pomyłki, trzy osoby nie dadzą rady już się zgrać.
Se pogadaj. Marketingowo fajnie jestjak jeden gościu opowie jak
wygrał miliony, 100 gości jak wygrało po 10 000 - więcej
szczęśliwców nie trzeba. Fajnie jest, jak zakwalifikowałeś się
do grona wybranych.
> > sierota? Jakoś nie mam zaufania do gier internetowych. :)
>
> No widzę, że to kwestia zaufania - bo argumenty masz z serii "a gdyby
> tam nagle wyrosła brzoza ... " ;)
Jaka brzoza? ;> Ta ze zdjęcia w miejscu wiadomej katastrofy ma
ponad metr obwodu - gdyby Macierewicz i Kaczyński obejrzeli
sobie to zdjęcie, zamiast wyobrażać sobie sielską polską brzozę
o obwodzie 50 cm, to może by otrzeźwieli. A jeżeli chodzi o
argumenty - bycie świadomym wszelkich ograniczeń nie oznacza
unikania ryzyka, tylko wtedy to jest ryzyko świadome, a nie
wynikającego z głupoty. ;>
PF
|