Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl
!news.astercity.net!news.aster.pl!not-for-mail
From: GoniaP <N...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: łojotokowe zapalenie skóry
Date: Fri, 30 Jan 2004 23:10:19 +0100
Organization: Aster City Cable
Lines: 40
Message-ID: <bvekog$2k2j$1@mamut.aster.pl>
References: <bvdkvp$ba2$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 130-mia-2.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: mamut.aster.pl 1075500624 86099 212.76.45.130 (30 Jan 2004 22:10:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 30 Jan 2004 22:10:24 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <bvdkvp$ba2$1@nemesis.news.tpi.pl>
X-Tech-Contact: u...@a...pl
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-Server-Info: http://www.aster.pl/news/
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.5) Gecko/20031007
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:72598
Ukryj nagłówki
iza wrote:
> Jak poradzic sobie z łojotokowym zapaleniem skóry (w obrębie twarzy)? Co
> stosować? Czego unikać?
> Czy ktoś ma jakies doświadczenia w walce z tym paskudztwem?
>
Hej
Lojotokowe zapalenie skory to nie jest cos, co mozna po prostu wyleczyc.
Niestety.
Ja mam z tym problem i wlaczylam jakies 5 lat. Probowalam najpierw u
dermatologow, ale nic nie pomagaly masci i kremy, ani te fabryczne, ani
robione na zamowienie, ani inne specyfiki. Probowalam u endokrynologow.
Ale najrozniejsze pigulki i inne hormonalne leki tez na dluzej nie
pomagalay. Kilka miesiecy spokoju, a potem znowu okropne czerwone plamy
na twarzy.
Jakies pol roku temu poszlam znowu do dermatologa, ktorego ktos mi
polecil. I pani dermatolog przepisala mi krem _Elidel_ strasznie drogi,
ale niestrydowy, nie powodujacy zadnych skutkow ubocznych, bez
ograniczonego czasu uzywania (jak w przypadku masci sterydowych) i
wlasnie zwalczajacy lojotokowe zapalenie skory, tradzik rozowaty.
Ja naprawde juz watpilam, ze cokolwiek moze mi pomoc. A jednak.
Przeszlo :)) od pazdziernika nie mam problemow z cera :)).
Jestem po prostu zachwycona.
Wiem, ze w kazdej chwili wszystko moze wrocic do poprzedniego stanu. No
ale u mnie jest to zdecydowanie spowodowane zaburzeniami hormonow (biore
pigulki, ale bez pigulek jest jeszcze gorzej :) ), wiec jak tylko czuje,
ze cos mnie swedzi to profilaktycznie smaruje :)
Wiec radze ci, idz do dobrego dermatologa. Ten krem jest na recepte. I
raczej go od reki nie dostaniesz w aptece (chyba, ze stanial, bo jak
kupowalam to kosztowal jakies 100 zl :/, wiec dopiero na zamowienie
sprowadzili go do apteki). Ale uwazam ze naprawde warto. Moglabym
jeszcze wiecej za niego dac, bo dziala cudowanie i jest bardzo wydajny,
chociaz tubka nie jest zbyt duza.
Jezeli jestes z Warszawy, moge Ci dac namiary na dermatologa.
--
Pozdrawiam
Gosia
|