Data: 2002-03-20 22:54:49
Temat: Re: "lodziareczka"
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "baciu" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7au7u$qct$1@news.tpi.pl...
> Mam pytanko,
>
> Zastanawiam się nad pewną osóbką dość młodą (2 klasa liceum),
Mili panowie
>zresztą nawet zapewnili jej mieszkanie i mówili o wyjeździe do niemiec,
> albo innych ciekawych krajów, w których może zostać po prostu
> niewolnikiem.
Dlaczego niewolnikiem? Tam znacznie lepiej w tym fachu zarobi niż w
ubożuchnej Polsce.
> Zastanawiam się skąd bierze się tak wielka naiwność tej dziewczyny,
Jak by robiła loda za darmochę to by naiwna nie była? Za każdą pracę płaca
się przecież należy ;).
oraz jak można w takiej sytuacji pomóc...
A cóż Ty się tak rwiesz z pomaganiem, jak nikt łącznie z zainteresowaną o to
Cię nie prosi.? Pomagacz się znalazł od siedmiu boleści.
Czy mamy tu
> do czynienia z jakimś upośledzeniem emocjonalnym?
Cóż podejrzewasz o upośledzenie normalną dziewczynę? Przecież tylu ludziom
sprawia przyjemność, siebie nie wyłączając, dobrze się przy tym bawi i
jeszcze pieniądze zarabia. Można tylko zazdrościć sukcesów zawodowych.
Dziewczyna lubi swoją pracę - co rzadko się dzisiaj zdarza.
Dziewczyna
> niczego się nie boi,
A czego ma się bać?
nie rozumie że zajmuje się prostytucją, a
> wszystko traktuje jako zabawę.
A czymże innym jest seks, jak nie radosną zabawą we dwoje? Łóżko to nie
ołtarz, tam wszelka powaga, poświęcenie i cierpiętnictwo jest patologią. Już
staruszka Wisłocka to aprobowała i zachęcała na wszelkie sposoby w sławetnej
książce "Sztuka kochania"
Czy potrzebna tu interwencja
> psychiatry, psychologa?
Ha, ha, ha, hi hi, hi. Nie masz gdzie wsadzać nosa, tylko w cudzą d...?
Dorrit
>
>
>
|